IHS TEST 6 Anabolic Dream DR caps wg Jezoo

Rozpoczynam 6-tygodniowy test AD DRcaps.
Na początek wymagane dane.
Waga ciała 78,2kg
Obwód pasa 79cm
WL na 8 rep. 92kg





Przez 3 tyg będę stosował AD w proszku po 10g w dwóch porcjach rano i przed treningiem oraz dwie porcje w DNT. AD zawiera 3g kreatyny w kilku formach na porcję więc nie jest to duża porcja jak na mnie ale daję szansę suplementowi. Dziś już pierwsze dawki AD spożyte - mam wrażenie, że smak się zmienił i jest bardziej kwaskowaty. Ciekaw jestem za to tych DRcaps.
Jedzonko będzie jak w pierwszych założeniach testu. Po drodze wpadną święta ale nigdy nie byłem łasuchem na takie potrawy więc micha będzie w miarę czysta w te dni.
Trening zostaje taki jaki był wg Doriana, bez kombinacji bo to suple mają działać a nie wyszukane metody treningowe. W WL na 8 repsów osiągnąłem już swoje możliwości więc dalszy progres zależeć będzie w pewnej mierze od suplementu.

Podsumowanie
Test uważam za zakończony.

Wymagane dane do porównania:

Waga ciała przed 78,2kg po 82,1kg
Obwód pasa przed 79cm po 80,5cm
WL przed 8 x 92kg po 9 x 94,5kg

Ogólnie z samego Anabolic Dream jestem zadowolony. Część efektów zmieniała się od zastosowanej dawki. 10g AD na dobę przynosiło bardzo dobre efekty siłowe i regeneracyjne. Przy 6-5g na dobę w DRcaps regeneracja zaczęła powoli szwankować ale progres siłowy nadal zachodził mimo, że sypiałem po 3-4h na dobę. Myślę, że regeneracja spadła, gdyż dawka zawartych w AD dodatków do kreatyn była już za mała aby cokolwiek można było odczuć.
Głównym założeniem/sprawdzeniem testu miał być wpływ kwasów żołądkowych na przyswajanie AD. Z moich obserwacji stwierdzam, że kwasowość żołądka nie ma znaczącego wpływu na przyswajanie AD bez względu na zastosowaną dietę. Jedynie sama dieta wyregulowała mi pracę jelit a wszelkie potrzeby fizjologiczne nie odbiegały od norm jak to miało przed testem - oczywiście chodzi o śmieciowe jedzenie.
Co do efektów ubocznych to zauważyłem lekkie zgagi na początku stosowania DRcaps oraz zwiększoną diurezę przez cały okres testu. Innych dolegliwości nie zauważyłem.
W samym WL siła nie poprawiła się znacząco, gdyż zaczynałem test na moim maksie więc sam nie liczyłem na taką poprawę mimo mojej kontuzji - raz było lepiej a raz gorzej. Pozostałe partie bardzo ładnie progresowały a szczególnie ramiona (+5kg w uginaniu sztangielką) i nogi (+20kg w siadzie).
Podczas treningów wzmożona potliwość.
Po treningu zauważyłem, zwiększoną termogeniczność i mimo stopniowego wychładzania organizmu temperatura ciała nie spadała.
Waga ciała wzrosła o 4kg w 7 tygodni ale za to pas zwiększył się tylko o 1,5cm. Dodam, że obwody klatki i barków zwiększyły się o 4 cm a obwód ramion o 1cm. Przypuszczam, że część z tego to woda nagromadzona podczas testu, gdyż przez pewien czas utrzymywało się napompowanie dopóki nie zmniejszyłem podaży węgli. Zobaczymy po paru dniach czy woda zejdzie a wymiary się zmienią.
Dla mnie największym problemem było łykanie takiej ilości kapsułek dziennie. Nawet sam przełyk się buntował i nie chciał przepuszczać kapsułek do żołądka co sprawiało ból a kapsułka stawała w przełyku.

Dziękuję Sponsorowi oraz SFD.PL za możliwość wzięcia udziału w teście. Mam nadzieję, że moje opinia przysłuży się do dalszego rozwoju, gdyż obecnie jestem zadowolony ze wszystkich suplementów IHS, które stosowałem dotychczas.

