Szacuny
11148
Napisanych postów
51557
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Czesc czy dobrym pomysłem będzie jakiś tydzień (ewentualnie dwa) samego rozciągania ciala? A potem dołożyć do tego jakies male ćwiczenia na mięśnie? Dotyczy to osoby która się w ogóle nie rusza ani nie ćwiczy, ciało jest pospinane i "skamieniale" :p Z góry dzięki za odpowiedzi
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
17701
Napisanych postów
132148
Wiek
39 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
1460637
Rozciągnie można dać, ale przez tydzien raczej się nie rozciągnie, nei naprawi pospinanego ciała, tu trzeba cały czas się rozciągać mobilizować i wdrażać treningi siłowe
Gdyby ilość pieniędzy, jakie posiadamy, zależała od tego, jak traktujemy innych ludzi, bylibyśmy milionerami.
Szacuny
11148
Napisanych postów
51557
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Chodzi mi po prostu o przygotowanie ciała do wysiłku jakim będą ćwiczenia, żeby nie było jakiegoś szoku dużego i kontuzji (rozgrzewka przed ćwiczeniami będzie), dlatego pytam czy dobrym pomysłem jest sie rozciągac chocby właśnie tydzień a po tym tygodniu dołożyć ćwiczenia?
Zmieniony przez - mat400 w dniu 6/9/2019 7:47:55 AM
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
33021
Napisanych postów
23124
Wiek
43 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
277955
Dobrze by było gdybyś na samym poczatku trafił ( wynajął sobie na 2-3 godziny ) ogarniętego trenera który cię oceni, sprawdzi twoją mobilność , wykona odpowiednie testy , sprawdzi zakresy ruchu w stawach , pokaże cię wzorce ruchowe , odpowiednie techniki , sprawdzi przykurcze i pokażę które mięśnie i partie trzeba rozbijac i rozciągać a które aktywować i wzmacniać . Wyjdzie trochę drożej ale szybciej i bezpieczniej niz jak sam będziesz się uczył na własnych błędach . Ewentualnie możesz szukac po filmikach YT .
A reszta jak już anubis wspomniał - tu musi być systematyczność
Szacuny
11148
Napisanych postów
51557
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Ruszam się na zasadzie do pracy, sklepu itp. I tyle. Wolałabym raczej ćwiczenia w domu z własną waga ciala i hantelkami. Problem w tym ze mam troszke tłuszczu i nie wiem jak sie zabrac do spalenia go tzn czy robić lekkie ćwiczenia na mięśnie (żeby one sie też nie spalaly/znikaly) i jakies cardio 2-3 ew4 razy w tygodniu wystarczy? No bo jeśli tak to ile ma trwać taka redukcja i kiedy przejsc do ćwiczeń typowo siłowych na "wyrzezbienie sylwetki"? Oczywiście o diecie nie wspominam bo to podstawa. Sorry ale jestem laikiem w temacie ćwiczen :d
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6494
Napisanych postów
62286
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
777509
Na początek tak na prawdę nie musisz robić nawet kardio żadnego ogarnij sobie jakiś trening w domu z masą ciała i hantlami, a przede wszystkim zacznij jeść odpowiednio. Zmiana nawyków żywieniowych plus aktywność fizyczna zrobi odpowiednią robotę.
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
Szacuny
11148
Napisanych postów
51557
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
to teraz pytanie czy pomijając cardio i robiąc same ćwiczenia na mięśnie będzie spalany tłuszcz? Gdzieś to czytalam ze na jego miejsce wchodzą mięśnie ale to brzmi co najmniej nieprawdopodobnie no wiec jak to z tym jest?
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
17701
Napisanych postów
132148
Wiek
39 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
1460637
Tak trening siułowy spala tkankę tłuszczową, na miejsce tłuszczu zadne mięśnia nie wchodzą,to nie działa tak że stracisz kilogram tłsuzczu i zbudujesz kilogram amsy mięśniowej,
Gdyby ilość pieniędzy, jakie posiadamy, zależała od tego, jak traktujemy innych ludzi, bylibyśmy milionerami.