Aktualny dziennik:
http://www.sfd.pl/Mariusz_Żaba:_MPJ_2015_str_34,_Kłodzko_44-t1089000.html
Galeria zdjęc:
http://www.sfd.pl/Marian_rocznik_92-t628047.html
DOPÓKI WALCZYSZ JESTEŚ ZWYCIĘZCĄ!
...
Napisał(a)
Najważniejsze ze wsyztsko sie udalo;) u nas na weselach siedza do 7 rano goście xD
1
...
Napisał(a)
gratulacje Czawaj, wszystkiego dobrego! obserwuję nieustannie, mimo że sporo wody upłyneło! (Padme ;) )
1
...
Napisał(a)
Super wyglądacie Wszystko się udało, goście się wybawili to jest najważniejsze. Teraz tylko pociechę sobię zrobić a to fajna robota, nie kurzy się
To kiedy jakiś miesiąc miodowy ? Chyba, że gdzieś pisałeś, może przeoczyłem
To kiedy jakiś miesiąc miodowy ? Chyba, że gdzieś pisałeś, może przeoczyłem
1
www.pajacyk.pl
Jeśli pomogłem kliknij w pajacyka.
...
Napisał(a)
Dzieki, Rion!
Salvatore, hehe nie nie, to sobie stoi po prostu
Grzesiek, tez slyszalem o takiej leniwej orkiestrze, albo takich co sie spili. Ci u mnie pierwsza klasa, wybralem ich oczywiscie po odsluchaniu plyty, ale jak wiadomo tak na sucho i cicho to nie to samo, a juz wtedy sie podobali. Na weselu byli fenomenalni, szczegolnie glos laski, a cala orkiestra liczyla 5 osob, grali az do naszego wyjscia z wynoszeniem zarcia Najlepsze, ze lider za pare groszy wpadl jeszcze na poprawiny z akordeonem! Gorskie wesela sa legendarne, podobnie sylwestry
Marian, no no, dokladnie, jak sie goscie dobrze bawia to nie wiadomo jak zakonczyc impreze
Padme, bardzo mi milo Cie tu widziec! A ost sie zastanawialem co u Ciebie i mialem nawet pisac priv
Spaiter, dziekujemy! Nie bede Was trzymal w niepewnosci- jest juz starane o pocieche wiec wkrotce kto wie, moze bedzie dobra nowina Oj, ja ledwo urlop na wesele dostalem...myslelismy o Malcie koncem wrzesnia/pocz pazdziernika, ale to juz tam chodnawo, a i chuy wie czy urlop dadza...
Anty, dzieki!
----------------------
Dzis siadly plecy z barkami, przed-wczoraj klatka, nie bardzo jest czas na porzadne wpiski wiec zapodam w robocie jutro Mamy juz surowe foty od fotografa, to tylko ogladamy i wspominamy Wrzuce cos jutro Wam.
No, a i jutro przed robota łapy planuje, mam teraz 3dni w pracy po 12h...wiec gdzies musze upchac trejny, a wole wstac o 4 i zrobic to o 6 przed praca niz po o 23, polozyc sie spac na wyebce o 3 i wstawac znow o 7. Przy czym nie jestem pewny czy rownie latwo wstanie sie o 4, skoro to jeszcze noc Trzymajcie kciuki!
PS. Schudlem po weselu
Zmieniony przez - Czawaj w dniu 2018-09-05 17:44:59
Salvatore, hehe nie nie, to sobie stoi po prostu
Grzesiek, tez slyszalem o takiej leniwej orkiestrze, albo takich co sie spili. Ci u mnie pierwsza klasa, wybralem ich oczywiscie po odsluchaniu plyty, ale jak wiadomo tak na sucho i cicho to nie to samo, a juz wtedy sie podobali. Na weselu byli fenomenalni, szczegolnie glos laski, a cala orkiestra liczyla 5 osob, grali az do naszego wyjscia z wynoszeniem zarcia Najlepsze, ze lider za pare groszy wpadl jeszcze na poprawiny z akordeonem! Gorskie wesela sa legendarne, podobnie sylwestry
Marian, no no, dokladnie, jak sie goscie dobrze bawia to nie wiadomo jak zakonczyc impreze
Padme, bardzo mi milo Cie tu widziec! A ost sie zastanawialem co u Ciebie i mialem nawet pisac priv
Spaiter, dziekujemy! Nie bede Was trzymal w niepewnosci- jest juz starane o pocieche wiec wkrotce kto wie, moze bedzie dobra nowina Oj, ja ledwo urlop na wesele dostalem...myslelismy o Malcie koncem wrzesnia/pocz pazdziernika, ale to juz tam chodnawo, a i chuy wie czy urlop dadza...