Jezoo

Jedzonko będzie jak w pierwszych założeniach testu.

zgłaszam się do obserwacji

już nie pamiętam czy to było poruszane w temacie głównym a i szczerze mówiąc nie chce mi się przez niego przebijać skoro pytanie mam do Twojego podejścia, wiec ja poproszę więcej szczegółów w cyfrach i nazwach (bo to do mnie przemawia a nie czy będzie w miarę czysto czy czysto w konwencji IIFYM):
kcal, makro, główne źródła i czy się będzie zmieniać w trakcie trwania testu i czy/co start testu zmieni w stosunku do obecnej diety
jeżeli będziesz miał chwilę lub po prostu dając kolejne posty

Kabo u mnie w posiłkach za dużo się nie po zmienia bo prawie cały czas jem posiłki a'la kulturystyczne tylko wylecą śmieci i podjadanie. Dołożyłem trochę więcej warzyw bo tylko w dwóch posiłkach były po ok 100g. Przeżuciłem się z białego ryżu na basmati. Mięso w większości gotowane no chyba że ryba to jest pieczona w folii. Kcal na pewno będą wzrastać bo 6 tyg na tych samych kcal to za dużo bym nie zbudował. W między czasie będę opisywał więcej o diecie + zdjęcia posiłków i BTW.

Ja też będę śledzić

Jezoo

Kabo u mnie w posiłkach za dużo się nie po zmienia bo prawie cały czas jem posiłki a'la kulturystyczne tylko wylecą śmieci i podjadanie. Dołożyłem trochę więcej warzyw bo tylko w dwóch posiłkach były po ok 100g. Przeżuciłem się z białego ryżu na basmati. Mięso w większości gotowane no chyba że ryba to jest pieczona w folii. Kcal na pewno będą wzrastać bo 6 tyg na tych samych kcal to za dużo bym nie zbudował. W między czasie będę opisywał więcej o diecie + zdjęcia posiłków i BTW.

ok i teraz pytanie, czy przypadkiem wzrost kaloryczności w trakcie trwania testu nie spowoduje jego zakłócenia - w sensie że w drugiej fazie jak będą szły capsy to będzie więcej siły bo kalorie będą większe i lepsze wyniki i wyjdzie że capsy są lepsze
to takie rozważanie teoretyczne bo wiadomo ze nie ma czasu ani warunków zeby przeprowadzić dwa oddzielne jednakowe cykle na tym i na tym
więc może jednak stała kaloryczność na plus przy tak krótkim teście byłaby bardziej optymalna?

Kabo zobaczy się. Ciężko mi samemu ocenić czy to będzie miało jakiś wpływ. Myślę, że za dużo siły to już z siebie nie wykrzesam nawet podbijając kcal. Z testu powinny zostać jakieś końcówki supli i można się pobawić po teście w stałą kalorykę. Najlepiej by było tak, jak piszesz, poprowadzić dwa oddzielne testy z tak samo wytrenowanymi osobami i jedna by miała kcal dokładne co jakiś czas a druga stałe.

Chyba woda zaczęła uciekać. Nie wiem czy to przez grypę czy dzięki AD ale Viki również to zauważyła u siebie. Stolce są luźniejsze ale z tego co pamiętam z poprzedniego testowania trwało to ok 3-4 dni. Nagrałem filmik z rana bo odrazu forma się poprawiła

Ładnie to się prezentuje, kolejna redukcja to już finalna, z formą na scenę ?

LiptonS

Ładnie to się prezentuje, kolejna redukcja to już finalna, z formą na scenę ?

Tak, przynajmniej taki jest plan

Jezoo

LiptonS

Ładnie to się prezentuje, kolejna redukcja to już finalna, z formą na scenę ?

Tak, przynajmniej taki jest plan

To masa musi być konkret jakościowo, będę sobie patrzył na twoje co tygodniowe przyrosty.

Ja też zauważyłem spadek wagi,choc stosuję AD kilka dni,ale też teraz trenuiję codziennie