[BLOG] Cud,miód i MALINA

jak dla kogo to juz wole lyzke oliwy wypic niz szklnke kawy nie nawidze tego smaku

Kto co lubi.

Nieprawda. Każdy musi lubić kawę

hahaha twardy zawodnik !! kazdy i ch.... bez gadania !!! co prawda nie czytalem od poczatku Twojego bloga i nie wiem czy bylo juz wyjasniane czemu zdecydowalas sie na keto szame ?

haha, ja również jedyny w rodzinie nie lubię kawy, a wszyscy się nią opijają

Nie było, bo to spontan był.
Dostałam książkę Fifa od szwagra, on keto spróbował trenując jujitsu 5 razy w tyg i biegając tyleż samo i po tygodniu myślał że dostał zapaści dlatego zrezygnował.

Ja zainspirowana prozdrowotnym działaniem opisanym w książce - stwierdziłam że spróbuję, co mi szkodzi?

Przez wiele lat próbowałam setki rozwiązań i o dupe rozbić były wszystkie, więc myślałam że to pewnie skończy się tak samo.

16 sierpnia weszłam spontanicznie na keto i od tej pory trzymam się w 100% żałozen diety, myślę że nigdy mi się nie udało tyle czysto wytrzymać.

Pewnie jadł za mało i przy takiej ilosci treningów wungle są przydatne

ja co prawda tez dlugo szukalem czegos przede wszystkim wygodnego co po pierwsze sprawi ze nie bede chodzil glodny i nie myslal wiecznie o tym co sobie zrobic do jedzeniam Majac 135 kg zaczynalem jaK kazdY od zbilansowanej az wkoncu sprobowalem ketozy i po tygodniu od razu weszlem na omad 1 posilek i 24h przerwy. Teraz jem co prawDa 3-4 posilki dziennie i najpiekniejsze dla mnIe jesT to ze zapominam o jedzeniu

FighterX

Pewnie jadł za mało i przy takiej ilosci treningów wungle są przydatne

Mi się też wydaje że mógł się odwodnić, pił wodę, ale samą a wiadomo jak na początku woda przelatuje przez ciało.

Elektrolity przy keto to podstawa.