Ból kolana przy przysiadach

Pierwszy raz poczułem ten ból 7 lat temu. Powrot na siłkę po paru latach, szybki progres siłowy, dokładałem z treningu na trening I na suwnicy kątowej zamiast wziaść 290 jak było zaplanowane koniecznie musiłem wziąść 300kg I w szóstym ruchu- pykneło. Poszedłem na przysiady-ból. Potem znowu przerwa na pare lat, z 4 lata temu trenowałem rok I było ok.
Aktualnie trenuję od 5 m-cy, jakieś 3 m-ce temu nie rozgrzałem sie dobrze przed przysiadami I znów ten ból. Na pare tygodni zamieniłem przysiady na uginanie I prostowanie na maszynie I było ok. Dodam że max obciążenie do jakiego doszedłem teraz po 3 miesiącach to 100kg na 6 powtórzeń, więc nic nadzwyczajnego.
W grudniu prostowałem jednonóż na maszynie 56kg na 6 powtórzen I w ostatnim znów pyknęło.
Teraz miałem 2 miesiące przerwy od robienia nóg; raz żeby poprawić górę, dwa żeby dac kolanu odpocząć.
Dziś pierwsza seria przysiadów, na sztandze zaledwie 73kg I w 11-stym powtórzeniu czuję znajomy dyskomfort, więc odpuściłem sobie bo wiem że znowu to samo. Zamiast przysiadów zrobiłem uginanie 2x12/2x6 I prostowanie 4x15 I spoko.

Pewnie warto by to prześwietlić I sprawdzić co tam jest grane, ale jakis zabieg znów mnie wykluczy ze sportu na dłuższy czas.
Da się jakoś wzmocnic taki staw? Może robic większą ilość powtórzeń mniejszym ciężarem?

Pierw trzeba sprawdzić co jest źródłem problemów i wizyta u ortopedy będzie wskazana oraz przeprowadzenie badań obrazowych skoro jest to na skutek urazu i nawracające. Na codzień odczuwasz jakiekolwiek dolegliwości poza przysiadami ?

Totalnie nic, trenuję kickboxing i tam tez nic. No chyba że przegnę z ciężarem I następnego dnia czy dwa muszę uważać żeby nie dociążyc zgiętej nogi ciężarem całego ciała.

To akurat dobrze bo jednym z podejrzeń była łąkotka a ta przy sw w większości przypadków dawałby o sobie znać, przysiadu robisz jak głębokie ?

Do kąta prostego w kolanie, tak mnie nauczył jeden stary trener żeby nie przeciążąć stawu. Czuję jakby coś tam przeskakiwało lekko I w połączeniu z jakimś obciążeniem na przysiad pojawia się ból.

kąt prosty to najgorszy "moment" dla stawu kolanowego
https://potreningu.pl/articles/4771/jak-prawidlowo-wykonywac-przysiady


Zmieniony przez - DJ_DoDo w dniu 2019-02-27 15:16:43

Poczytam przed nastepną serią

bartek81

Do kąta prostego w kolanie, tak mnie nauczył jeden stary trener żeby nie przeciążąć stawu. Czuję jakby coś tam przeskakiwało lekko I w połączeniu z jakimś obciążeniem na przysiad pojawia się ból.

to bardziej może sugerować dolegliwości ze strony stawu rzepkowo-udowego ale oczywiście wymaga diagnostyki

Miałam to samo przy przysiadach i popracowałam nad techniką z trenerem. A jak boli to zawsze pomagał mi okład z lodu i maść chłodząca jak nie ma lodu pod ręką, jakaś tania teraz mam Dip Rilif . Zdrowia życzę .

Taki okład czy maść to tylko i wyłącznie już działanie objawowe , natomiast nieprawidłowa technika oczywiście jeśli jest może się przyczyniać do powstałych dolegliwości bólowych.

Malina dzieki, teraz bardzo uważam z doborem obciążenia I na razie jest ok. Za pare tygodni będę badał sprawe dogłębniej.