Anty, dzieki!
----------------------
Dzis siadly plecy z barkami, przed-wczoraj klatka, nie bardzo jest czas na porzadne wpiski wiec zapodam w robocie jutro Mamy juz surowe foty od fotografa, to tylko ogladamy i wspominamy Wrzuce cos jutro Wam.
No, a i jutro przed robota łapy planuje, mam teraz 3dni w pracy po 12h...wiec gdzies musze upchac trejny, a wole wstac o 4 i zrobic to o 6 przed praca niz po o 23, polozyc sie spac na wyebce o 3 i wstawac znow o 7. Przy czym nie jestem pewny czy rownie latwo wstanie sie o 4, skoro to jeszcze noc Trzymajcie kciuki!
PS. Schudlem po weselu
Zmieniony przez - Czawaj w dniu 2018-09-05 17:44:59
1
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Czawaj__Dare_to_Dream-t1122605.html Dziennik / Blog, zapraszam!
...
Napisał(a)
Forma jak nie na pana młodego. Czyli kozak jest, zazdroszczę tej talii.
Czawaj wogóle chcieliście cos na prezenty, byly jakies życzenia? Teraz jest w modzie np proszenie o wina czy o kupona do totolotka.
Czawaj wogóle chcieliście cos na prezenty, byly jakies życzenia? Teraz jest w modzie np proszenie o wina czy o kupona do totolotka.
...
Napisał(a)
Domino, no w talii koło 70cm z rana
Zamiast kwiatów chcieliśmy słodycze i wino, ale pośród wszystkiego poprzewijały się jakieś koce, pościele, skrzyneczki itp Totolotków też parę było, w pierwszym jaki sprawdzaliśmy była 4ka, potem już nic
----------------------------------------
MASA- WSTĘP
Tydzień 8
3.08. i 5.08.2018 DT nr 1
W poniedziałek trening na 2 dzień po poprawinach, byłem trochę zmęczony, szczególnie sprzątaniem i noszeniem prezentów z auta (z bolącymi stopami), ale nie mogłem odmówić sobie tej przyjemności Środa to już można rzec powrót do normalności, choć zmęczenie na zmianę pogody obecne
Pomiary:
Tak samo jak przed weselem, a nawet lekko mniej
W poniedziałek przed treningiem była czawajnica, po treningu naleśniki z dżemem malinowo-aroniowym, zjadłem na wizycie u rodziców :
Na kolację tuńczyk z makaronem:
W środę po treningu naleśniki z nutellą i budyniem:
Dalej typowy kurak z ryżem i ogórami, z musztardą
I na kolację potężna czawajnica! Z kabanosem i pieczarkami
Po staremu.
KLATKA
Komentarz:
Nastawiłem się na lekki spadek sił i w sumie lekki był, ale dało się go odczuć jedynie przy końcu serii 1 ćwiczenia. Klatka zrobiona na lekkim old schoolu, więc po sztangielkach na skosie i sztandze płasko zapodałem nietypowy stary hamer na dół klatki w serii łączonej ze starym pec flyem, takim co się przedramiona opiera. Ja i tak na tych podpórkach kładę przeguby rąk i robię typowy ruch rozpiętkowy Wszystko weszło świetnie i dobrze napompowało. Zrobiłem moblizacje, ale cardio odpuściłem
BARKI+PLECY
Komentarz:
Bardzo nietypowo, ale z uwagi na to, że 2 kolejne dni treningowe będą przed pracą, to wrzuciłem sobie bareczki do pleców, by mieć więcej do przerobienia potem No i naramienne poszły super- zanotowany progres, z 24 na 26kg na wycisk, wprawdzie 12x, nie 15x, ale będziemy teraz walczyć o repsy Unoszenia w łączonych bomba, pieczenie masakra. Plecy ostatnio zwykłem wykonywać jako pierwszą i jedyną partię, więc logiczne byłem gotowy na to, że pójdą ciut gorzej- tak też było Przy wiośle dołożyłem sobie rozgrzewkową serię, tak by nie wskakiwać od razu na 70kg. W połowie ćwiczenia było już czuć spadek sił, ale kryzys nastąpił w ostatniej serii, gdzie na raty wykonałem 10x 100kg, ale w niepełnym zakresie. No cóż, dropami dobiłem i było ok. Podciąganie średnio 2powt mniej w każdej serii niż ost. High row dorzuciłem 5kg i poszedł dobrze, w serii łączonej z narciarzem, też ok. Na koniec RDL, do którego miałem nie dokładać, ale dołożyłem 5kg Poszło ok, ale czułem ogólny dyskomfort w plecach, zmęczenie. Cały trening oceniam na -4, raczej byłem zadowolony. Z mobilizacjami i cardio zajął mi prawie 3h
Obiecane fotki z wesela!
