Szybkie newsy ze świata sportów walki

Antos098

grind

Nie bardzo, ale mam kilku kolegow stalych do tego

no skąd ja to znam
bo reszta to "nie nie... wiesz, noga mnie boli" albo "nie, ja tu już z kim innym ćwiczę"

"Trenerze, bo on to tylko silowo wszystko "

Pudzian to dobry przykład w sumie. Jego obalenia były proste jak budowa cepa, ale jak chciał obalić to obalił, siła fizyczna robiła swoje.


Zmieniony przez - Agares25 w dniu 11/12/2018 10:28:08 PM

Pudziana zepsuli słuchajcie
weźcie jakiegoś dużego ogra, przygotujcie kondycyjnie i motorycznie choć trochę, tak podstawowo
a potem katujcie go 6x w tyg samymi zapasami - podstawami i boksem, zobaczycie co z niego będzie bestia
mowa o zawodowstwie.. rano boks, wieczorem zapasy czy tam odwrotnie i sparingi zadaniowe itp stacje
a nie chcieli mu ballachy pokazywać, jakieś duszenia nogami... no dajcie spokój....
ja nie ważę aż tak dużo bo w okolicach setki, ale jak mi kolega mniejszy próbuje wyciągać balachę czy inne takie cud-techniki to razem z nim wstaje i strzepuje go z ręki czy tam z pleców czy z nogi...zalezy gdzie się przyklei a znowuż jak walczę z kims ze swojej wagi to tam nie ma zabaw w balachy, jakieś ekwilibrystyczne techniki...
No mówią niby, że sport taki sam ale im większa waga tym tak na prawdę zmienia się ta dyscyplina nie do poznania nieraz w niskich wagach ładne techniczne ciosy, a w wysokiej j** cepy...

No dobra , nastepne przyklady
Hunt(cholernie silny) super stójka , i przegrana z lżejszymi Ko od Melvina ,Sub od Mousasiego siłą ani jeden i drugi mu nawet nie dorównuje

bane158

No dobra , nastepne przyklady
Hunt(cholernie silny) super stójka , i przegrana z lżejszymi Ko od Melvina ,Sub od Mousasiego siłą ani jeden i drugi mu nawet nie dorównuje

czasem dyspozycja dnia sprawi, że przegrasz walkę
stresy w życiu codziennym
czasem zawieszenie w walce. Jak walczysz już długo to są takie momenty, że przez chwilę czujesz się jak w grze, jak byś to nie Ty walczył...wykonujesz pewne ruchy, ale wyłącza się na chwilę myślenie, wtedy przeciwnik ma wielką szansę
I wrzucasz pojedyncze jego przegrane - to normalne. Najpierw zobacz ilu techników pokonał, którzy twierdzili, ze siła mu nic nie da

Antos098

bane158

No dobra , nastepne przyklady
Hunt(cholernie silny) super stójka , i przegrana z lżejszymi Ko od Melvina ,Sub od Mousasiego siłą ani jeden i drugi mu nawet nie dorównuje

czasem dyspozycja dnia sprawi, że przegrasz walkę
stresy w życiu codziennym
czasem zawieszenie w walce. Jak walczysz już długo to są takie momenty, że przez chwilę czujesz się jak w grze, jak byś to nie Ty walczył...wykonujesz pewne ruchy, ale wyłącza się na chwilę myślenie, wtedy przeciwnik ma wielką szansę
I wrzucasz pojedyncze jego przegrane - to normalne. Najpierw zobacz ilu techników pokonał, którzy twierdzili, ze siła mu nic nie da

ale ja nie mowie ze nie masz racji, mowie ze to(sila) nie jest regułą
Ale z drugiej strony taki np. Dan Severn bylby królem MMA jakby tylko o tym decydowala sila, albo taki Sapp



Zmieniony przez - bane158 w dniu 2018-11-12 22:57:55

bane158

Antos098

bane158

No dobra , nastepne przyklady
Hunt(cholernie silny) super stójka , i przegrana z lżejszymi Ko od Melvina ,Sub od Mousasiego siłą ani jeden i drugi mu nawet nie dorównuje

czasem dyspozycja dnia sprawi, że przegrasz walkę
stresy w życiu codziennym
czasem zawieszenie w walce. Jak walczysz już długo to są takie momenty, że przez chwilę czujesz się jak w grze, jak byś to nie Ty walczył...wykonujesz pewne ruchy, ale wyłącza się na chwilę myślenie, wtedy przeciwnik ma wielką szansę
I wrzucasz pojedyncze jego przegrane - to normalne. Najpierw zobacz ilu techników pokonał, którzy twierdzili, ze siła mu nic nie da

ale ja nie mowie ze nie masz racji, mowie ze to(sila) nie jest regułą
Ale z drugiej strony taki np. Dan Severn bylby królem MMA jakby tylko o tym decydowala sila, albo taki Sapp




Zmieniony przez - bane158 w dniu 2018-11-12 22:57:55

W walce trudno oczekiwać jakiejś reguły
Ernesto Hoost świetny technik, mistrz świata w K1 - Bob Sapp go pojechał...i to cepami, jakimiś wjazdami itp
To świadczy, że Sapp to król K1? No nie. To tylko pokazało różnicę w sile
Pudzian - siła ze strongman a przemęczył się z Kawaguccim straszecznie spuchł cały i tlenu szukał...
Lesnar - straszna siła, ale przesterydowana...to go mocno spowalniało w każdej walce, trafił na Caina i sromotny łomot, a Cain przygotowanie pod walkę a nie pod wielkość
no i tak można wymieniać wiadomo...

No Sappa Mirko i Aerts pojechali techniką
Lesnar to przeciez oprócz "budowy" i siły, zayebisty zapasior od malego


Zmieniony przez - bane158 w dniu 2018-11-12 23:15:57

Brus Li chyba słusznie zauważył że jak jesteś od kogoś większy to musisz pojechać przeciwnika siłą, a jak mniejszy to szybkością. Albo... wytrzymałością i kondycją

bane- Dobrze, ale się zepsuł
własnie tym, że zaczął być zbyt wielki, zbyt umięśniony
Sapp miał nijakie przygotowanie fighterskie, to tak jakbyś porównał Janusza z ulica do mistrza KSW Crocop czy Aerts to najwyższa półka absolutnie