ZWICHNIECIE PALCA

chyba mam zwichniety palec
wygladalo to tak: gralem w pilke w domu ;) pociagnalem noge w prawo i dywan wszedl miedyz duzego palucha a reszte u lewej stopy i ona zostala po lewej
palec wygial sie i od tej pory gdy stane na poduszcze pod tym palcem to boli
ponoc to zwichniecie
jak sobie z tym poradzic bez wkladania palucha w gips?
SOGI za konstruktywne odpowiedzi :)

Najlepiej idź do lekarza, on oceni sytuacjie jako specjalista. Jeśli powiesz, ze nie chcesz gipsu, to powinien dać Ci tylko usztynienie na palec - przyłoży do niego patyk (będziesz miał utrudnione ruszanie nim) i owinie cały palec bandażem. Można to samo zrobic w domu, ale o wiele lepszym rozwiązaniem jest pójście do lekarza, bo co jeśli są jakieś uszkodzenia wewnętrzne?

a do jakiego lekarza z tym isc?

Chirurga.

dziekuje, oczywiscie sogacz :) dla Ciebie
btw. sadzisz ze to cos co chirurg zalozy na palucha zmiesci sie do buta?

Ten patyk nie jest duzy, więc do buta sie zmieści, a bandaża nie jest wiele. Nie powinno być kłopotu. To w końcu tylko zwykłe usztywnienie - też coś takiego miałem. Zakup mascie na uszkodzone stawy - pomagają. Ja też nieraz coś takiego miałem
btw. Cała przyjemnosć po mojej stronie

przyejmnosc to bedzie po stronie mojego palucha jak przestanie bolec ;)
znasz jakies nazwy tych masci?

Fastum - przeciwbolowa... do tego mozesz dolozyc jakies pixy przeciwbolowe Advil czy cos w tym stylu... Ale nie sadze zeby sie dalo biegac...

jest opuchlizna?

to nie boli tak normalnie podczas chodzenia a i w pilke zagralem 2 spotkania po 90 minut i bylo spox podczas gry
czasem tyliko boli jak postawie na poduszce stope tak jak do odbicia
myslalem raczej o masciach ktorej (jesli tkaie istnieja) moglyby wspomoc proces "naprawy" w srodku stopy :)

Ze zwichnięciem tobyś nawet nie mógł chodzić. To zapewne nadwyrężona torebka stawowa. Możesz stosować na to żel Reparil, jeśli wystąpi obrzęk, to Lioton1000 lub Haematoven. 'Od wewnątrz' to najlepiej jakiś diklofenak w kapsach, podobno Voltaren 50mg jest bez recepty.

a np. arcalen? bo cos takiego mam w domu...