Szacuny
11148
Napisanych postów
51559
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Zgadzam się z grindem
Nie, żebym coś do ciebie miał bane, ale może rzeczywiście kiedyś tam coś się może kiedyś z rychem pokłóciliście, ale z ostatnich komentarzy rychu cię ignoruje i ci nie jeździ ani cię nie obraża, a ty cały czas mu coś wrzucasz w stylu "Skoncz rysiu z narkotykami , bo ci sie leb lasuje" i tak w sumie chyba już tygodniami.
Szacuny
2678
Napisanych postów
9011
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
221378
Agares25
Zgadzam się z grindem
Nie, żebym coś do ciebie miał bane, ale może rzeczywiście kiedyś tam coś się może kiedyś z rychem pokłóciliście, ale z ostatnich komentarzy rychu cię ignoruje i ci nie jeździ ani cię nie obraża, a ty cały czas mu coś wrzucasz w stylu "Skoncz rysiu z narkotykami , bo ci sie leb lasuje" i tak w sumie chyba już tygodniami.
Może czas trochę wyluzować.
Widzisz agares , ja mam szacunek do kazdego uzytkownika(nawet do tych z ktorymi sie sprzeczam i klócę) , ale ten typ (nie ja), pierwszy zaczal ublizac, wklejal zoofile, obrazal kobiete (o ile pamietam , cynika75) bo mu sie jego wypowiedzi nie spodobaly, a takiego parszystwa nie znoszę dlatego go "punktuję "
Szacuny
2678
Napisanych postów
9011
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
221378
grind
bane158
A ty co bierzesz? Na swoje "treningi" mózgu ?
"Komemtarz"
No no, ale pojazd
Ale to wcale nie miał być "pojazd" wielokrotnie sam pisałeś że miewasz stany depresyjne i huśtawki emocjonalne, a taka np . Psylocybina czy LSD to ponoć leczą a są uznawane na świecie za narkotyki,dlatego zapytałem co ty bierzesz?
@pilek ja po prostu mam na typa alergie
Szacuny
537
Napisanych postów
15855
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
256574
SzK
Co do sportu - poczytajcie "Kopalnie talentów", tam gość fajnie opisuje dlaczego w europie taka bieda. W Polsce poza metodami treningowymi z lat 70 w wielu dyscyplinach (np. sprinty) dochodzą jeszcze przyczyny opisane w w.w. wspomnianej książce.
Świniak, ja się nie dziwię wysypu idiotów. Przeczyta jeden z drugim artykuł na FB z ładnie i mądrze brzmiącymi słowami na tematy o których pojęcia nie ma i staje się specjalistą. Iluż ja takich "trenerów" na siłowni musiałem korygować. Zasadniczo jak ktoś sobie sam trenuje i używa jakichś idiotycznych technik, albo ewentualnie z kolegą czy koleżanką to robią to mam to gdzieś. Ale jak przychodzę któryś raz na siłownię, i któryś raz widzę gościa pieprzącego farmazony i mającego głęboko gdzieś technikę kolejnego ćwiczącego (i nie mówię tu o nieaktywowaniu jakiejś grupy mięśniowej tylko o zagrożeniu zdrowia w dalszej perspektywie) to niestety czuję się zobowiązany zareagować. I często się okazuje, że student IT ma większą wiedzę o anatomii, biomechanice i fizjologii od zawodowego trenera po "kursie".
nawet mi nie mów o pacaństwie po kursach wszelkiego rodzaju
tumany złociste...