Przemysław Górynowicz - przygotowania na sezon 2024 / 2025 / Sopot 2023 strona 1835

Ja cI POrzemo pożyczę tego samego a widoki super ... napenwo ci sie bedzie chciało wracac ;/

Zdrowych i Wesołych

Moje klimaty, na szczęście u siebie w Gd mam podobnie,udusilbym się w centrum :)

Na szczęście Bemowo też jest dość zielone, więc i Wawa jest do przeżycia

Pierwszy dzień świąt praktycznie za mną. Podjadlem, ale nie doprowadzilem się do stanu umierania z przejedzenia. Poza tym całe śniadanie, jedynie poza ciasta i, których zjadłem raptem 3 małe kawałki - było bardzo fit Była sałatka krabowa z ryżem, tortille z łososiem, jajka faszerowane pasta z tuńczyka, pomidory faszerowane pasta z makreli, kawałki piersi kurczaka w panierce z płatków, no i jajka z majonezem, których akurat nie jadłem. Od kiedy moja mama została sparaliżowana, i siostra zajmuje się robieniem swiat, nie wygląda to jak typowe menu świąteczne, co każdemu z nas bardzo odpowiada
Poza tym niesamowicie tu wypoczywam, dobrze mi tu jak nigdy. Cieszę się każda chwilą, i jak pomyślę że jutro muszę wracać, to aż szkoda...

Taki reset od wielkiego miasta i codzienności, mimo że nawet tylko dwudniowy, dużo pomaga. Ja najdalej z rodziny mam do mojego taty, który mieszka osiedle obok , więc to jest lipa. Ale i tak na chwilę można zwolnić w te święta.

Ps. U mnie wcale fit i podobnie jak na Boże Narodzenie krokiety z serem i pieczarkami rządzą

pieknie tu tak jak pisalem

Bzyku Ty i tak przepaliles na rowerze
Jutro jadę do teściów do Wydmin, tam też jest mega ładnie, też coś pykne foto

super widzieć Ciebie tak uśmiechniętego i szcęśliwego, piękne miejsce naprawdę , bajka.

Bo w końcu tak na prawdę mogłem o wszystkim zapomnieć, w 100% się wyluzowac, nie myśleć zupełnie o niczym