[BLOG] Rzucibomba - Boks - Droga do...?

Siemanko,

[Niedziela]
Dzień biegowy, bo ugryzłem z koleżką 5km na biegu WOŚP z czasem 24.11s. Właściwie to wyszło 4,8km, zgodnie z pomiarem z endo W sumie jesteśmy zadowoleni bo chcieliśmy zejść poniżej 25 minut, a przygotowanie było takie sobie, więc założenie zrealizowane.

[Poniedziałek]
Dzisiaj trening wleciał jak zły. Gorszy dzień to od razu jest więcej mocy. Progresik w każdym ćwiczeniu, także ogień.

15 setów:
10x3 + 5x4 podciągnięcia nachwytem
15x14 pompek
15x16 siadów
15x 20s plank + 10s hollow body hold + 10 russian twist

Brzuch wjechał elegancko, także dziękuję pięknie za radę. Plan na następny trening poza zwiększeniem objętości to dorzucenie krzesełka do siadów, ewentualnie bułgarskich przysiadów czy wykroków.

Micha:
1. Rano jajówka z 2 sztuk i 2 kanapki
2. Makaron z kurczakiem w sosie serowo-brokułówym
3. Jak obiad ale mniejsza porcja, za to z krupnikiem


Zmieniony przez - Rzucibomba w dniu 2019-01-14 22:38:27

Gats 2

Kurde, dieta słaba, dajesz radę na takim czymś śmigać>?
W gimnazjum jadłem więcej ;);)

Wiesz co, nie jest źle. Sam jak liczyłem zapotrzebowanie na różnych kalkulatorach + słysząc ile powinienem szamać to zdziwiłem się, że na tak niskich kaloriach przetrwałem tyle lat Generalnie staram się szamać tak, żeby nie być głodnym. Rano czuję tylko, że kichy są zapchane, ale kilka minut po wstaniu wszystko się rozrusza i od razu mogę siadać do koryta Aczkolwiek zgadzam się, że dieta jest mocno "domowa" xd

Siemanko

Zanim zacząłem biegać, zaczął padać śnieg, więc tempo było w formie żartu, ale udało się dorobić jakieś 6-7km (padł mi gps w endomondo w międzyczasie, ale na szczęście już ogarnąłem temat)

Micha:
Rano: 2 jajka i 2 kanapki
Południe: Kurczak z makaronem + krupnik
Wieczór: Kurczak z makaronem za to w dużym korycie

Z ciekawszych rzeczy na dziś, to ziomek podrzucił mi temat podcastów i projekt Elite Mentality autorstwa Cypriana Majchera. Wypowiadają się tam czołowi Polscy sportowcy na temat tego jak osiągnęli sukces. Lubię słuchać ludzi bo nawet głupiec ma swoją opowieść, dlatego z całego serducha polecam jeśli ktoś ma wolne 45 minut na słuchanie


Zmieniony przez - Rzucibomba w dniu 2019-01-15 22:37:32

Siemanko,

Dzisiaj wjechał trening na drążku, a w nim 15 serii:
10x3 + 5x4 podciągnięcie nachwytem
15x15 pompek
15x 15s krzesełko + 10 siadów
15x 20s plank + 10s hollow body hold + 10 russian twist

Jestem zadowolony, bo sylwetka się poprawia, z treningu na trening jest progress (wolny, bo wolny, ale jest) i póki co cały czas jestem głodny gry.
Wrzuciłem krzesełko, ze względu na konflikt udowo-panewkowy i fakt, że muszę dorzucić coś do siadów, bo mam niską mobilność

Micha:
1. Rano: 2 jajka + 2 kanapki
2. Południe: 2 kotelty mielone, 4 kromki chleba, buraki
3. Po południe: 2 hot dogi
4. Wieczór: serek wiejski + 1/2 śledzika na raz (a bo leżał na blacie )

Jutro mam nadzieję, że będzie pogoda i uda się ugryźć jakiś dobry czas do 5km

5!


Zmieniony przez - Rzucibomba w dniu 2019-01-16 23:10:50

Siemanko!

Piątek i sobota były leniwe, za to dzisiaj wjechało delikatne rozbieganie przed nowym tygodniem.



Micha póki co ciężka i treningi też trochę w kratkę, ze względu na sesję, także zostawię ten temat w milczeniu przez następne 2 tygodnie
Trochę też zły jestem, bo dzisiaj był bieg na 5 kilometrów całkiem niedaleko domu ale nie zgłosiłem się i nici z zawodów. Na szczęście ogarnąłem już stronkę z biegami, także w następnym już będzie ogień.
5!




Zmieniony przez - Rzucibomba w dniu 2019-01-20 16:54:59

Zmieniony przez - Rzucibomba w dniu 2019-01-20 16:55:31

Zmieniony przez - Rzucibomba w dniu 2019-01-20 16:56:05

Siemanko,

Dzisiaj wjechał całkiem elegancki bieg, z dobrym wynikiem na 5km. Ważne, że z tygodnia na tydzień schodzi czas, więc do lata może będzie już coś, czym się będzie można pochwalić.

Miska dzisiaj całkiem ładna. Poza tym co na zdjęciach to był banan, a rano parówki z serkiem wiejskim i warywami.

Jutro w końcu po kilku dniach przerwy drążki. Jak będzie dobry progress to zmienię program na taki z mniejszą objętością, a trudniejszymi ćwiczeniami.
Ogólne wrażenia ze spisywania treningów i jedzenia jak do tej pory dobre. Ważne wyrobić sobie nawyk, a z biegiem czasu wskakiwać na wyższą półkę :>














Zmieniony przez - Rzucibomba w dniu 2019-01-21 23:55:06

Siemanko,

Sesja za pasem, to wszystko na prędkości.
Śniadanie: 2 jajka sadzone z warzywami i przyprawami
II Śniadanie: Mleko i 50g płatków czekoladowych
Obiad: Karkówka w sosie BBQ z pieczonymi ziemniakami i surówką + kapuśniak
Kolacja: Gotowana szynka w sosie paprykowym, kasza bulgur i sałata ze śmietaną.

W końcu udało się coś pofikać na drążku i wyszło to tak:
8x3 + 7x4 podciąganie nachwytem
15x15 pompek
15x20s hollow body hold
15x15s krzesełko
15x10 siadów

Był moment, że odszedłem od drążka, ale zebrałem się w sobie i doczołgałem do końca. Teraz wjeżdża kawka i lecimy dalej





Zmieniony przez - Rzucibomba w dniu 2019-01-22 21:59:34