Ziołowa kuracja odchudzająca
Wiele ziół może być pomocnych w odchudzaniu. Jednak stosowanie ich powinno być ustalane indywidualnie i kontynuowane przez 3 miesiące, Z ziół mogą korzystać też osoby po operacji woreczka żółciowego, z chorą wątrobą, tarczycą, sercem, z cukrzycą, anemią i wrzodami żołądka.
Codziennie rano i wieczorem wypijamy ciepły wywar z mieszanki ziół. W trakcie odchudzającej diety ziołowej konieczna jest rezygnacja z wędlin i czerwonego mięsa przynajmniej przez 6 tygodni. Zabronione jest też picie alkoholu i czarnej kawy. Nie należy też spożywać mięsa kurczaka i kapusty. Dozwolone są natomiast mięso indyka i ryby.
Zestaw oczyszczający krew
1 szklanka naparu dwa razy dziennie przez 28 dni.
Czubatą łyżkę ziół zalewamy połową litra wrzątku, parzymy przez 15 minut, odcedzamy. Jedną szklankę pijemy o godzinie 7 rano przed śniadaniem, drugą-wieczorem przed snem o 20.00. Konieczne jest przestrzeganie podanych wyżej godzin.
Składniki:
- strączek fasoli 100 g
- korzeń perzu 20 g
- ziele krwawnika 30 g
- kora kruszyny 10 g
- ziele pokrzywy 50 g
- liść maliny 20 g
- liść brzozy 30 g
- ziele rzepiku 30 g
l zestaw odchudzający (na 28 dni)
- kora kruszyny 100 g
- kwiat dziewanny 20 g
- ziele dziurawca 20 g
- owoc jałowca 20 g - liść szałwi 30 g
- korzeń mniszka lek. 20 g
- liść borówki 30 g
- kwiat głogu 50 g
II zestaw na 28 dni
- ziele rzepiku 100 g
- liść melisy 20 g
- koszyczki rumianku 20 g
- ziele dziurawca 30 g
- ziele lebiodki 30 g
- korzeń lubczyku 20 g
- liść poziomki 20 g
- korzeń prawoślazu 30 g
- owoce poziomki 5 g
III zestaw na 28 dni
- ziele lebiodki 50 g - liść jeżyny 20 g - owoc kolendry 20 g - liść pokrzywy 30 g - ziele dziurawca 20 g - babka lancetowata 50 g - liść szałwi 30 g - kwiat lawendy 20 g - ziele krwawnika 20 g
UWAGA!
Należy dokładnie przestrzegać podanych proporcji wagowych ziół. Od tego oraz od pór ich picia zależy skuteczność działania poszczególnych mieszanek.
Kąpiele drożdżowe
Aby wspomóc działanie mieszanek ziołowych, warto brać kąpiele w roztworze drożdży spożywczych, które odżywiają skórę i zaopatrują w witaminy.
Aby przyrządzić roztwór należy rozpuścić kg drożdży w wannie wody.
Podczas kuracji taką kąpiel stosować 2 razy w tygodniu, potem – raz na dwa tygodnie.
Zamiast drożdży możemy dodawać do wody wywar z lipy i macierzanki. 200 g ziół gotujemy kilka minut w 3 l wody i wlewamy do wieczornej kąpieli. Rano masujemy ciało szczotką z włosia i bierzemy szybki prysznic
Jedzenie, które odchudza
Wiadomo, że tyjemy głównie od jedzenia. Jednak nie wszystkie pokarmy tuczą jednakowo a niektóre mogą nawet pomóc w odchudzaniu. Oczywiście spożywane z umiarem.
Jabłka
Dostarczają aż 300 ważnych dla zdrowia substancji. Dla odchudzających się szczególnie ważne są pektyny. Oczyszczają one jelita, wiążą i niwelują trujące substancje. Poza tym regulują układ trawienny i pobudzają wydalanie. Codziennie należy zjeść przynajmniej jedno jabłko.
