Aktualnie nie mam nocek bo nam zlikwidowali-nie mamy tylu zamówień i brak ludzi.
Aktualnie pracuje tylko na 1 zmianę od 6 do 14. Nie pracuję na 2 zmianę ponieważ jeden kolega ma chore dziecko i musi mieć tylko drugą zmianę.
Mi to akurat jest na rękę ponieważ gdy mam DNT (zazwyczaj jest to środa) dorabiam sobie na parę godzin w restauracji jako pizzerman. Zazwyczaj jest to 5h lub ciut mniej.W soboty idę tam na 10-11h.
Dzisiaj był DNT więc standardowo 8h w ,,mojej pracy"+5h w dodatkowej. Waga raczej stoi w miejscu,apetyt sporo na plus co mnie bardzo cieszy Bo w niedziele kończę Mdrola i wchodzi kolejna ,,zabawka"