[BLOG] by Banan - str 755 ogarniam się pod ten 2022 ;)

jest moc i w posiłkach i w formie

Plecy muszą boleć, wiem po sobie, trust me
Weszło gdzie trzeba i to jak...
Zrób kiedyś zdj klatka bokiem- nie przypominam sobie, żebyś kiedyś tak pozował, a powinno wyjść mega

Kuba - ze "zwykłego" chłopaka do kulturysty.
Niesamowita przemiana!

Czawaj

Plecy muszą boleć, wiem po sobie, trust me
Weszło gdzie trzeba i to jak...
Zrób kiedyś zdj klatka bokiem- nie przypominam sobie, żebyś kiedyś tak pozował, a powinno wyjść mega

Panie, klatka bokiem? tuż to trzeba umieć pozować
Nie narzekam na klatkę piersiową, ale pozowanie tu sztuka bardzo trudna :)

Na szybko, do rzeczy....kolejny trening - petarda


Obecnie okołotreningowo tylko bcaa z glutaminą (bcaa max support), poza tym nic odstawiłem kofeinę, spalacz już wcześniej, a nawet ostatnio no-boostery.




Część michy:

Takie tam, po robocie
dziś rano: 85,5 kg

Dzisiaj dzień bez treningu, bo 4 DT
Miałoby być LC, ale za mną ponad 2h aero - interwałowej pracy w domu i jazdy na rowerze, poza tym wolna sobota tak więc:







Jutro może wpadnie dodatkowy trening w tym tygodniu

Do znudzenia, bo chwalimy chwalimy, ale kurde jest co- swietna forma...

Straszysz, jak sie nie udalo zobaczyc, ze to moze juz ostatnia taka dobra redukcja i taka forma, a mi sie cos wydaje, ze ponizej tego co jest juz szybko nie zejdziesz, przeciwnie, dowalisz jeszcze bardziej

Dawno nie zaglądałem, patrzę i aż wierzyć się nie chce, forma jest mega!!!! Micha oczywiście tez :D

Dzięki Panowie!
Tomku - dowalić raczej nie dowalę, bo mam trochę inne plany na końcówkę roku...ale więcej się okaże na koniec września, jak wrócę z urlopu
Tak czy siak, nie teraz - to za rok forma będzie lepsza;)

Treningu jednak wczoraj nie było, poza 1h pracy przy przerzucaniu ziemi, tak więc spaliłem trochę nadmiaru kcal z lodów, które również wpadły.
Zostawiłem sobie to co najlepsze czyli NOGI na piękny, mocno roboczy poniedziałek

Poza tym co poniżej wpadło 50g wpc o smaku biała czekolada - ananas, to dopiero pierwsza porcja ale smakowała z zimnym mlekiem obłędnie. Zobaczymy jak na wodzie, bo w 99% przypadkach tak piję

- najpierw zbiór malinek w ogrodzie, a potem CYK je na omleta, który niestety przy przerzucaniu ześlizgnął się z pokrywki %)
- żeberka z odrobiną kaszy gryczanej
- parówki z mozzarellą %)
- jajka sadzone, fasolka z ogrodu , drobny kanapkowy dodatkek z humusem i pomidorem (oczywiście też własnym, z ogródka - bogactwo w tym roku niesamowite wszystkiego i trzeba korzystać ! )

Waga dzisiaj z rana 85.0kg, pas 80.5 cm, tak więc od podsumowania testu Redoxa niecały miesiąc temu +2,5kg przy minimalnym wzroście w pasie (+0,5cm)

Tak się wykorzystuje potencjał dobrej redukcji dla odbicia w budowaniu masy. Te 0,5 cm to tyle co nic, a pamiętam zdjęcia jak było przed redukcją