[BLOG] Good things come to those who wait

tomik2

6 tygodni bezwzględnego odciążenia

Miałeś mikrozłamania?

Dni 79-81

Regeneracja
- piątek: basen, sauna infrared
- sobota: morsowanie, kąpiel w soli bocheńskiej (również niedziela)





jajka, cheddar, majonez, warzywa


komosa, soczewica, awokado, warzywa


twarogowe pączki pieczone


batony daktylowe





płatki jęczmienne, orkiszowe, ryżowe, kukurydziane, cookie crisp, banan, białko grochowo-konopne, cynamon, karob, banan, siemię, sezam




posiłki do pracy na 2 dni
-góra (obiad): fasola, k. jaglana, orzechy włoskie/brazylijskie
-dół (śniadanie): pasta indycza, masło klarowane
+ogórki i trio warzywne




Sobota:
0. clumshell, dead bug, single leg deadlift, arm external rotation w/b 3s 10-20p
1. dumbell stiff leg deadlift, push up 3s 10/12p
2. dumbell squat, chest supported row 3s 10p



1.olej z czarnuszki, zielona herbata, żeń-szeń syberyjski, d3+k2, omega 3 1g, czosnek ekstrakt, wapń, mushroom optimizer, rdest japoński

+(lub przed treningiem): aakg, oakg, lizyna, tauryna
+ przed treningiem: betaina, beta-alanina, tyrozyna, kreatyna

2.zielona herbata, żeń-szeń syberyjski, omega 3 2g, witamina c, czosnek ekstrakt, lizyna, mushroom optimizer, rdest japoński
3.cytrynian magnezu z P-5-P, witamina c 1g, mushroom optimizer, glutamina

Miałem :)

Dni 82-85

W tym tygodniu wprowadziłem już w pełni do treningu korekty zgodnie z zaleceniami od fizjoterapeuty pod przygotowanie do zabiegu biodra. Są więc 4 dni treningowe na siłowni i dodatkowo będą 2 treningi w domu na wzmocnienie mięśni stabilizujących biodra i core. Plan ustalałem w każdym dniu treningowym (widoczny w sekcji trening + dzień jutrzejszy wrzucę w następnej wypisce) i tak już pociągnę do zabiegu.

Udzielała mi się też infekcja górnych dróg oddechowych (zatoki?). Rozbicie, brak sił, słaby sen, dzisiaj zaczęło puszczać. W czerwcu będę rok po endo 5 i 6 po lewej stronie. Wtedy jadę na kontrolę do endodonty i zobaczę czy obrzęk w lewej zatoce szczękowej zniknął - jeżeli nie to pewnie skończy się na zabiegu, bo w sterydy nie dam się pakować.

W środę oprócz sauny infrared wizyta u masażysty w celu ściągnięcia napięcia mięśniowego powiązanego z psychosomatyką. Ludzie nieobeznani w temacie stawiają fizjoterapeutów na równi z masażystami. Tymczasem doświadczenie pokazuje, że czucie obcego ciała przez fizjoterapeutę to zupełnie inny świat w porównaniu do masażysty, jakby ten pierwszy miał rezonans w oczach i doskonale znał mechanikę naszego ciała. Z pomocy ludzi obu specjalizacji możemy korzystać komplementarnie, ale masażystę traktujemy raczej jako uzupełnienie. To fizjo zajmuje się leczeniem i zapobieganiem kontuzji zajmując się kompleksowo naprawą naszego ciała od oceny wad postawy, szukaniu ich przyczyn poprez zastosowanie rozmaitych terapi (często podobnych do masażu) po danie zaleceń w tym też ćwiczeń do domu. Ja wczoraj wybrałem masażystę, ponieważ fizjo zadaje nam często ból stosując różne rodzaje masażu tkanek głębokich w celu wyeliminowania skutków kumulacji napięć (także powiązanych ze stresem) i przeciążeń takich jak punkty spustowe. A ja potrzebowałem po prostu chwili relaksu. Co prawda nie czułem się zbytnio odprężony, ale to już inny problem...



















środa: clumshell, hip extension lying on chest, standing hip flexion, plank 3s 20p /max seconds



1.olej z czarnuszki, zielona herbata, żeń-szeń syberyjski, d3+k2, omega 3 1g, czosnek ekstrakt, wapń, mushroom optimizer, rdest japoński, chlorella 7 tabs.