Makaron
Wbrew obiegowym opiniom makaron nie jest tuczącym pokarmem. Bardziej niebezpieczne dla figury są tłuste sosy, które wraz z nim się spożywa.
Jego zaletą jest zdolność do podnoszenia poziomu serotoniny w mózgu. Dzięki temu makaron poprawia nastrój co ma duże znaczenie w czasie uciążliwej diety odchudzającej.
Ananas
Wspaniale pachnie i smakuje. Zawiera niewiele kalorii (56 w 100g) więc polecany jest w diecie odchudzającej. To jednak nie wszystkie jego zalety, gdyż ananas jest też źródłem bromeliny, czyli enzymu przyśpieszającego przyswajanie białka. Należy pamiętać, że enzym ten występuje tylko w świeżych owocach – ananasy z puszki nie mają takich właściwośći odchudzających, tym bardziej że zawierają o wiele więcej kalorii.
Brokuły
Są wyjątkowo niskokaloryczne - 100 g brokułów zawiera tylko 26 kcal, dlatego nie tuczą, choć są sycące. Najlepiej jest je gotować w wodzie lub na parze. Brokuły dostarczają dużej ilości kwasu foliowego, żelaza i witaminy C.
Popcorn
Jest doskonałą przekąską, którą można pogryzać np. podczas oglądnia telewizora zamiast tłustych chipsów lub orzeszków, w przeciwieństwie do których dość szybko zapewnia uczucie sytości. Jest też o wiele zdrowszy – zawiera dużo magnezu.
Fasolka
Zawiera dużo białka i witamin z grupy B. Białko jest niezbędne do budowy tkanki mięśniowej, zaś witaminy B regulują pracę układu nerwowego. Fasolka jak i inne rośliny strączkowe stabilizuje poziom cukru we krwi, co sprawia, że po jej zjedzeniu długo utrzymuje się uczucie sytości.
Kapusta kiszona
Zawiera bakterie kwasu mlekowego, które przywracając równowagę kwasowo-zasadową, korzystnie wpływają na florę bakteryjną jelit. Kapusta usuwa też trujące produkty przemiany materii i zawiera dużo witaminy C.
Algi
Są wysoko cenionym źródłem jodu, który jest niezbędny do prawidłowego funkcjonowania tarczycy. Jego niedobór powoduje osłabienie i ospałość może też prowadzić do otyłości. Aby uzupełnić niedobory tego pierwiastka, należy spożywać suszone algi (do nabycia w sklepach ze zdrową żywnością), które można dodawać do różnych posiłków.
Pierś kurczaka
Jest idealna na kolację, zwlaszcza w połączeniu z produktami bogatymi w witaminę C. Białko mięsa w zestawieniu z tą witaminą sprawia, że organizm wydziela nocą więcej hormonu stresu, który spala tłuszcz. Dzięki temu można chudnąć nawet we śnie. Trzeba jednak pamiętać o usunięciu tłustej skóry z piersi kurczaka i odpowiednim jej przygotowaniu, tzn. pieczeniu w piekarniku lub na grillu.
Zupa jarzynowa
Potrawa ta (o ile nie jest przygotowna na tłustym mięsnym wywarze ani zaprawina śmietanączy zasmażką) stanowi danie niskokaloryczne i bogate w wiele witamin, biopierwiastków oraz błonnik. Trzeba jednak pamiętać o tym, że warzyw nie należy gotować zbyt długo by nie straciły swych cennych właściwości.
Chili
Przyśpiesza spalanie tłuszczów i pobudzają do pracy „leniwy" układ trawienia. Ponadto ludzie spożywający pikantne dania, zużywają więcej kalorii. Używanie ostrych przypraw pomaga też ograniczać sól, co ułatwia chudnięcie. Niektórzy naukowcy twierdzą też, że ostry smak chili uwalnia endorfiny, związki uśmierzające ból, które w większych dawkach wywołują uczucie przyjemności.
