Natan33Siemanko o poranku mięśniaczki!
No i nadeszła ta upragniona chwila i az nie dowierzam ze dzisiaj juz wyjeżdżam do pl, czas zapyerdala że szok, wakacje zlecą jeszcze szybciej niz wyczekiwanie na nie
Wczoraj po pracy zjadłem ze trzy cztery kanapeczki dla zabicia głodu i kobita ogoliła mi futro na plecach.
Maszynka zdechła, przód nie ogolony, głowa nie ogolona a ja nie mogłem znaleźć ładowarki...skończyło się tak że się pożarliśmy w chooy więc spakowałem sobie torbę i poszedłem spać.
Obudziłem sie o 2-ej i do kuchni, zjadłem znowu dwie kanapeczki z cycem kuraka i dakdj do łóżka, budzik 5:45 wyłączyłem i spakem jeszcze godzine
Troszke ogarnąłem warsztat i musze wypełnić time sheet za ten tydzień podrzucic do biura no i to pewnie będzie tyle ode mnie dzisiaj
O 12-tej spadam do domu ogarnąć siebie do końca, spakować auto, szamke na wyjazd ogarnac i o 18:30 dzieciaki zabieram od byłej
Miłego dnia chłopaki i udanego weekendu!
Hej. Ej, no o baterię się poklociles ?:( Jeżeli to kobiety wina tzn że zabrała Ci baterie? Ale to by źle świadczyli o Tobie, że musiała korzystać z baterii ;)
Bezpiecznej podróży i udanego zasłużonego urlopu.
Co do budzika to patrz zdjęcie ;)