SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[BLOG] Czawaj - Dare to Dream

temat działu:

Trening dla zaawansowanych

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 711701

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 6333 Napisanych postów 5210 Wiek 37 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 115535
pizza z pudełka to dieta pudełkowa - podobno zdrowo ;)
2
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Banan BOSS FORUM Administrator
Ekspert
Szacuny 11391 Napisanych postów 72666 Wiek 37 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 958350
Poza łapami to Michałka przebijasz każdą partią, tak więc przekaż mu, że jak się sykuje na debiuty to niech lepiej zacznie w końcu trenować, a nie ciągle wrzucac tylko fotki na social media
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
georgu Ivan Groźny Moderator
Ekspert
Szacuny 14676 Napisanych postów 53181 Wiek 34 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 400650
Banan
Poza łapami to Michałka przebijasz każdą partią, tak więc przekaż mu, że jak się sykuje na debiuty to niech lepiej zacznie w końcu trenować, a nie ciągle wrzucac tylko fotki na social media


Cięty żart!
1

MODERATOR DZIAŁU "INNE DYSCYPLINY"
http://www.sfd.pl/[blog]_Brudna_miska_by_georgu-t1156013.html 

Prowadzenie, plany treningowe, plany żywieniowe: [email protected]

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2353 Napisanych postów 5762 Wiek 36 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 217563
Lucyna, o to to, jak ty wiesz wszystko doskonale!

Kuba, eee no bez jaj Może mam lepszą ogólną szerokość, w sensie stosunek pas-talia, może brzuch był lepszy jakiś czas temu, po redukcji, może lepiej pozuję, ale on bije mnie na łeb na szyję masą i ogólnie wielkością mięśni, szczególnie na klatce Ale dziękuję za dobre słowo Poza tym sędzia ajefbibi Georgu już podał werdykt

--------------------------------------------------


MASA
Tydzień 18
12.11.2018 - DT 2

Dzień trafił się wolny, ale rano jak już wspominałem musiałem zostać z dziadkiem w domu, bo babcia pojechała na badania do szpitala. Od 8 w sumie do prawie 13, bo potem zmieniła mnie mama. Miało być tylko 2h, ale dobrze, że zabrałem sobie połówkę pizzy Trochę pogadałem z dziadkiem, posprzątałem babci w kuchni, zabrałem lapka więc wpadła też wpiska na SFD Na trening wybrałem się koło 14.

Pomiary:
Sukcesywnie powoli do przodu:
-pas/talia +0,5cm
-biceps stale lekko w górę
-waga +0,5kg (70,5)


Kalorii na razie nie tykam, bo jest póki co idealnie


Przed treningiem, u babci wpadła połówka pizzy Giuseppe, a w domu, jeszcze zanim wyszedłem, na szybko kus kus, kurak i ogóry


Po treningu, jak widać

A dalej też nic nowego- kurak z pesto i makaronem, oraz czawajnica



Po staremu, ale był plan dać czadu na RDLu, więc niezastąpiony szot SFD



PLECY

Komentarz:
Po tym poranku, średnio miałem ochotę na porządny trening. Nie zrozumcie mnie źle, ale sytuacja, że babcia idzie do szpitala, gdzie okaże się czy nowotwór jest łagodny czy nie, trochę mnie dobija. 5h z dziadkiem, który wciąż pyta pół żartem, pół serio "kiedy przyprowadzę śmierć", też nie pomaga Dziadek miał udar i jest przykuty do łóżka od 2lat. Nieważne w sumie- w domu zresetowałem trochę głowę i przed 14 byłem już na siłce. Plan- w RDLu zaliczyć swoją wagę x2, na 10powtórzeń, a to się równa 141kg- zobaczymy! Póki co podciąganie- znów olałem strefę old school, dla odmiany i udałem się na typową część siłowni Przynajmniej ładniejsze filmiki wychodzą









Poszło fajnie, rzekłbym nieco lepiej i z lepszym czuciem niż ostatnio. Na wiośle 90kg, jak w zeszłym tygodniu, ale zdecydowanie lepsze pochylenie. Trochę inaczej rozłożyłem progresję, zaczynając od 70, nie 75kg i przez to nawet wykonałem więcej powtórzeń. Weszło bajecznie.












Następnie przyciąganie wyciągu do klatki, w neutralu w oparciu o ławkę. W końcu nie musiałem dokładać talerzy do stosu, niemniej jednak wykorzystałem cały, czyli 65kg, na sporą liczbę powtórzeń. Znów notuję dobry wynik i elegancką pracę najszerszych.



Czy główny bój tego treningu okaże się równie udany? Trochę miałem stracha z kilku powodów- pierwszy to bolące nieco plecy, dzień wcześniej, po klatce, nie wiem czemu (może przymostkowałem bardziej?), drugi- wciąż obolałe dwójki po piątkowych nogach! Trzeci... gazy i lekka rewolucja żołądkowa Wyobrażacie sobie obesrać strefę Eleiko? Rampę rozłożyłem tak: 60 80 100 120 141 x10, obawiając się, że między 3 pierwszymi seriami, a 2 ostatnimi nastąpi duży przeskok. Tak też było- 3 pierwsze masełko. Po 120 zacząłem się zastanawiać, czy dam radę. Nie było jednak wyjścia...