Ryż
Zawiera dużo potasu, który wiąże nadmiar wody znajdujący się w komórkach tłuszczowych. Ponadto jest bogatym źródłem niacyny, tiaminy, żelaza i białka.
Grejpfrut
Sprawia, że komórki wolniej przyswajają produkty odżywcze, a tym samym wolniej wzrasta poziom cukru we krwi i dłużej utrzymuje się uczucie sytości
Coś słodkiego
Wielu ludzi twierdzi, że nie mogłoby żyć bez słodyczy. Zazwyczaj słodkości kojarzą się nam z przyjemnością, co zresztą ma swoje naukowe uzasadnienie.
Po ich spożyciu podnosi się poziom tryptofanu we krwi. Ten aminokwas przenika do mózgu i pobudza wydzielanie serotoniny, która poprawia nastrój. Inna teoria wyjaśniająca nasz wielki apetyt na słodycze głosi, że odziedziczyliśmy go po naszych przodkach, którzy po słodkim smaku nieznanych owoców rozpoznawali, że nie są one trujące i nadają się do jedzenia.
Te hipotezy wyjaśniają, dlaczego tak ciągnie nas do słodyczy, jednak nie usprawiedliwiają ich nadużywania. Trzeba bowiem pamiętać, że
objadanie się słodyczami może być szkodliwe. Słodycze są bardzo kaloryczne i spożywanie ich w nadmiarze często prowadzi do problemów z utrzymaniem odpowiedniej wagi. Ponadto jedzenie zbyt dużej ilości węglowodanów może wywoływać zaburzenia sytemu hormonalnego regulującego poziom cukru we krwi, co może doprowadzić do rozwoju cukrzycy typu II.
Nie oznacza to, że konieczne jest całkowite wyeliminowanie słodyczy z jadłospisu, należy jednak spożywać je z umiarem, niezbyt często i z pewnością nie wolno zastępować nimi posiłków. Produkty te co prawda często są w stanie zaspokoić głód , ale nie dostarczają organizmowi wszystkich potrzebnych składników odżywczych. Zastępując słodyczami warzywa, owoce i inne wartościowe pokarmy, pozbawiamy się ważnych witamin i minerałów.
Inny problem, to wpływ jaki mają słodkości na stan naszego uzębienia. Cukier zawarty w wyrobach cukierniczych przykleja się do powierzchni zębów i staje się doskonałym pożywieniem dla bakterii, które wywołują próchnicę. Najbardziej niebezpieczne są lizaki, landrynki i inne słodycze długo przechowywane w ustach, nieco mniej groźne są np. czekoladki, które zjadamy od razu a ponadto zawarty w nich tłuszcz powleka zęby pewnego rodzaju warstwą ochronną.
Czasem jednak, szczególnie gdy nie mamy innego wyboru, możemy wspomóc się słodyczami, zwłaszcza, że niektóre z nich są dosyć pożywne:
Czekolada: przyrządza się ją z miazgi kakaowej, tłuszczu kakaowego, cukru i różnych dodatków, jak: mleko w proszku, orzechy, kawa itd.
100g (tabliczka) gorzkiej czekolady dostarcza 554 kcal, mlecznej - 549 kcal, nadziewanej - 450 kcal, śmietankowej z orzechami - 585 kcal. Czekolada zawiera również magnez, potas, żelazo (mleczna - także nieco wapnia).
Lody: 100 g zawiera około 160-200 kcal, mniej kaloryczne są lody owocowe i jogurtowe - ok. 110 kcal. Wiele firm oferuje obecnie lody dla diabetyków i o zmniejszonej kaloryczności. Mleko i produkty mleczne użyte przy produkcji lodów to również źródło wapnia (125-155 mg/100 g) fosforu (90-113 mg/100 g), witamin z grupy B, zwłaszcza B2 (0,159-0,203 mg/100 g), oraz niewielkich ilości witamin rozpuszczalnych w tłuszczach (A i E).