Uginanie młotkowe z flaszką na bramie
Lecimy z koksem!
Wchodzenie po schodach jako rozgrzewka przed przysięgą:
Przerwa mdz seriami
Pięć serii po pięć powtórzeń
Cardio time:
After leg day
----------------------------------------
Miałem dziś wstać na łapy o 4, na trening przed pracą, ale niestety nie spałem dobrze budząc się co chwilę i odpuściłem Za to jutro nie będzie już zmiłuj!
Zamiast kwiatów chcieliśmy słodycze i wino, ale pośród wszystkiego poprzewijały się jakieś koce, pościele, skrzyneczki itp Totolotków też parę było, w pierwszym jaki sprawdzaliśmy była 4ka, potem już nic
----------------------------------------
MASA- WSTĘP
Tydzień 8
3.08. i 5.08.2018 DT nr 1
W poniedziałek trening na 2 dzień po poprawinach, byłem trochę zmęczony, szczególnie sprzątaniem i noszeniem prezentów z auta (z bolącymi stopami), ale nie mogłem odmówić sobie tej przyjemności Środa to już można rzec powrót do normalności, choć zmęczenie na zmianę pogody obecne
Pomiary:
Tak samo jak przed weselem, a nawet lekko mniej
W poniedziałek przed treningiem była czawajnica, po treningu naleśniki z dżemem malinowo-aroniowym, zjadłem na wizycie u rodziców :
Na kolację tuńczyk z makaronem:
W środę po treningu naleśniki z nutellą i budyniem:
Dalej typowy kurak z ryżem i ogórami, z musztardą
I na kolację potężna czawajnica! Z kabanosem i pieczarkami
Po staremu.
KLATKA
Komentarz:
Nastawiłem się na lekki spadek sił i w sumie lekki był, ale dało się go odczuć jedynie przy końcu serii 1 ćwiczenia. Klatka zrobiona na lekkim old schoolu, więc po sztangielkach na skosie i sztandze płasko zapodałem nietypowy stary hamer na dół klatki w serii łączonej ze starym pec flyem, takim co się przedramiona opiera. Ja i tak na tych podpórkach kładę przeguby rąk i robię typowy ruch rozpiętkowy Wszystko weszło świetnie i dobrze napompowało. Zrobiłem moblizacje, ale cardio odpuściłem
BARKI+PLECY
Komentarz:
Bardzo nietypowo, ale z uwagi na to, że 2 kolejne dni treningowe będą przed pracą, to wrzuciłem sobie bareczki do pleców, by mieć więcej do przerobienia potem No i naramienne poszły super- zanotowany progres, z 24 na 26kg na wycisk, wprawdzie 12x, nie 15x, ale będziemy teraz walczyć o repsy Unoszenia w łączonych bomba, pieczenie masakra. Plecy ostatnio zwykłem wykonywać jako pierwszą i jedyną partię, więc logiczne byłem gotowy na to, że pójdą ciut gorzej- tak też było Przy wiośle dołożyłem sobie rozgrzewkową serię, tak by nie wskakiwać od razu na 70kg. W połowie ćwiczenia było już czuć spadek sił, ale kryzys nastąpił w ostatniej serii, gdzie na raty wykonałem 10x 100kg, ale w niepełnym zakresie. No cóż, dropami dobiłem i było ok. Podciąganie średnio 2powt mniej w każdej serii niż ost. High row dorzuciłem 5kg i poszedł dobrze, w serii łączonej z narciarzem, też ok. Na koniec RDL, do którego miałem nie dokładać, ale dołożyłem 5kg Poszło ok, ale czułem ogólny dyskomfort w plecach, zmęczenie. Cały trening oceniam na -4, raczej byłem zadowolony. Z mobilizacjami i cardio zajął mi prawie 3h
Obiecane fotki z wesela!
