Tsubame33 dziennik motywacyjny

55 kg, spadek mocy...

Tsubame
Wreszcie udało mi się odpalić maila

Poprawki w planie:

Mam niewielkie wątpliwości, czy w A po WW dam radę jeszcze z pompkami... ale w końcu ja nie dam rady?


Zmieniony przez - Tsubame33 w dniu 2018-08-05 10:42:01

Dasz radę na pewno, ale po co? Tak sobie mysle, ze na 100% bedzie psychicznie trudno zrobić. Przynajmniej ja bym myslała, ze musze trochę na WW oszczedzić, zeby jeszcze pompki machnąć:) I podświadomie bym tak szła. Moze w "B" lepiej?

Paatik

Dasz radę na pewno, ale po co? Tak sobie mysle, ze na 100% bedzie psychicznie trudno zrobić. Przynajmniej ja bym myslała, ze musze trochę na WW oszczedzić, zeby jeszcze pompki machnąć:) I podświadomie bym tak szła. Moze w "B" lepiej?

Paatik, tu się akurat zdaję na Wycwiela i staram się trzymać wytycznych najwyżej jak bedzie ciężko, to sobię pomarudzę... ale wykonam

Tsubame
Poradzisz sobie tym bardziej że widzę że zmodyfikowałaś moją propozycję
Jak się obawiasz choć nie potrzebnie to przy pierwszych treningach WW odpuść pompki i wstaw je za jakiś czas.
Przy treningu 5x5 walczysz z obciążeniem przy WW powalczysz z samą sobą będziesz musiała trochę oszukać głowę

wycwiel

Tsubame
Poradzisz sobie tym bardziej że widzę że zmodyfikowałaś moją propozycję

Niestety trenować na siłowni mogę tylko 3xw tyg. a i tak czasami z tego jeden trening wypadnie, wiec musiałam te dipsy dać w B, bo w domu nie mam na czym ich zrobić. Dlatego D jest przeznaczony do wyk. w domu i tu mogę z pompkami poszaleć, chociaż zobaczymy, jak wyjdzie.

Trening D:
Zrobiłam na próbę:
2minx24pompki
z zatrzymaniem 2 sek. w gorze i 2 sek. w dole i mniej więcej sie czas zgadzał, wiec rozumiem, że z dodawaniem pompek czas sie będzie wydłużał i robię ciągiem
+
Drążek:
10/8+2/6+4


Z wrażeń po wczorajszym WW pozostały mi doomsy na przodzie barków i ciężko te pompki dzisiaj wchodziły, ale bez tragedii. Kilka treningów i powinno byc lepiej


Zmieniony przez - Tsubame33 w dniu 2018-08-05 16:23:24

Wojowniczka!

Trening A:
WW:
5x1minx25 kg/30 sek. przerwy:
25p(utrzymane we wszystkich seriach poniżej czasu)
I nie wiem, co wykombinować, żeby móc na bierząco czas obserwować, bo przy nastawianiu stopera zawsze kilka sekund ucieknie... może zegarek na sztandze będę przyczepiać...

Pompki:
2min/24p
Ciężko, ale poszło Zatrzymanie w dole daje popalić... dodawanie po jednej tygodniowo to jednak będzie wyzwanie a myślałam, że co to dla mnie 24 pompki

Boxsquat:
3x12:40kg

Podciąganie:
3x 10
8+2/6+2+2/8+2

HT:
3x(10+5+5) x90kg
Tu doszłam do wniosku, że zakładanie i ściąganie talerzy podczas serii jest za bardzo upierdliwe i męczące (a ja przecież nie lubię się męczyć )i postanowiłam zrobić stały ciężar, coś a'la cluster. Na tyłek nie zaszkodzi.

Arnoldki+otwieranie gazety:
3x12 (2x8kg)

Trening Ok, chociaż rano przyszła @ i sił brakowało już przy boxsquatach i HT... musiałam robić dłuższw przerwy.


Zmieniony przez - Tsubame33 w dniu 2018-08-06 22:09:20

Tsu ten zapis w HT pierwotny 3x(10+5+5) oznacza, że jedna seria to najpierw dziesięć powtórzeń z jednym ciężarem potem dokładasz i dalej jedziesz 5 powtórzeń i jeszcze raz pięć. I po tym wszystkim kolejna seria znów 10 razy i 5 i 5. I jeszcze potem trzeci raz to samo ?