szpagacik...

Problem w tym ze tak juz ten swiat jest zbudowany ze sa rzeczy bardziej przydatne do zastosowania i mniej. I wlasnie aby wyeliminowac czynnik przypadku, tak wazne sa turnieje MMA. Tam widzisz co dziala i czym co sie konczy. I niestety ale pozytywne zakonczenia wysokixch technik noznych sa incydentalne.

Paweł Ziółkowski
Żiu-żitsu znaczy Miękka Sztuka, jesteśmy mięczakami którzy leją twardzieli.

hmmm, nie ogladalem z pewnoscia tak wiele Vale Tudo jak ty,ja raptem tylko kilkanascie, czego ci musze przyznac ze zazdroszcze, ale zauwaz ze w duzej ilosci przypadkow za wysokie kopniecia zabieraja sie zawodnicy ktorzy tak naprawde stosuje je od niedawna jako dopelnienie np. Bjj lub i innych.Zauwaz tez ze gdy dwuch doswiadczonych zawodnikow jest w stojce - w dystansie powiedzmy 2-3 metrow- mierza sie wzrokiem i usiluja sie przechytrzyc nawzajem to efekt pozytywny wysokiego kopniecia reczywiscie graniczy z "incydentem". Ja mowilem o wypadkach szczegolnych, do ktorych moge dodac zlamana badz zwichnieta reke ktora uniemozliwia uderzenie czy tez duszenie. Sytuacja az tak nierealna? Moim zdaniem trzeba byc wszechstronnym i do solidnego partedu trzeba tez dorzucic kompleksowa stojke. (dziala tez oczywiscie w druga strone- zwichnieta badz zlamana noga na skutek powidzmy low kicka - wtedy parter extremly needed)

ronowicz

Zobacz sobie dobrych uderzaczy: Smitha, Silve, Yvela, Frya, Pele, Schilta, Ruasa. Jakie techniki oni stosuja? Kiedy im sie zdaza wysoko kopnac? Jak myslisz, po co madrzy ludzie wymyslili low kicki i kolanka?

Paweł Ziółkowski
Żiu-żitsu znaczy Miękka Sztuka, jesteśmy mięczakami którzy leją twardzieli.

Paradoksalnie za wysokie kopy biora sie wlasnie czesciej parterowcy. Wiesz czemu? Bo jak takiego wytniesz czy wejdziesz w niego, to zrobisz to na co on wlasnie liczyl.

Paweł Ziółkowski
Żiu-żitsu znaczy Miękka Sztuka, jesteśmy mięczakami którzy leją twardzieli.

Co do zawodnikow :
Przeczytaj dokladnie moj poprzedni post.
Co do chwytacza na chwytacza:
Tu juz w gre wchodzi czysty sport - koles wie co drugi trenuje i na miech przed walka cwiczy pod jego katem.Gdy jakis dres zaczyna zadyme bo chce odemnie o 2 w nocy troszke pieniedzy to nie ma wytatuowae na glowie ze jest uderzaczem albo chytaczem,ani tymbardziej nie ogladalem wczesniej tysiac razy jego poprzednihc walk.Pozatym trzon moich wypowiedzi tyczy sie reala a nie Vale tudo wiec wrocmy na wlasciwy tor.
Co do ogolu:
Pisalem o skutecznosci tych kopniec w szczegolnych okazjach. Zwroc uwage na moje argumenty, pisalem ze jest to technika na szczegolne okazje. Wiec prosze, nie pisz mi o "ogole". Bo o "ogole" bez tych "okazji" mam takie samo zdanie jak ty.

ronowicz

Alez oczywiscie. W szczegolnej okazji, jak bedziesz chcial kopnac w leb staruszke o kulach, to masz szanse powodzenia. Wybacz, ale ja trenuje do walki, a nie na szczegolne okazje. I nie interesuje mnie ze w jednej sytuacji na dziesiec miliardow skok zurawia moze sie okazac super technika. Bo w pozostalych przypadkach mozesz go o kant dupy rozbic.
A najlepiej wiesz co kto trenuje na turnieju prawda? Masz np osmiu zawodnikow, czyli trenujesz w ciagu tego miesiaca pod katem wszystkich siedmiu? plus ze trzech rezerwowych?
Wez sobie obejrzyj wlasnie turniejowe wydania UFC, tam wlasnie jeszcze byli tacy co wierzyli w wysokie kopniecia. I smutno konczyli.

Paweł Ziółkowski
Żiu-żitsu znaczy Miękka Sztuka, jesteśmy mięczakami którzy leją twardzieli.

BTW cwiczy u mnie wicemistrz Polski juniorow taekwondo WTF. Wpadnij kiedys i zapytaj go czy stosowalby wysokie kopniecia na ulicy.

Paweł Ziółkowski
Żiu-żitsu znaczy Miękka Sztuka, jesteśmy mięczakami którzy leją twardzieli.

skoro masz takie zdanie, widac ja go nie zmienie i nawet nie mam zamiaru. Moje zdanie jest jasne i nic go nie zmieni.A na koniec tej dyskusji dodam jedna rzecz , skoro do Vale Tudo trenuje sie najlepsze sztuki walki to po cholere trenuja tajskie i tym podobne? Wystarczylby im tylko box plus nauka uzywania kolana i lowkicka.Ta mila dygresja koczne swoja dyskusje na ten temat ,bo jak sam widzisz zaden z nas zdania nie zmieni - wszechstronnosc jest konieczna, nie samym parterm czlowiek zyje- takie jest moje zdanie. THE END.
ps, nie odbieraj tego jako atak na Bjj bo dla mnie jest to jak datad najlepsza sztuka walki z obecnych

ronowicz

Wlasnie. Dlaczego cwicza Thai box _lub_ boks, a nie taekwondo?
A skoro tak uwazasz, to zapraszam na treningi.

Paweł Ziółkowski
Żiu-żitsu znaczy Miękka Sztuka, jesteśmy mięczakami którzy leją twardzieli.

Zmieniony przez - Boruta w dniu 2002-04-01 03:41:21

Brrrr,jezzzzzu, Boruta, skup sie:) nie jestem wielkim fanem only high-kick.Z tymi kopnieciami to chodzilo mi o szczegolne okazje ,nie o ogol.Skonczmy ten temat. Jest jak jest i basta.Trzeba byc wszechsrtonnym, chocby dla tej jednej jedynej okzaji. A co do przyjscia na Bjj to przecierz juz obiecalem ze przyjde jak zdam mature :). (a myslisz ze kto sie zarl o te maty dla ciebie na AWF? )

ronowicz