DT DoGtor

W każdym razie tu już się to absolutnie nie rzuca w oczy - także powinnaś tak właśnie się na fotkach prezentować.

Nene87

Sylwetka z potencjałem, nic tylko pracować nad nią

ojej <3
nawet nie wiem jak to skomentować, strasznie miło mi się zrobiło.

nightingal

W każdym razie tu już się to absolutnie nie rzuca w oczy - także powinnaś tak właśnie się na fotkach prezentować.

będę się starać.
a teraz na szybko przed robotą dzienniczek

aktywacje: serratus wall slide 3x15; scapular wall slide 3x10, band pullapart + band no money 3x 20
upper 1
1. wiosło sztangą - rozgrzewkowe 2x 20kg x 12p; 30kg x 10, 25kg x 12p
2. ściąganie drążka szeroko - 30kg x 8p, 25kg x 12p
3. przyciąganie drążka do brzucha - 30kg x 8p; 25kg x14p
4. wyciskanie hantlami skos dodatni - 12 kg x 8p; 10kg x 10p
5. wyciskanie hantlami siedząc: 8kg x 10p, 6kg x 15p
6. wznosy hantli w bok: 4kgx 10p, 2,5kg x 15p
7. prostowanie: 20kg x 13p; 20kg x 10p
8. uginanie: 15kg x 8, 10kg x 20

co tak mało kcal?

Nene87

co tak mało kcal?

Bo staram się znaleźć swoje zero kaloryczne. Do soboty jestem bez kardio, mniej więcej na takich kcal i zobaczymy, co się wydarzy.
Być może trzeba będzie dodawać kcal.
Zobaczymy.
Nie chodzę głodna więc jest ok.

nie spotkałam się z osobą, która ma 0 kcal na 1500kcal tym bardziej osoba trenująca siłowo. Odjęłaś cardio, ale też odjęłaś kcal, a to chyba nie chodziło o to

No niziutko jak na aktywną osobę.

nightingal

No niziutko jak na aktywną osobę.

Nene87

nie spotkałam się z osobą, która ma 0 kcal na 1500kcal tym bardziej osoba trenująca siłowo. Odjęłaś cardio, ale też odjęłaś kcal, a to chyba nie chodziło o to

Parę dni na takich kcal mnie nie zabije.
Zobaczymy jak to będzie wyglądało w weekend.
Dokladac pewnie będę, ale prawda też jest taka, że w tej chwili wróciłam do pracy i skończył się nielimitowany wolny czas na jedzenie :D w pracy jem wtedy kiedy mam czas, a często się to nie zdarza - za to zdarza się, że posiłek jest przerwany, bo wpada jakiś przypadek emergency i trzeba rzucić wszystko i biec ratować. Taka praca.
Ale i tak z tym jedzeniem w pracy jest lepiej :).

Jak wyżej napisałam, tydzień mnie nie zabije. Muszę odpocząć od kardio i wpychania jedzenia na siłę (chociaż po debutirze zaczęłam czuć głód). Nie chodzę głodna póki co. Jeśli będę głodna w tym tygodniu to zjem więcej, świat się nie zawali :)

Jestem po prostu ciekawa jak działa mój organizm. Ot eksperyment

No to dobrze że masz takie podejście.

I zapomniałabym dodać do powyższych moich odpowiedzi, warzyw nie wpisuję, a trochę ich jednak zjadam. W każdym razie, nie spinam się z jedzeniem. Ile zjem tyle zjem, byleby było wpisane w dzienniczek ;) i żeby nie było mniej ni 1400/1500kcal.

Dzisiaj nogi!
serratus wall slide 3 x 15
pullapart + no money 3 x 20
monster walk 3x20 w każdą stronę
frog pumpm 3 x 20
lower 2
1. przysiad rozgrzewka: 20kg x 10p + 40kg x 10p z pauzą na dole; 52,5kg x 6; 42,5kg x 10p
2. suwnica 70kg x 10p; 60kg x 15p
3. barbell glute bridge 90kg x 12p; 80kg x 15p
4. kick backs 45kg x 12p; 40kg x 15p
5. uginanie w leżeniu (20 powtórzeń mocno) 25kg - luz, trzeba spróbować wziąć więcej
6. odwodziciele 35kg x 10p; 30kg x 12p




Wrzucam też filmik siadów, bo jakoś to poszło dzisiaj, tu 42,5kg. I choć forma nie jest idealna to uwierzcie, że jest przepaść między tym jak wyglądało to na początku. Bo na początku to był pseudo ćwierć przysiad z krążkami pod piętami.

class="link" target="_blank">film.




Zmieniony przez - dogtor w dniu 2019-05-14 12:10:35

film niedostępny