No i poszło, co więcej, poszło niżej niż 135 zeszłym razem Tak czy siak, nie tak nisko jakbym chciał- pod kolana. Dlatego od przyszłego tygodnia cofnę się do 120kg, będę starał się schodzić niżej i popróbuję chwytu rwaniowego Zayebiście motywujący trening!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 13140 Napisanych postów 18874 Wiek 32 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 339452
No coraz lepiej to wioslo wygląda
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 562 Wiek 30 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 9109
Ja to od dłuższego czasu zakochany jestem w wiośle sztangą w oparciu na ławeczce skośnej. Naprawdę pięknie wchodzą plecy no i progres jest konkretny. Tylko w tym ćwiczeniu duży nacisk kładę na tor ruchu sztangi - po półkolu do maksymalnego rozciągnięcia :) I co dwa tygodnie zmieniam chwyt.
Bardzo ciekawa forma ćwiczenia na przedostatnim filmiku, trzeba chyba testować :)

Ile czasu zajmuje Ci standardowy trening?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2353 Napisanych postów 5762 Wiek 36 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 217563
Yoro, na skośnej wiosłowałem ostatnie 3 lata, świetne ćwiczenie, ale wyrzuciłem w końcu by wrócić do zwykłego, skoro plecy mam w miarę ogarnięte Na pewno kiedyś wrócę do tego, a może nawet wrzucę sobie 3 serie już po zwykłym wiośle. Trening siłowy zwykle 1,5h, do tego dochodzi cardio 20min i mobilizacje 2x po 10min

---------------------------------------

Znów mnie wcięło na trochę, nadrabiamy


MASA
Tydzień 18
14.11.2018 - DT 3

Istotnie, coś nie do życia ostatnio Ani zebrać się z łóżka, ani potem sprzed tv/kompa na trening. Przejściowo tak pewnie. Rano oglądałem Kota, że coś ciekawego powie nt ohp, ale w sumie wszystko wiem


Odebrałem jeżyka z biedronki i razem zjedliśmy pół paczki jego braci

Dalej już mało odkrywczo- naleśniki!

Ale potem...


Deserek...


I na koniec dnia czawajnica- wszystko w bilansie!


Po staremu.


BARKI+ŁAPY

Komentarz:
Back to strefa old school, baby! Zaczynamy od ohp stojąc, moje drugie spotkanie z tym ćwiczeniem. Domino kusił mnie tam żeby wrzucić 60kg, ale to jeszcze nie ten czas. Ostatnio skończyłem na 50x8 i 50x7, dziś dorzucę +5kg.









Pierwsze serie troszkę mniej pewnie niż w zeszłym tygodniu, czułem jeszcze trochę górę klatki po niedzieli, co ciekawe! Ale ostatecznie 55 x6



Unoszenie na bok z początku planowałem wejść już na 18kg, ostatnio było 16. Ale z rozgrzewką okazało się, że bezpieczniej będzie zostać przy 14kg Czułem strasznie barki, nie tylko mięśnie, ale jakieś ciągnięcie. Okazało się, że po 2 seriach na 14kg jakbym się rozkręcił- pierwsza szła topornie, 2ga znacznie lepiej. Miałem wrzucić 16kg, ale postawiłem na mocny drop po 14. W następnym tygodniu zrobię piramidkę 14-16-18! Unoszenie leżąc na tył dalej 24kg, bardzo lekko, następnym razem wrzucam 25-26. A co leciało na monitorze na strefie old!

Raw Iron! Szacunek. Pora na łapy- uginanie leżąc na skosie dołożone- ostatnia seria z 16kg, znacznie lepiej niż ta sama próba 2tyg temu- 8x + jeszcze 2 ruchy po odpoczynku.



W superserii wycisk wąsko, który ostatnio spaprałem kilka razy... Tym razem lepiej, ale do rekordu sprzed miesiąca trochę brakuje, niemniej jednak 80kg poszło kilka razy.



Oddalam się z old schoola, by wejść na zwykły modlitewnik- on standardowo w serii z czachołamaczem. Weszło swietnie, choć brakło pary na ósme powt w tym drugim









Na koniec ściąganie drążka w wąskim podchwycie i maszyna do prostowania rąk, bardzo udany trening!


Potem już lenienie się, oglądałem sobie skróty z różnych imprez w podnoszeniu ciężarów


Jutro nogi! Akurat na popularny kanał wpadł odpowiedni filmik


...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1120 Napisanych postów 1999 Wiek 27 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 91296
Czawaj szykujesz sie na dziecko widze. Ty bedziesz jadl jeżyki a dziecko bedzuec sie bawić jeżykiem. Filmik pewnie jutro jeszcze raz odpalisz przed treningiem


Zmieniony przez - domino1664 w dniu 2018-11-16 19:32:09
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
prz1993 Zawodnik IFBB
Ekspert
Szacuny 21508 Napisanych postów 30765 Wiek 30 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 870145
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2353 Napisanych postów 5762 Wiek 36 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 217563
Dominik, to moja maskotka, ja sam jeszcze dziecko Właśnie odpalam!

Przemek, przypadek- nie sądzę! Trza w końcu je razem machnąć

-----------------------------------------

Dopijam kawę i lecę na siłkę, dziś z Georgem!
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Masa mięśni brzucha - ćwiczenia

Następny temat

Trening brzucha-- problem z ksztaltem

WHEY premium