będę miał przyjemność testować nowy Redox w dziale obok i potrzebuję dopracować na tip top odżywianie.
Do tej pory wyglądało to w ten sposób, że zaczynałem redu z pułapu 2700kcal w DT i w około 3 miesiące zszedłem do 2300 w DT i 2000 w DNT.
Wymiary pozostawały bez zmian natomiast w lustrze jakaś tam przemiana miała miejsce.
Wagowo poszło nawet minimalnie do przodu
Progres siłowy cały czas ma miejsce
Głodny zacząłem chodzić dopiero w momencie jak miałem 2k w DNT i to też jakoś niespecjalnie.
Zacząłem rotować węglami i mi to odpowiada.
Było tak:
DT - B 230-240g, W 180-200g T 60-70g
DNT - B 230-240g, W 100-120g T 70-80g
Poza siłownią 4 razy w tygodniu to praca siedząca i nic więcej.
Wrzucam wyliczenia, proszę o korektę oraz sugestię.
1. Podstawową przemianę materii(BMR):
BMR = (9.99 X 107 (kg)) + (6.25 X 190 (cm)) - (4.92 X 28) + 5 = 2120 kcal
2. Kalorię spalone podczas aktywności fizycznej(TEA):
Trening siłowy - 4 x 60 min x 7 + EPOC(4 x (7% z 2120 = 148)) = 2270 kcal
3. Wynik z punktu 2 dzielimy przez 7(dni tygodnia) = 324 kcal
4. Sumujemy wyniki z punktu 1 i 3:
(BMR)2120 kcal + (TEA)324 kcal = 2444 kcal
5. Dodajemy NEAT:
JA BYM NIE DODAWAŁ, jeśli już to minimum 200kcal
6. Doliczamy efekt termiczny pożywienia (TEF)
2444 + TEF(10% z 2444 = 244) = 2444 + 244 = 2688 kcal
1. Czy powyższe wyliczenia wyglądają dobrze?
2. Ile odjąć, skoro jestem na minusie już jakiś czas, teraz robię deload tygodniowy ?
3. Jeśli doliczyć NEAT to na jakim poziomie?
4. Wcześniej zaczynałem w DT od 2700kcal i ledwo upychałem jedzenie i nie czułem się jakoby to była redukcja?
5. Czy rotować węglami?
6. Czy jeść tyle samo w DNT i DT?
Pytam ponieważ nie wiem jakie będzie najlepsze podejście po 3 miesięcznej redukcji i krótkim deloadzie