Szybka wypiska i w kime.
Wczoraj nic nie pisałem , wczoraj miałem coś w stylu ładowania - czit day , nie wiem w sumie, jadlem caly dzien syf byleby sie najeść z tego co pamietam to.
2 paczki biszkoptów, rano płatki (poduszki czekoladowe)z mlekiem, Oktawia tagiatelle zrobila z kurą , pół dużej czekolady wawela,pół paczki chipsów , naleśniki 2 z nutellą i serkiem jakimś tam owocowym,4 banany w sumie to chyba tyle, mialem tosty zjeść jeszcze ale nie chciałem przeginać, bo nie wiedzialem jak żołądek zareaguje na taką akcje.
Zareagował bardzo dobrze, sylwetka też się trochę wypełniła i wiecej energii chociaż przez chwile rano, bo po 2 ćwiczeniach myślałem że zejde.
Niestety to kwestia już mnożących się skutków ubcznych leku, w tym momencie na porządku dziennym do 3-4h po wzięciu tabletki - drgawki, bóle głowy, pulsowanie głowy, skurcze w całym ciele, mdłości, kompletny brak koncentracji , czasami akcje z oczami , dziś nie miałem, ale wczoraj lewe oko jak za mgłą, osłabienie i to takie w ch**, o zaburzeniach wchłaniania już nawet nie wspomne bo to akurat jest podstawowy problem zawsze przy tym.
Dzisiaj poleciałem z plecami i cardio, kumpel mnie namówił na wyciskanie na płaskiej jeszcze to pobawiłem się do 145kg , nie chcialem przeginać bo stawy i mięśnie mnie tak bolą że szal chvja a siły jest.
Tak samo przy martwym miałem wrażenie że coś gdzies zaraz pęknie, ale dokładałem dalej i ostatnia seria spoko.
Plecy :
Martwy od 0 do 210kg x3
Ściąganie drążka do klatki szeroko nachwytem 3s + drop
wiosło na wyciągu dolnym jednorącz 4 s x6powt
wiosło hantlami leżąc na ławce 24kg 3x 12
Kaptury na smithcie po 20kg na strone tylko 3x 15 powt
szrugsy z hantlami nie pamietam jakie 3x 10
troche na biceps pomachalem tam z 4 serie i sie zawinąłem bo nieogar, chciałem t-bara zrobić ale też byłoby p******enie a nie ćwiczenie.
Trudno, coś tam zrobiłem , teraz juz nie bede robil porannych treningów tylko wieczorne zanim wezmę tabletke przed spaniem .
5 dni i zmniejszam dawkę o pół.
Cardio 25 minut 10 stopien podniesienia i 5.5 predkosci
nie ma co się użalać, sylwetka się poprawia , wiec chociaż tyle dobrego. Za 5 dni 1 tabsa idzie w odstawkę i za kolejny tydzien odstawiam wogole.
miłego.
I fotki z teraz, bo to co na silce zrobilem to jprd. Także żeby pusto nie było to dorzucam.
Zmieniony przez - gienus12 w dniu 2019-02-01 01:14:35
Jedno ziarnko piasku moze zatrzymać klepsydrę
Jedna zbłąkana kula może zatrzymac życie
https://www.sfd.pl/gienus12__wojna_z_sylwetką_trwa.._!_-t1070946.html