[BLOG] - Falowanie objętością, ćwiczeniami i priorytetami

To taki omlecik nie zaszkodzi raczej. Dobre makro, tłuszcze z orzechów i jajek (2 żółtka). Sporo fruktozy z owoców i dżemów (domowej roboty niedosładzane) ale ja jestem zdania że rano dobrze zapodać odrazu cukry proste żeby szybciej się regenerować (glikogen też z czegoś trzeba odbudować). Białko też całkiem spoko wyszło bo coś ponad 45g w takim śniadanku.

Patent z omletem to od teściowej żeby najpierw oddzielić 2 żółtka od białek, ubić piane z białek a do żółtek dodać 2 łyżki śmietany i 2 łyżki mąki - wymieszać poczym dodać ubitą pianę i wymieszać dokładnie i powoli. Taką masę wylać całą na dużą patelnie i smażyć pod przykryciem na małym ogniu na łyżce masła przez kilka minut aż zacznie się ścinać z góry. Później trzeba mieć dużą łopatke żeby to obrócić na drugą strone i podsmażyć jeszcze 2-3 minuty. Wychodzi taki puszysty i delikatny, zaj**isty żeby zjeść na słodko.

Omlety przerobiłem na każdą stronę i był okres, że jadłem ich tyle, że teraz mam blokadę na omleta i nie jem od jakiegoś miesiąca

BP +2.5kg
SQT +4kg

BP 70kg x2(r) 75kg x2(r) 82.5kg x8 (PR!) + 6s x4
SQT (hi-bar) 87.5kg x2(r) 97.5kg x2(r) 105kg x9 (PR!) +5s x4
BOR 75kg x3(r) 82.5kg 4s x6 (RPE 7-9)
OHP 55kg x2(r) 60kg 6s x4 (RPE7-9)
Leg Curl 65.3kg 3s x12
Barbell Curl 40kg x12 x11 x8

W końcu musiało siąść w wyciskaniu i siadach. Więc już jadąc nowym planem do testowania maksów zostało niecałe 6 tygodni. Treningi zapowiadają się długie i dosyć męczące z uwagi na dużą ilość serii. Nie wiem czy w przyszłości będę często trenować tym stylem ale chce zobaczyć jak to wyjdzie w praniu bo nigdy nie ćwiczyłem w tak niskich zakresach powt. Ogólnie jestem bliski euforii z powodu rekordu w piątek w OHP i teraz siady i w końcuuuu ta ławkaaaa....!!!



Zmieniony przez - R3qUi3M w dniu 3/25/2019 6:30:06 PM

Zmieniony przez - R3qUi3M w dniu 3/25/2019 6:32:10 PM

No to wszystko idzie zgodnie z planem i to jest najważniejsze, a właśnie z takich małych osiągnięć trzeba się cieszyć

IBP +1.7kg
Chinup +3kg

IBP 62.5kg x2(r) 70kg x2(r) 75kg x8 (PR!) + 4x4 + 72.5kg 2x4
DL 97.5kg x2(r) 107.5kg x2(r) 117.5kg 4x3 (RPE 7-7.5)
Chinup 17.5kg x8 (PR!) + 5x4
Łydki 3s 24-30powt.
Good Girls 54kg 3x16
Odwrotne rozpiętki hantelkami 12kg (na tylni akton barku) x17 x15 x14

Wszystko idzie pięknie do góry. Ogólnie jestem teraz na urlopie ostatni tydizen w robocie wiec duzo mam czasu na sen i jedzenie. W piątek trening będzie na mnieszej ilości serii ale w wyższych zakresach powt. Dzisiejszy PR na ławce skośnej był zrobiony na RPE 9.5, wahałem się czy nie zrobić jeszcze jednego powt ale świadomość że mam jeszcze 6 serii po tym do zrobienia sprawiła że dałem sobie spokój. W ostatnich 2 seriach i tak musiałem nieco odjąć bo nie chciałem paskudzić techniki. Martwe poszły dosyć opornie ale to głównie przez słabszy chwyt i zmęczone uda po poniedziałku i w ostatniej serii już trochę czułem że zaczynają puszczać palce. Ogólnie w DL czuję, że najsilniej pracuje mi odcinek lędźwiowy, nogi i czworoboczny pleców oraz cały tył barków czyli chyba wszystko ok... Tak jak pisałem wcześniej wrzuciłem good girls żeby wzmocnić troche przywodziciele ud co powinno nieco pomóc w siadach low-bar.



Zmieniony przez - R3qUi3M w dniu 3/27/2019 5:02:46 PM

Sam widzisz ile daje sen i regeneracja. Treningi sa wtedy na innym poziomie.

Jak się dobrze wypoczywa i dobrze je to regeneracja jest na innym levelu ale co Wy panowie wiecie o braku snu dzieci nie macie z tego co kojarzę?

Jescze sie nie dorobilem. Ale pamietam jak mialem 7 lat i brat mi sie urodzil. Ponad rok chodzilem nie wyspany i nie moglem wstac do szkoly.

No to wysypiaj się panie kolego dopóki nie masz dzieci to jest kwintesencja małych dzieci







Zmieniony przez - rion10 w dniu 2019-03-28 12:07:37