Ciasta i ciasteczka: oprócz cukru dostarczają dużej ilości tłuszczu, zazwyczaj pochodzenia zwierzęcego (masło) lub utwardzonego tłuszczu roślinnego, często nie najlepszej jakości. Tłuszcze te są źródłem nasyconych kwasów tłuszczowych i kwasów tłuszczowych trans niekorzystnie wpływających na poziom cholesterolu we krwi. Zwiększają więc ryzyko rozwoju miażdżycy i chorób serca. Ciasta zawierają sporo białka, bo dodajemy do nich jajka, mleko, sery. Najbardziej wartościowe odżywczo są serniki, dostarczające również wapnia, oraz ciasta z dużą ilością świeżych owoców.
Cukierki, lizaki, żelki i landrynki: zawierają wiele substancji dodatkowych nadających im smak i aromat. Nie dostarczają one - oprócz energii - żadnych składników odżywczych.
Czym zaspokoić apetyt na słodycze?
Nie tylko słodycze są słodkie – świeże i suszone owoce, marchew, orzechy i migdały również zawierają sporo węglowodanów i mają wspaniały smak a jednocześnie są bogate w cenne składniki odżywcze.
Efekt jo-jo
Ze statystyk wynika, że każda otyła osoba ma za sobą przynajmniej jedną kurację odchudzającą. Okazuje się też, że po 2 od zakończeniu ambulatoryjnego leczenia otyłości 50% osób utrzymuje swoją nową wagę, reszta zaś tyje. Z kolei po 5 latach tyje już ok. 80% odchudzonych wcześniej osób. Zazwyczaj podejmują one kolejną próbę odchudzania.
Kolejne próby zrzucenia zbędnych kilogramów, które kończą się niepowodzeniem wywołują dobrze znany wszystkim odchudzającym się efekt jo-jo. Taką nazwa określamy wahania wagi ciała, które w ciągu 5 lat mieszczą się w granicach pomiędzy 5 a 10%. Gdy wahania wagi przekraczają 10%, mamy do czynienia z bardzo nasilonym efektem jo-jo.
Wiadomo, że efekt jo-jo to ogromny problem dla osób walczących z nadwagą, gdyż błyskawicznie unicestwia ich wysiłki podjęte w celu osiągnięcia smukłej sylwetki. Jednak okazuje się, że zjawisko to ma znaczenie nie tylko estetyczne ale ma też niebagatelny wpływ na nasze zdrowie.
Wieloletnie badania przeprowadzone w Stanach Zjednoczonych i w Europie wykazują, że wahania wagi ciała wiążą się ze wzrostem umieralności, mają też wpływ na zachorowalność i umieralność z powodu choroby wieńcowej serca zarówno u mężczyzn, jak i u kobiet.
Z wielu względów warto więc nie dopuszczać do wystąpienia efektu jo-jo. Nie znaczy to jednak, że należy rezygnować z odchudzania, gdyż otyłość także pociąga za sobą poważne problemy zdrowotne. Należy jednak odchudzać się odpowiednio, najlepiej w kilku etapach:
Etap I - odchudzanie:
- trzeba stosować wyłącznie racjonalne diety, opracowane na podstawie naukowych przesłanek;
- nie należy jeść przekąsek nie przewidzianych w jadłospisie diety, ani stosować głodówek i diet jednoskładnikowych;
- tygodniowo nie wolno chudnąć więcej niż 1 kg.
Etap II - utrzymanie wagi po schudnięciu:
- należy ogrniczyć spożycie pokarmów o ok. 400 kcal w stosunku do zapotrzebowania energetycznego;
- nie można zapominać o aktywności ruchowej (codziennie 3-5 km marszu, co drugi dzień 30 min gimnastyki).