SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[Dziennik treningowy] Porandojin i Marian- nigdy się niepoddawać

temat działu:

Junior SFD - pierwsze kroki na siłowni i w sporcie

słowa kluczowe: , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 108942

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1990 Napisanych postów 5138 Wiek 43 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 72455
boziu, jakieeee kluseczki

xxx

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
rutkow Doradca
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 7499 Napisanych postów 49493 Wiek 43 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 385407
śląska szama
rolada ,kluski jeszcze modrej kapusty brakuje
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 532 Napisanych postów 8076 Wiek 42 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 66926


Rano po nocnej zmianie zamiast odespać miałam ważny wyjazd i późno wróciłam. Po obiedzie padłam i trening zrobiłam koło godziny 18tej. Pomimo tego samopoczucie dużo lepsze niż wczoraj. Może to dzięki temu, że spadł deszcz?

Ściąganie drążka - lepiej niż ostatnio.
Wiosło - j/w.
Wyciskanie - w końcu poszło w 4tej serii chociaż ciężko.
Unoszenie hantli - jakoś gorzej troszkę.
Face Pull - fajnie, napięcie był ok i jakby jednak troszkę lżej niż ostatnio.
Unoszenie w przód - dobrze.
Prostowanie- ok i udało się w ostatniej serii z trochę większym ciężarem.
Uginanie - fajna pompa się zrobiła, ale ciągle mi mało.
Allachy - super czułam dzisiaj brzuch.
Plank - po allachach jakoś dziś łatwiej było utrzymać napięcie.
Rowerek - bardziej żwawo niż wczoraj.

Po treningu musiałam użyć piłeczki do rozmasowania pośladka, bo czułam, że gruszkowaty zaczyna się przypominać. Na razie ok. Niestety muszę odłożyć wizytę u rehabilitanta - wyjeżdżam na kurs i prawie na maj.

Dzisiaj dietka trochę posklejana z resztek


Julietta
boziu, jakieeee kluseczki

rutkow
śląska szama
rolada ,kluski jeszcze modrej kapusty brakuje

Uwielbiam. Tym bardziej domowe.

Jeszcze filmik. Tu wiosło ketlem i chyba powinnam bardziej w kierunku biodra.





Zmieniony przez - porandojin w dniu 2019-04-23 23:04:34

Zmieniony przez - porandojin w dniu 2019-04-23 23:12:59
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
TomQ-MAG Fizjoterapeuta Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 11969 Napisanych postów 160236 Wiek 34 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 1233692
tak jak zauwazylas wlasnie kieruj kettla w kierunku biodra wtedy mocniej bedziesz pracowac samym grzbietem, a ograniczysz prace bicka

Prowadzenie on-line, trening, dieta, suplementacja https://www.instagram.com/tomq.bb
[email protected]

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 532 Napisanych postów 8076 Wiek 42 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 66926


Dietka z dziś.

Dorwałam jakiś azjatycki makaron z mąki z konjaku, który podobno jest zdrowy, ma mało kalorii i dobrze zapycha. Przetestowałam sobie, ale jest bez smaku i faktycznie może służyć raczej do oszukiwania oczu co do ilości jedzenia.


A tak wygląda w zupce z kurczaczkiem.


Dzisiaj dzień bez siłowni, a że dawno nie biegałam to dziś był dobry czas na to. Poszło 8km. Do 6go świetne samopoczucie, potem ciało zaczęło dawać sygnały, że niedługo pora skończyć i nieco zwolniłam.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 149 Napisanych postów 440 Wiek 45 lat Na forum 5 lat Przeczytanych tematów 6741
Ja ostatnio widziałam makaron z zielonego groszku itp Nie pokusiłam sie jednak bo cena spora . Fajnie ze takie cuda robią. Szacun za bieganie

.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
BPL-G Fizjoterapeuta
Ekspert
Szacuny 2111 Napisanych postów 49893 Wiek 37 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 492546
apetycznie to ten na zdjęciach wyżej zbytnio nie wygląda
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 532 Napisanych postów 8076 Wiek 42 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 66926
BPL-G
apetycznie to ten na zdjęciach wyżej zbytnio nie wygląda


Smaku też nie ma.
Z tego co wiem, to robią też z tej mąki informację ryżu.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
TomQ-MAG Fizjoterapeuta Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 11969 Napisanych postów 160236 Wiek 34 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 1233692
fajne robaczki%)

Prowadzenie on-line, trening, dieta, suplementacja https://www.instagram.com/tomq.bb
[email protected]

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 532 Napisanych postów 8076 Wiek 42 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 66926


W pracy 8h szkolenia w większości w słońcu więc wróciłam padnięta do domu i bez przekonania co do treningu. Standardowo po wypiciu kawy padłam na ryjka i 30min przespałam. Wstałam dalej bez przekonania, ale że nie mogłam zrobić treningu wieczorem to w końcu o 18tej się zebrałam na mój kochany siłowniany strych.

Przysiady z ketlem - ładnie poszło, udało się z 16kg bez większych problemów z kolanem.
Hipki - dzisiaj bardzo ciężko pomimo braku progresu i jakby z większą trudnością znowu.
MC - w końcu zadowolona, chwyt dobry i cały czas łamanie sztangi.
Nie wiem w którym z tych 2 powyższych ćwiczeń, ale pamiętam, że w którymś wyszły mi oczy.
Uginanie - bez zmian, po prostu dają po *upie.
Bułgary - dobrze weszły i troszkę się pochyliłam.
Odwodzenie i przywodzenie - progresik, ale rozbolała prawa pachwina.
Wspięcia - nie dokładałam, bo w 3ciej serii ledwo odłożyłam sztangę na stojaki i trochę się wystraszyłam - dziś bez ewentualnej asekuracji.
Rowerek - nawet żwawo chociaż pupa boli.

Do miski zapomniałam wpisać 20gram mleka kokosowego do kawy.









Zmieniony przez - porandojin w dniu 2019-04-25 22:19:42
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

[Dziennik treningowy] Lucy-Bella

Wiecej