W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie

Ja tam lubię życie półsamotne. Np. jak wracam z roboty to lubię być sam i mieć ciszę spokój itp. itd. Natomiast jak robię zdalnie i nigdzie nie wychodzę przez cały dzień to czuję się źle, bo potrzebuje mieć choć trochę kontaktu z ludźmi. No i czasem też się z kimś spotkać.

Ale pracując zdalnie jeśli masz laptopa i zdalny internet to możesz właściwie pracować z każdego miejsca gdzie masz gniazdko. Kawiarnia, Mc Donald. Gdzie chcesz.

Niby tak, no ale w tłumie też można być samotnym, a jednak jak się jest w pracy to się z kolegami/koleżankami pogada.

BlacCat

Milioner - j**aka
Żeglaż
( jakiś taki awanturnik obieżyświat z wyższej półki )
a realnie to teraz marzę o tym by mi ruszył interes planowany

Chcialbyc byc slowem Danem Bilzerianem

pilek

Kurte, mam wrażenie, że założenie rodziny będzie mi przeszkadzało w spełnianiu się życiowo.

Musisz zaczekac, az bedzie odpowiedni moment, osoba, i chec-wtedy zmienisz punkt widzenia. Jesli tak myslisz jak teraz, to oznacza, ze jeszcze nie czas. Prawdziwa milosc i rodznina z niej wynikajaca nie daje poczucia ograniczenia, tylko uskrzydla i nadaje sens. Trafisz dzierlatke z magiczna wielka dupa i osobowoscia w swoim czasie to Ci sie zmieni

Ja chcialem zawsze byc platnym zabojca, ale takim nierealnym, jak w filmach-elita elit, ogromna kasa, wybieranie kontraktow wg wslanego poczucia slusznosci i anonimowosc kompletna Slowem naiwne dziecinne bzdury, ale gdybym mial wybierac to to
Ja nie jestem zbyt towarzyski, powiedzialbym srednio lub na granicy pomiedzy srednio, a antysocjalny, ale z kolei nie cierpie nie miec kobiety. Od kiedy skonczylem 15 lat zawsze mialem jakas dziewczyne, najdluzsza przerwa to dwa trzy miesiace. Kochliwy taki

Ano życie jest chvjowe i przereklamowane... Im człowiek starszy tym bardziej się, o tym przekonuje...

No niestety, zycie fajne i latwe to jest na filmach.

A ja jestem wręcz aspołeczny, nie umiem poznawać nowych osób sam z siebie, jak wiem że czeka mnie rozmowa z kimś kogo słabo znam to układam sobie w głowie co powiem. A w podstawówce przez pierwsze pół roku dzieci myślały, że nie umiem mówić. Nie umiem mówić swojego zdania, ani się postawić. Bo nie umiem się odezwać. Fobia społeczna jak ch**, szkolny kujon, frajer, chłopiec do bicia. Najgorzej, że jak się zestresuje to zaczynam się jąkać. Wyniki w nauce mam świetne, poza odpowiedzią ustną, ale u mnie w szkole zwykle ustnie pytają tych, co mają słabe oceny żeby się podciągnęli.


Zmieniony przez - Wysockiidzmoczycgabke w dniu 2019-03-19 21:39:40

Ale za to bardzo dobrze dogaduje się ze starszymi ludźmi. I mam na myśli zarówno osoby po trzydziestce, jak pokolenia przedwojenne. Uwielbiam starszych ludzi, zwłaszcza tych urodzonych przed wojną, to jest zupełnie inne pokolenie, moim zdaniem lepsze. I mam dobre podejście do dzieci. Nie wiem, może ten mój rocznik 2003 jest tak zj**any, że nie idzie się z nim dogadać?

Kutfa... albo zostanę artystą i przeciętnym przedsiębiorcą albo turbo biznesmenem jak mi w sztuce nie wyjdzie.

To przynajmniej wiesz Wysocki o warto zmienić. Ja tam jestem tak średnio uspołeczniony i wolę znacznie bardziej rozmawiać w cztery oczy niż w grupie chyba, że są to dobrzy znajomi, ale często sam zagaduje i poznaje nowe osoby, np. gdy zaczynał się nowy semestr i nowe zajęcia to zawsze jest okazja do poznania nowych osób i co zajęcia to nowe osoby się poznawało, bo byłem na kierunku, gdzie było bardzo dużo osób i często na zajęciach byli ludzie z różnego roku. Mi tak średnio wychodziło zabieranie głosu przed grupą, więc zapisałem się na kursy z samymi seminariami i konwersatoriami, co sporo mi dało. W dodatku tyle lat w akademiku sprawiło, że poznawanie nowych osób przychodzi mi z łatwością.

Różnie bywa pilek, Hitlerowi nie wyszło i został Fuhrerem. Ja robię często jakąś sztukę dla siebie, np. z pisania książek podobno strasznie ciężko się utrzymać i jest ogromna konkurencja, w dodatku nie mam odpowiedniego warsztatu, zasobu słownictwa itp. itd., ale może sobie coś hobbystycznie sklecę i będę to upiększał i jak się uda wydać to nawet jak nie osiągnie sukcesu to i tak człowiek będzie zadowolony.


Zmieniony przez - Agares25 w dniu 2019-03-19 21:53:57