[BLOG] Dziennik treningowy OTTO

Czellista, a czytałeś o tym że jestem alergikiem i dlatego mogę nie tolerować ww ?

nie, nie czytalem. jednak poprzednia dyskusja rozchodzila sie o bialko, a nie o wegle. musisz znalezc swoja droge zywieniowa, ktora bedzie sluzyc Twojemu organizmowi i na niej bazowac, a nie opierac sie na przekonaniach innych i wpierdzielac bob z cieciorka na obiad.

i taka uwaga. alergia pokarmowa, a nietolerancja pokarmowa to dwie rozne rzeczy.


Zmieniony przez - czellista w dniu 2018-12-12 11:49:08

Odpowiadając na pytanie z pw bo akurat trafiłem. Kalorie nie są doskonałym narzędziem ale jak dla mnie nie ma nic lepszego, jakiś punkt wyjścia jest. Wiadomo, że ciało nie jest maszyną raz spala więcej, ram mniej, pewne procesy są usprawniane itd Różne procesy zachodzą intensywniej ale to dla mnie dość czytelny parametr. Choć długo tez bazowałem na makro czyli b/t/ww na kg masy ciała każda metoda ma swoje plusy ale trzeba się trzymać jednego schematu.

Minęły dwa tygodnie od kiedy zmieniłem tryb żywienia, nie jest to stricte Low carb ani Intermittent Fasting.
Jem 3 posiłki, śniadanie o 11, obiad 14 i kolacje 19 w dzień treningu kolacja później bo nawet o 21.
Bazuję na tłuszczach ale mam też w jadłospisie ww których ilości nie przekraczam 100 g na dobę, czasem jest 70 , ale w dzień treningu jest ich max 150.
Samopoczucie 100 % lepsze, choć spożywam prawie 3000 kal to odczuwam lekki głód, brak wzdęć i całej reszty, nie jestem taki senny rano gdy nie spożywam na śniadanie ww.
Efekty ?
- 2 kg do przodu, choć początkowo był spadek o 0,5 kg
- 1cm minus pasie
- 1 cm do przodu w klacie
- 2 cm do przodu w obręczy barkowe
- 0,5 cm do przodu w łapce (co mnie bardzo cieszy)

Oczywiście mogą być błędy w pomiarach obręczy barkowej czy klaty, bo wystarczy że miara zjedzie 2 cm wyżej lub niżej, ale w bic nie ma się jak pomylić , jest na mały plus więc myślę że i reszta też będzie dobrze :)

Może wrzucę tez plan treningowy:

1 dzień

- przysiad 10x8
- pompki na poręczach z obciążeniem 10x6
- żołnierskie 4x20
- biceps sztangą 4x8
- russian twist z talerzem 2x50

2 dzień

- podciąganie sztangi wzdłuż tułowia 8x10
- podciąganie na drążku z obciążeniem 10x6 (5s nad chwytem, 5 s młotkowym)
- wiosłowanie hantlą 6x6
- pompki klasyczne z obciążeniem- talerz na plecach 10x6
- wycisk frncuz leżąc 4x8
- spięcia brzucha

Może akurat dieta niskowęglowdanowa będzie dla Ciebie dobrym pomysłem, kompozycja posiłków też Ci pasuje?

Wiesz co, jest łatwiej, choć początkowo były problemy skąd czerpać tłuszcze, według kalkulatora to niedojadałem początkowo, waga też spadła 0,5 kg
Ale teraz nadrabiam serkiem mscarpone i śmietaną 30%
Mogę też jeść ulubiony smalec własnej roboty mielonki które sam mielę i pasteryzyję.
Nie muszę kombinować skąd brać białko bo tyle go jest w mięsie,jajkach, śledziach do tego stopnia że od 2 tyg nie brałem odżywki białkowej, a mam jej 2 kg :) zużyję chyba latem na redukcji.
Ogólnie to mam mniej liczenia kombinowania i stresu , co jak wiemy przekłada się na lepszy sen, regenerację a to sprzyja kondycji i pewności siebie i wzrastaniu :)

Czyli reasumując , wróciłem do diety z przed okresu kiedy zacząłem ćwiczyć i byłem zwykłym Januszem, zrobiłem sobie mały rachunek sumienia i niestety uczyłem się na własnych błędach, zamiast na cudzych.
Naczytałem się o zdrowym odżywianiu, czyli zbilansowana dieta- choć może nie jest taka zła, ale już 5 i więcej posiłkow powinno być ścigane z urzędu.
No i wdrożyłem te dyrdymały w życie a organizm zareagował tak jak to tu opisywałem, szkoda mi tych dwóch lat, ale poznałem swój oraganizm i nabrałem doświadczenia, mam nadzieję że czas błądzenia już jest za mną :)


Zmieniony przez - OTTO w dniu 2018-12-22 21:28:27

Robisz 10 serii w głównych bojach? Skad taka objętość?

A co za dużo ?
Mam 40 lat i w tym wieku powinno się chyba ćwiczyć tak że więcej ale z mniejszym ciężarem ?


Zmieniony przez - OTTO w dniu 2018-12-23 10:18:44

Ja nie twierdzę, ze yo blad. Pytam z czystej ciekawości, bo większośc ludzi robi klasyczne 4 serie.