Pompki z akcentem - 5x20/ 60s przerwy
(a właściwie, to 20,20,20,20,15+5)
Jako, że piątą serię już musiałem podzielić (przerwa na 5 oddechów), to serii szóstej nawet nie zaczynałem.
Sredniokomfortowo, bo niedługo po obiedzie to wykonałem. Zamiast poleżeć..
Straty okazały się być większe niż przypuszczałem. Zbyt optymistycznie podszedłem do zagadnienia..
Serie 1-3 spoko (przywykłem do 18 powtórzeń z pierwszej połowy roku, gdzie rąbałem 6x18 i teraz tak jakoś dziwnie lecieć do 20!) - były akcenty, ale dosyć szybko szły, bo 26-28sekund,
po 3. serii już ciężko oddychałem.
W serii 4. akcenty zaczęły zanikać,
a w serii 5 - po prostu pompowałem, zeby dobić do setki powtórzeń
Tym samym dobiłem do 8615 pompek w tym roku
Planowo było 12000, ale przerwa zrobiła swoje i mam tyły.