+(lub przed treningiem): aakg, oakg, lizyna, tauryna
+ przed treningiem: betaina, beta-alanina, tyrozyna, kreatyna

2.zielona herbata, żeń-szeń syberyjski, omega 3 2g, witamina c, czosnek ekstrakt, lizyna, mushroom optimizer, rdest japoński, chlorella 7 tabs.
3.cytrynian magnezu z P-5-P, witamina c 1g, mushroom optimizer, glutamina

Dni 86 - 88

W sobotę byłem na kursie Powerbuilding w budowaniu sylwetki prowadzonym przez Facelessa i Big Majka. Seba mega wiedza, przedstawiał koncepcję treningową celowaną na hipertrofię. Sporo obalania mitów i wiedzy teoretycznej oraz praktycznej. Majk mówił ogólnie na temat diety i suplementacji. Jeśli chodzi o teorię to spora część tego co mówił to podstawy na poziomie obowiązkowego etapu edukacji szkolnej. Co jakiś czas wtrącał ciekawostki i dygresje niekoniecznie na temat. Czasami na siłę wg mnie próbował używać profesjonalnych, naukowych określeń i wtedy zdarzało mu się plątać i mylić. Nie umniejszam oczywiście jego sukcesów ani jego podopiecznych opartych na doświadczeniu zdobytym przez lata pracy. Szanuję też za pokorę i otwartą głowę bo na sporo pytań odpowiadał "to zależy" (oczywiście rozwijając temat). Generalnie w tej części nie było jakiś nowinek czy tajników.

Z minusów to, że trzeba było siedzieć niemal 10 godzin prawie nieruchomo z powodu ścisku w sali szkoleniowej plus dodatkowe 3 godziny za kółkiem i plecy dają się dzisiaj mocno we znaki. Warto sobie organizować nocleg w takich sytuacjach.














Piątek





1.olej z czarnuszki, zielona herbata, żeń-szeń syberyjski, d3+k2, omega 3 1g, czosnek ekstrakt, wapń, mushroom optimizer, rdest japoński, chlorella 7 tabs.

+(lub przed treningiem): aakg, oakg, lizyna, tauryna
+ przed treningiem: betaina, beta-alanina, tyrozyna, kreatyna

2.zielona herbata, żeń-szeń syberyjski, omega 3 2g, witamina c, czosnek ekstrakt, lizyna, mushroom optimizer, rdest japoński, chlorella 7 tabs.
3.cytrynian magnezu z P-5-P, witamina c 1g, mushroom optimizer, glutamina







Zmieniony przez - 4mass w dniu 2019-03-17 19:57:20

Dni 89-92

Przyszły do mnie w tym tygodniu wyniki testu włosa na obecność metali ciężkich. Interpretacja nie jest łatwa, ponieważ nie polega na odczytaniu czy poziom mieści się w normach, a wynik jest podany w percentylach i należy posługując się pewnym algorytmem sprawdzić spełnienie reguł tzw. transportu mineralnego. Otóż poziomy metali ciężkich mogą być w normie co może wręcz świadczyć, że poziom zatoksycznienia jest wysoki i metale "chowają" się np. przede wszystkim w kościach. Wspomniany transport mineralny czyli np. pompa sodowo-potasowa może być zaburzony przez metale ciężkie. Schemat postępowania jest przedstawiony np. tutaj klik



Z pomocą ludzi mających doświadczenie w protokole chelatacji Cutlera wyszło, że poziom rtęci u mnie jest za wysoki. W dalszej perspektywie planuję przeprowadzić w/w chelatację, a jest to proces wymagający dyscypliny (np. wstawanie w nocy żeby wziąć chelatator) i uwagi.

Jestem ponad rok od rozpoczęcia leczenia pod kątem choroby z Lyme. Nie widzę różnicy w stanie zdrowia, więc trzeba szukać gdzie indziej. A moje objawy czyli ciągłe osłabienie, podkrążone oczy, rozbicie, słaba regeneracja, zaburzenia hormonalne, stany depresyjne, neutropenia mogą wskazywać na zatrucie metalami ciężkimi i teraz mam potwierdzenie w badaniu.






u góry:fasola pinto, kasza jaglana, trio warzywne, orzechy włoskie brazylijskie
na dole: kapusta kiszona, pasta indycza, trio warzywne, tłuszcze (masło klarowane, olej kokosowy, smalec, oliwa)










sernik budyniowy na zimno











1.olej z czarnuszki, zielona herbata, żeń-szeń syberyjski, d3+k2, omega 3 1g, czosnek ekstrakt, wapń, mushroom optimizer, rdest japoński, chlorella 7 tabs.

+(lub przed treningiem): aakg, oakg, lizyna, tauryna
+ przed treningiem: betaina, beta-alanina, tyrozyna, kreatyna

2.zielona herbata, żeń-szeń syberyjski, omega 3 2g, witamina c, czosnek ekstrakt, lizyna, mushroom optimizer, rdest japoński, chlorella 7 tabs.
3.cytrynian magnezu z P-5-P, witamina c 1g, mushroom optimizer, glutamina




Zmieniony przez - 4mass w dniu 2019-03-21 19:54:10

Dni 93-95

W sobotę wizyta u fitoterapeuty. Po stosowaniu Ekstraktu z rogu jelenia i Mushroom Optimizer i pogorszeniu samopoczucia na tych specyfikach wnioski są takie, że jest przestymulowane ramię Th1 (odpowiedź komórkowa) układu odpornościowego. Na ich miejsce dajemy Ashwagandhę i Koci pazur. Kiedyś już je stosowałem i faktycznie czułem się wtedy lepiej.

