Przewlekły ból całych pleców spowodowany przykurczem mięśni. Pomocy.

A rezonans wykonany z kontrastem pokaze wszystkie problemy okolic barku? Typu nederwania, naciagniecia, stany zapalne przyczepow miesni okolic obreczy barkowej?

Witam. Jestem ciekawa co u ciebie? Czy minął tobie ten przykurcz dzięki tym lekom? Mam podobny problem tylko z innym mięśniem i też nie wiem już co poradzić.

Ewaw811

Witam. Jestem ciekawa co u ciebie? Czy minął tobie ten przykurcz dzięki tym lekom? Mam podobny problem tylko z innym mięśniem i też nie wiem już co poradzić.

co masz za problem ?

Hej. Co Ty dalej sie męczę. Robiłem rezonans ktory nic nie wykazal (gornej czesci kregoslupa)i bralem leki takie jak mydocalm sirdalud baklofen. Zero poprawy. Dopiero po clonazepamum bylo lepiej ale to silny psychotrop i po tygodniu odstawilem. Nie radze zaczynac. Aktualnie jezdze na terapie suchą igła i bylo juz prawie idealnie, poszedlem pograc w pilke, zadnej kontuzji a rano znowu sztywny kręgosłup i prawa reka jakby betonem zalal. Ortopefa ostatnio po wykonaniu zdjec rtg stwierdził ze mam powiększona przestrzen międzybarkowa co może wskazywac na jakis stan zapalny. Przepisal mi na 2 tyg nimesil i jak nir nie pomoze to chce mi wstrzyknac w bark kwias hialuronowy ost plus.

Wiesz ja miałamntaką sytuację. Dwa lata temu zaczął mnie boleć lędzwiowy. Później staw kb i rwa kulszowa. Ponad miesiac chodziłam po lekarzach. W końcu zrobiłam rezonans ledzwiowego i nic nie wyszło. Wtedy poszłam do fizjoterapeutki takiej Dagmary. Rozmasowała mi mięśnie biodrowo ledzwiowe i gruszkowaty. Gruszkowatybto jak mnie ucisła w pewne miejsce to ból taki ze myslalam ze zemdleje. Wyszlam od niej po godzinie jak nowo narodzona. Mogłam biegać i tańczyc. Ponad rok nic mi nie dolegało. W zeszłym rokubdopadła mniebta sama kontuzja. Ponad pół roku chodziłam po fizjospecach, osteopate zaliczyłam i dr.hiropraktyki z australii. Nikt mi nie pomógł. Lecze sie do dzis. Teraz jestem na lekach wyrwałam baklofen bo niestety sirdalud mi nie pomógł.

Tak więc moje doświadczenie mówi, że dobry fizjoterapeuta to jest niestety jeden na pięćdziesieciu, albo i rzadziej. Smutne to ale taka prawda. Ja już wydałam fortune na nich. Niestety ta wcześniejsz, która naprawde stawiała ludzi na nogi jest w Anglii. A skąd jesteś? Ja z Wrocławia.

Dodam jeszcze, że na początku sierpnia mam wizytę w poradni rehabilitacji. Jak mi wystawią tam skierowanie na zabiegi to je wykupie i wypróbuje. Słyszałam, że na takie przewlakłe przykurcze niektórym pomaga fizykoterapia. Prądy itp. Już do stracenia nic nie mam.

Ja jestem z Zielonej Góry. Szkoda gadać. Straciłem nadzieję ze kiedykolwiek bedzie okej. Nikt nie wie z czego ten ból. Każdy lekarz mówi co innego. Prosiłem o rezonans barku ale nie przepisal. Nie dlugo minie rok jak sie męczę. Jestem tak zdesperowany ze dojeżdżam teraz na zabiegu 1.5h w jedna strone. Poczytaj sobie o terapii suchej igly. Na Wrocku na bank ktos to robi. Mi to pomaga ale czy wyleczy mnie w 100% dowiem sie za miesiąc może dwa. Jak narazie jestem dopiero po 3 zabiegach.

Suche igłowanie też już miałam haha :) nie pomogło. W sumie pomogło na chwile. A dlaczego radzisz z clonozepan nie zaczynać? Już myślałam aby to spróbować, ale jak odradzasz to nie wiem...

O to widzisz. Mi pomaga jak wszystko ale na chwilę. Nie zdziwie się jak po zabiegach znowu wróci wszystko. Najgorsze ze na MR nic nie wyszlo. Żadnych wypuklin i innych schorzeń. Nie zaczynaj z clonazepamum. Poczytaj sobie w internecie jak to ryje beret. Ma bralem tydzien albo dwa juz nie pamietam a przy odstawieniu bylo złe. Strasznie byłem nerwowy i wszystko mnie draznilo. Co dopiero po dluzszym braniu. Nigdy więcej.