Dieta ketogeniczna

Witam! Mam pytanie odnośnie mojej obecnej diety. Jestem po 3 tyg. poście dr. Dąbrowskiej. W czasie trwania postu moja waga z 72,5 kg zmalala do 66 kg. Ćwiczyłam w sposób umiarkowany 3x tydz. (rower, basen). Po zakończeniu postu przeszłam na dietę keto, aby jeszcze zredukować wagę... i tu zaczęły się schody. Co robię nie tak?! Moje BMR to ok. 1430 kcal; z pożywienia (keto) czerpię max. 1500 kcal dziennie w rozkladzie B-65g (17%), T-117g (70%), W-50g (13%). Ćwiczę 5x w tyg. po min. godzinę (rower stacjonarny 25 km/h 40-60 min. + przysiady, wykroki, hantle, brzuszki, etc.)... Niestety moja waga wzrasta... Mineły 2 tyg. a ja z 66kg wskoczyłam na 68... WTF?!

Moze na tej diecie dąbrowskiej już hormony sobie zajechałaś a na keto jeszcze bardziej w dupe dostają.

Przeszłam na post ze względu na problemy z tarczycą - Hashimoto. Po pierwszym poście w maju wyniki super!

Bo organizm dopiero się zorientował co mu zapodałaś. Obniżył się BMR i na siłę gromadzona jest tkanka tłuszczowa. Wejdz na rozsądne 0, licz się z tym ze jeszcze z 2-4kg wrócą, nim wszytsko wróci do normy.

kasia_was

Witam! Mam pytanie odnośnie mojej obecnej diety. Jestem po 3 tyg. poście dr. Dąbrowskiej. W czasie trwania postu moja waga z 72,5 kg zmalala do 66 kg. Ćwiczyłam w sposób umiarkowany 3x tydz. (rower, basen). Po zakończeniu postu przeszłam na dietę keto, aby jeszcze zredukować wagę... i tu zaczęły się schody. Co robię nie tak?! Moje BMR to ok. 1430 kcal; z pożywienia (keto) czerpię max. 1500 kcal dziennie w rozkladzie B-65g (17%), T-117g (70%), W-50g (13%). Ćwiczę 5x w tyg. po min. godzinę (rower stacjonarny 25 km/h 40-60 min. + przysiady, wykroki, hantle, brzuszki, etc.)... Niestety moja waga wzrasta... Mineły 2 tyg. a ja z 66kg wskoczyłam na 68... WTF?!

Po pierwsze dobrze, że zaczęłaś pościć w tego typu problemie
po drugie źle, że rzuciłaś się na tłuszcz zwierzęcy z białkiem po okresie poszczenia.
Dalej kontynuuj post w jakichś odstępach czasowych a po okresie postu koniecznie wybierz drogę węglowodanów - sporo owoców, warzyw, zdrowych kasz, raczej mały dodatek białka

Myśle nad tą dietą ale sama nie wiem. też mam haszimoto

Przede wszystkim przestań kombinować z tego typu wynalazkami, bo robisz sobie krzywdę. Zacznij jeść bazując na diecie zbialnsowanej.

dokladnie jw. skup sie na podstawach,lepiej na tym wyjdziesz.

zwiększyłaś kaloryke to waga skoczyła, kwestia kiedy się zatrzyma
przez 3 tyg. schudłaś 6,5kg i raczej logiczne jest że nie da się tyle tkanki tłuszczowej spalić w takim tempie nawet na koksie było by bardzo ciężko więc mniejsza waga musiała być spowodowana redukcją glikogenu w ciele, spadkiem masy mięśniowej i przeczyszczeniem jelit a jak zaczełaś więcej jeść to znowu masa mięśniowa i retencja glikogenu wzrosła
robiłaś jakieś pomiary przed, po, w trakcie? jak wygląda lean body mass?
żeby schudnąć z tkanki tłuszczowej potrzeba miesięcy diety, a głodówka tylko na chwile zbija wage, trzeba też brać pod uwagę mase mięśniową bo czasem wzrasta i zawyża wage ciała

Odnosząc sie do powyzszych postow - to nie byl moj pierwszy post Dąbrowskiej i robilam go nie ze wzgledu na czysta redukcje, a z przyczyn chorobowych. Odnosnie rzucania sie na tluszcz zwierzęcy i bialko, to niezupelnie jest tak... Tluszcze glownie roslinne: oliwa z oliwek, olej kokosowy, maslo orzechowe, orzechy, oliwki,avokado. Nabial: jajka i mleko kokosowe, ktore robie sama. Raz czy dwa zjadlam mieso. Na podstawie obserwacji nie mogę jesc strączkow, bo zatrzymuje mi sie woda. Co do zboż (chleby, kasze, makarony) - po zjedzeniu mam straszne bole brzucha. Nie badalam skladu masy ciala i to moj blad. Faktycznie cwicze teraz dwa razy wiecej, wiec moze to przyrost miesni... Niestety eksperymentowac muszę. Chce normalnie funkcjonowac nie glodzac sie, cwiczac i jedzac to co mi nie szkodzi. Chyba pozostaje obserwacja w dluzszej perspektywie czasu... Dzieki wszystkim za opinie!