Pod kątem oczyszczenia z metali ciężkich zielarz polecił mi Sarsaparillę (mam z niej robić odwary) i Mumio. Poczytałem o Sarsaparilli i okazuję się, że spektrum jej działania jest znacznie szersze. Działa kojąco na układ nerwowy, pozytywnie wpływa na lipidy, libido, stawy. Co ważne i dla mnie zaskakujące podobno świetnie smakuje co po przykrych doświadczeniach z gorzkim Tatarakiem jest na plus.



Spotkane na długim spacerze po lesie i okolicach, konie na prawdę uspokajają, hipoterapia nie wzięła się znikąd.














Piątek






Sobota
rower + morsowanie





1.olej z czarnuszki, zielona herbata, żeń-szeń syberyjski, d3+k2, omega 3 1g, czosnek ekstrakt, wapń, mushroom optimizer, rdest japoński, chlorella 7 tabs.

+(lub przed treningiem): aakg, oakg, lizyna, tauryna
+ przed treningiem: betaina, beta-alanina, tyrozyna, kreatyna

2.zielona herbata, żeń-szeń syberyjski, omega 3 2g, witamina c, czosnek ekstrakt, lizyna, mushroom optimizer, rdest japoński, chlorella 7 tabs.
3.cytrynian magnezu z P-5-P, witamina c 1g, mushroom optimizer, glutamina







Zmieniony przez - 4mass w dniu 2019-03-24 18:10:20

Dni 97-100

W poniedziałek wizyta u fizjo, które za poleceniem lekarza operatora będzie mnie prowadził (przynajmniej na początku) po zabiegu. Dowiadywałem się głównie o postępowanie rehabilitacyjne po operacji jak i radzenie sobie w życiu codziennym.

Przez pierwsze kilka tygodni będę używał szynę CPM do pasywnego zginania kończyny, aby nie porobiły się zrosty, choć na odżywienie stawu też to pewnie będzie miało wpływ. Dzienne będę w tym pracował 6-8 godzin. Koszt wypożyczenia tego sprzętu na miesiąc to około 600 zł.

Do tego polecił mi elektrostymulator żeby zmniejszyć zaniki mięśni, które i tak będą. Na to mają też zadziałać izometryczne spięcia przodu i tyłu uda oraz pośladka w pozycji leżącej.

O kulach będę 6-8 tygodni z pełnym odciążeniem operowanej kończyny. Siadanie na wyprostowanym kolanie bo to zmniejsza zgięcie biodra, które będzie przez 4 tygodnie ograniczone do 90 stopni (odwiedzenie i rotacja do 20 stopni). Samochodu nie będę mógł prowadzić przez tyle czasu co o kulach. Obowiązkowo też po zabiegu okłady z lodu, które zrobię sobie po prostu z mrożonek.

W środę konsultacja z anestezjologiem w celu kwalifikacji do zabiegu. Zaniepokoiła się wynikami morfologii (które tu omawiałem), ale na szczęście jestem dopuszczony.

Artroskopia biodra w Polsce to temat wciąż raczkujący, a już na pewno na tle poziomu artroskopii kolana. Każdy lekarz ma swój plan postępowania po zabiegu. Jedni co tydzień stopniowo zwiększają obciążenie kończyny, u mnie do 2 miesięcy zero obciążenia. Świadczyć to może moim zdaniem o braku wypracowania statystycznie schematów powrotu do zdrowia.






kasza jęczmienna + soczewica + orzechy + ogórek





pasta indycza + tahini + masło klarowane + kapusta kiszona + ogórek
















1.olej z czarnuszki, zielona herbata, żeń-szeń syberyjski, d3+k2, omega 3 1g, czosnek ekstrakt, wapń, mushroom optimizer, rdest japoński, chlorella 7 tabs.

+(lub przed treningiem): aakg, oakg, lizyna, tauryna
+ przed treningiem: betaina, beta-alanina, tyrozyna, kreatyna

2.zielona herbata, żeń-szeń syberyjski, omega 3 2g, witamina c, czosnek ekstrakt, lizyna, mushroom optimizer, rdest japoński, chlorella 7 tabs.
3.cytrynian magnezu z P-5-P, witamina c 1g, mushroom optimizer, glutamina







Zmieniony przez - 4mass w dniu 2019-03-28 19:53:58

Dużo pracy Cię czeka i przygnębiających dni ale zobaczysz, że czas tak zap*****la, że nawet się nie obejrzysz a będziesz sprawny ;)
Pierwsze 12 tygodni jest nieciekawych, potem co raz lepiej. W razie czego to wal na priv/FB, gdzie tam chcesz :p

Co do lekarzy to fakt, opinie na ten temat są tak skrajne, że nie ma mowy się w tym połapać. Znam sporo opinii ma temat sprawności i przyszłości i są to zawsze skrajne opinie.


Zmieniony przez - tomik2 w dniu 2019-03-28 20:02:14

Co to znaczy nieciekawych?