Zaczynam 116kg, 47lat, 183cm

Wyciskanie jednorącz. Nie ma czego tłumaczyć.

Bierzesz sztangielkę 16kg i wyciskasz. Tak samo 20 i 24. Można też kettle oczywiście





Dlaczego film z YT na forum kasuje?

Jak już tak wszystko Cię boli - choć manualnie jest ok (tak samo z badaniami krwi - w końcy chyba wykazały że Jesteś zdrowy, to chyba dobrze, nie?)

To tureckie wstawanie z butem na pięści:





Pompki Drazkam - nie słuchaj kolegi, nie kłóć się, bo skupiasz się na jakichś pobocznych watkach, które są dla Ciebie nieistotne.
Nie powiem, żebym był wzorem do naśladowania, czy coś, ale przynajmniej nie wmawiam sobie, że wszystko robię super (dieta/trening/regeneracja), a waga nie spada. Doradzają Ci tu osoby obeznane, z dobrymi wynikami - czy to masa, czy redukcja, a ogólnie - super sylwetki, a Ty ciągle, że kolega to, albo tamto, albo co będzie potem - jak już formę zrobisz..

Czekam na wyniki testów i film, żeby kontynuować dyskusję, bo może kettle to będzie TO. Może..
Choć samo kettlowanie nie wystarczy do zrobienia formy greckiego posągu, to może chociaż będą dobrym startem, jakimś wyraźnie odczuwalnym początkiem..

Dobranoc


Zmieniony przez - panteon w dniu 2018-07-29 00:21:03

Zrobię to dziś, filmik już przegrałem na smartfona. Obawiam się, że lewą ręką nie dam rady. Wyciskania ani sztangą ani sztangielkami nie robię ze względu na ból w lewym barku.

Białko, wiem miało nie być, ale no właśnie często na salę chodzę na czczo, więc napój sojowy + banan + właśnie ta odżywka białkowa. Do lasu też często chodzę na czczo więc robię to samo. Zresztą kilka gram białka nie zaszkodzi do mojej ubogiej diety. Staram ograniczać słodycze, ale jakoś kiepsko idzie.


Zmieniony przez - kuerten1971 w dniu 2018-07-29 06:36:20

Ciężkie ćwiczenie, ból w łokciu. W ogóle ciężko szło z 16 kg a 20 to już tragedia.

Waga 112,8 kg co jest o tyle dziwne, że 3 dni bez treningu i tona śmieciowego żarcia, dużo nawet bardzo białego chleba, białych bułek, margaryny, zupy fasolowej, makaronu, sera i inne. Dużo arbuza ponad 4 kilo i winogron ponad 1kg. Teraz tak na szybko, bo lecę jeszcze do lasu a to kawał drogi ze 45 minut w jedną stronę na piechotkę. Na wieczór wkleję zdjęcie z sali. Ciekawe jak mnie tam postrzegają w tej koszulce chyba tak tego tłuszczu nie widać?.

Chwal się tym niezdrowym żarciem dalej.... ja już dawno przestałam tu pisać- a teraz to przestaje nawet czytać. Antoś - nie zgadzam się z Tobą w wielu rzeczach - ale w jednej tak. Wiesz w jakiej, prawda??

Paatik

Chwal się tym niezdrowym żarciem dalej.... ja już dawno przestałam tu pisać- a teraz to przestaje nawet czytać. Antoś - nie zgadzam się z Tobą w wielu rzeczach - ale w jednej tak. Wiesz w jakiej, prawda??

. Tez już sobie darowałem marnowanie czasu na pisaninę tutaj. Autor i tak wie swoje. Dziennik natomiast będę czytał- zaczyna mieć on walory satyryczno- komiczne.

Bo naprawdę zabawne są rozważania gościa który supelmentuje się snickersami, chipsami,piwskiem i margaryną co się stanie z ludźmi którzy uprawiają sport i odstawią kreatynę czy beta-alanine. Flaki z nich będą niewątpliwie. Ja na miejscu autora bym się zastanawił jakie efekty by przyniosło odstawienie jego aktualnej suplementacji. Efekty mogły by być porażające


Zmieniony przez - Brann w dniu 2018-07-29 10:59:04

A ja spróbowałem od innej strony (od strony żeliwnej kuli), zobaczymy co z tego będzie, ale nawet na pytanie o maksy jest tylko, że z 16 ciężko szło.

Ciężko, to ile razy na lewą a ile na prawą rękę?

Tureckie wstawanie z butem na pięści zrobiłeś? Obnaża braki mobilności, a jednocześnie - poprawia mobilność.

Co do diety, to mi ciężko coś mądrego powiedzieć, ale raz piszesz, że uboga dieta, tu kurki, tam jajko, bułeczka, a zaraz, że nie możesz ograniczyć słodyczy i wpadła tona śmieciowego jedzenia.

35. strona tematu a dalej wypiski z miski nie było..

Ile to jest bardzo dużo białego chleba?
Jeden forumowicz wciąga na dniówce w pracy bochenek i na formę nie narzeka - dowiesz się o kogo chodzi jak poczytasz co zaleciłem

"Ile to jest bardzo dużo białego chleba? "

Przez te 3 dni kilkadziesiąt kromek i kilka bułek. Nie wspomniałem, bo i po co, ale dużo piwska jest, niestety :(



Zmieniony przez - kuerten1971 w dniu 2018-07-29 13:27:22

Zmieniony przez - kuerten1971 w dniu 2018-07-29 13:28:10

Kilkadziesiąt, to tak 30, czy może 90?
Przeliczyłem sobie właśnie i mały chleb ma 25 kromek a waży 500g - akurat taki mam
Kromka druga jest ze 3x mniejsza niż kromka środkowa (trzynasta), a z tego wynika, że kilkadziesiąt kromek niewiele wnosi (poza tym, że to dużo).

Spisz to dla siebie, a najlepiej - rób zdjęcia tego co jesz - przed zjedzeniem. Przed piciem. Wszystkiego!
Jajek, kurek, cebulki, kilkudziesięciu kromkom chleba i bułkom też, tonie słodyczy, browarom, szejkom..
I wrzuć te foty z jednego dnia.

Wtedy napiszę co dalej!

EDIT:
a dużo piwa to ile?



Zmieniony przez - panteon w dniu 2018-07-29 13:33:08

Zmieniony przez - panteon w dniu 2018-07-29 13:38:43

Może być 8 x 550ml w dni wolne, gdy las. Po pracy 0 lub góra 3 x 650ml Heineken.

A jak to przeliczysz na cały tydzień, to ile wyjdzie.
Nie mam Twojego grafiku. W sumie, to nie wiem, czy w lesie pracujesz, czy chodzisz na spacery.

Zaraz wyjdzie tajemnica - ukryte kalorie.

8x550ml = 4400ml piwa co daje 1760kcal
3x650ml = 1950ml piwa co daje 780kcal

Nie wiem jakie masz zapotrzebowanie, ale z tej Twojej ubogiej diety wychodzi raczej spory nadmiar dostarczanych kalorii;

Pokuś się o spisanie tony słodyczy, gdzie takie 2 snickersy to już kaloryka jak normalny posiłek.




Zmieniony przez - panteon w dniu 2018-07-29 14:06:41