DT DoGtor

Tylko można to poćwiczyć jak są pomosty a na niektórych zwykłych siłowniach nie ma i jak zaczniesz próbować to Cię wyproszą zwyczajnie.

tak, z tego co widziałam na filmikach to Dogtor ma taką fajną siłkę, co wygląda trochę jak CF.

Są dwa pomosty, o ile to o czym myślę jest pomostem, ale często te "racji" są zajęte. Przysiady mam jako pierwsze na treningu i o ile teraz, kiedy mam urlop czekanie na swoją kolej do racka nie byłoby problemem tak czekanie na wolne stanowisko, kiedy muszę iść po pace do pracy nie wchodzi w gre. Chyba że znowu zacznę chodzić na siłownię o 4-5 rano jak bardzo dawno temu, ale nie sądzę, żeby coś takiego się wydarzyło.
Muszę poćwiczyć zrzucanie sztangi albo odkładanie jej na takie "piny" zabezpieczajace, nie wiem czy wiecie o co mi chodzi. Ale na tej siłowni można sobie wpiąć takie podpórki - ludzie korzystają przy tym robiąc rack pulle na przykład.
Albo mogę robić przysiady z moim, tylko czasowo musielibyśmy dostosować treningi. Ta opcja daje mi najwięcej bezpieczeństwa,nie raz mnie asekurował. Ale może być to logistycznie nie do przeskoczenia.
W każdym razie muszę opracować jakiś system, w którym przestanę się bać, że się zabiję przy przysiadach.

Więcej dziś nie będzie.

mało

Na filmie wygląda że podłoga jest przystosowana do rzucania sztangi. Ale tez takie nisko założone zabezpieczenia są dobrą opcją - ja np ich używam właśnie. Tyle że u mnie są samoróby przedłużone przez właściciela w stosunku do oryginalnych które kupił z maszyną.

Nene87

mało

Wiem, ale nie dało rady więcej wcisnąć

nightingal

Na filmie wygląda że podłoga jest przystosowana do rzucania sztangi. Ale tez takie nisko założone zabezpieczenia są dobrą opcją - ja np ich używam właśnie. Tyle że u mnie są samoróby przedłużone przez właściciela w stosunku do oryginalnych które kupił z maszyną.

W sumie ludzie z crossfitu tam rzucają sztangami... I nikt na nich nie krzyczy

to wal za siebie sztangę i na nic nie patrz. Najpierw zacznij od pustej - są filmiki instruktażowe w necie robione przez trójboistów - warto poszukać.

Kurcze, ostatnio gdzieś przeczytałam, że kobiety powinny mieć ustawiony priorytet na dół ciała - albo że większość planów jest tak ustawiona, że jest zdecydowanie więcej ćwiczeń na polsadki i nogi.
Co myślicie o takim podejściu?