Uginanie młotkowe z flaszką na bramie
Lecimy z koksem!
Wchodzenie po schodach jako rozgrzewka przed przysięgą:
Przerwa mdz seriami
Pięć serii po pięć powtórzeń
Cardio time:
After leg day
----------------------------------------
Miałem dziś wstać na łapy o 4, na trening przed pracą, ale niestety nie spałem dobrze budząc się co chwilę i odpuściłem Za to jutro nie będzie już zmiłuj!
5
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Czawaj__Dare_to_Dream-t1122605.html Dziennik / Blog, zapraszam!
...
Napisał(a)
Hahaha ale trening weselno - ślubny opisałeś
Tomku super wyglądać razem i jeszcze raz Sto Wam lat!
Napisze Ci że ostatnio też kilka razy miałem w planach (szczególnie jako wyrzut po przejedzeniu) wstać na trening o 4 i .... raz w miesiącu się udało
Stare śląskie przysłowie "lepszy śpicek niż chlebicek" - lepiej pospać niż pojesc coś w tym jest.
Zmieniony przez - tomaszS w dniu 2018-09-06 20:18:10
Tomku super wyglądać razem i jeszcze raz Sto Wam lat!
Napisze Ci że ostatnio też kilka razy miałem w planach (szczególnie jako wyrzut po przejedzeniu) wstać na trening o 4 i .... raz w miesiącu się udało
Stare śląskie przysłowie "lepszy śpicek niż chlebicek" - lepiej pospać niż pojesc coś w tym jest.
Zmieniony przez - tomaszS w dniu 2018-09-06 20:18:10
1
http://www.sfd.pl/tomaszS/_Dziennik_treningowy.-t880903.html DZIENNIK (zapraszam!)
http://www.sfd.pl/Schudłem!!_:_Nowe_fotki_str_4_i_8-t456674.html <- moje historia - fotki.
...
Napisał(a)
Fajne fotki ;) cardio time najlepsze !!!
...
Napisał(a)
after leg day - made my day
widzę, że wierny old schoolowi zawsze, do ślubu klasycznym mercem, a nie jakieś AMG Ty jesteś pozytywnie zakręcony, żona też widać szczery uśmiech, także szczęścia na nowej drodze życia
widzę, że wierny old schoolowi zawsze, do ślubu klasycznym mercem, a nie jakieś AMG Ty jesteś pozytywnie zakręcony, żona też widać szczery uśmiech, także szczęścia na nowej drodze życia
1
Poprzedni temat
Masa mięśni brzucha - ćwiczenia
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- 194
- 195
- 196
- 197
- 198
- 199
- 200
- 201
- 202
- 203
- 204
- 205
- 206
- 207
- 208
- 209
- 210
- 211
- 212
- 213
- 214
- 215
- 216
- 217
- 218
- 219
- 220
- 221
- 222
- 223
- 224
- 225
- 226
- 227
- 228
- 229
- 230
- 231
- 232
- 233
- 234
- 235
- 236
- 237
- 238
- 239
- 240
- 241
- 242
- 243
- 244
- 245
- 246
- 247
- 248
- 249
- 250
- 251
- 252
- 253
- 254
- 255
- 256
- 257
- 258
- 259
- 260
- 261
- 262
- 263
- 264
- 265
- 266
- 267
- 268
- 269
- 270
- 271
- 272
- 273
- 274
- 275
- 276
- 277
- 278
- 279
- 280
- 281
- 282
- 283
- 284
- 285
- 286
- 287
- 288
- 289
- 290
- 291
- 292
- 293
- 294
- 295
- 296
- 297
- 298
- 299
- 300
- 301
- 302
- 303
- 304
- 305
- 306
- 307
- 308
- 309
- 310
- 311
- 312
- 313
- 314
- 315
- 316
- 317
- 318
- 319
- 320
- 321
- 322
- 323
- 324
- 325
- 326
- 327
- 328
- 329
- 330
- 331
- 332
- ...
- 333
Następny temat
Trening brzucha-- problem z ksztaltem
Polecane artykuły