Krata na lato 2019 Iza

Iza..

Cieszę się, że to piszesz...ja też mam dużo przemyśleń związanych z konkursem...
Podchodząc tutaj też traktowałam to jako dobrą zabawę, i tak to zaznaczałam na początku...bo moim priorytetem jest dobrze się bawić i zdobywać nowe doświadczenia, a nie prześcigać się w wyzwaniach....
Zawsze zależało mi na wspieraniu siebie i motywowaniu a nie rywalizacji i to zaciętej niekiedy....

Dla mnie współzawodnictwo jest zawsze ważniejsze i bardziej cenne niż mocna rywalizacja...

Ja też dokończę ten moduł kwietniowy, chociaż nie wiem jak będzie u mnie z progresem w ćwiczeniach bo mało miałam czasu na poprawę a pompki na poręczach robiłam pierwszy raz w życiu :) ale tym bardziej się cieszę, bo konkurs pozwolił mi doświadczyć czegoś nowego..

W maju nie wiem jak u mnie będzie z czasem bo wyjazdów mam mnóstwo..

Czerwiec już umówiony.

Ale na razie u mnie świętowanie, bo radość i spokój jest dla mnie najważniejszy :)

Wesołych Świąt!