SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT - Ghorta ghrrromi fat

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 128388

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 12967 Napisanych postów 20729 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607774
6ripley
Ja byłam około roku.
Jest więcej poważnych błędów, na przykład zbijanie białka do minimum i jechanie na 80% tłuszczu czy nie dostarczanie odpowiedniej ilości sodu, potasu i magnezu.
Niestety keto bywa dość ciężka w "zarządzaniu".


Moim zdaniem ten system (jak i każdy inny bazujący na ograniczeniach) wymaga odpowiedniej wiedzy. Niestety wiele osób bazuje na ogolnikach znalezionych przypadkowo w necie, a tym sposobem można zrobić więcej szkody niż pożytku
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
FighterX Moderator
Ekspert
Szacuny 24264 Napisanych postów 25218 Wiek 35 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1020284
Zanim wejdzie się w taką dosyć ekstremalną dietę należy duzo poczytać na jej temat, łyknąć kilka książek i poeksperymentować.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12176 Napisanych postów 22016 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627464
Fighter - to jak oceniasz CKD? Czy te ładowania nie zamieniały się u Ciebie w nieograniczone pochłanianie węgli? I czy faktycznie podczas keto czułeś się bardziej "mentalnie sprawny" - tak to nazwijmy? 6ripley - a u Ciebie? Generalnie chodzi mi o to jak ze sprawnością umysłową było - bo ja mam wrażenie, ze w robocie węgli potrzebuję.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
FighterX Moderator
Ekspert
Szacuny 24264 Napisanych postów 25218 Wiek 35 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1020284
Paatik
Fighter - to jak oceniasz CKD? Czy te ładowania nie zamieniały się u Ciebie w nieograniczone pochłanianie węgli? I czy faktycznie podczas keto czułeś się bardziej "mentalnie sprawny" - tak to nazwijmy? 6ripley - a u Ciebie? Generalnie chodzi mi o to jak ze sprawnością umysłową było - bo ja mam wrażenie, ze w robocie węgli potrzebuję.


Generalnie zero zjazdów energetycznych, poziom energii stały przez cały dzień. Jadłem zawsze do syta. Jeżeli chodzi o CKD, to te ładowania to nie ładowania mam po prostu dwa dni gdzie jem 250-300g węglowodanów. Mam problem z utrzymaniem michy, gdy rano zrobie sobie owocowego shake'a, ale gdy zjem batata lub ryż z mięsem i warzywami zero łaknień i zachwiań, a moi znajomi z pracy mają manię pieczenia rzeczy przynoszenia słodyczy do pracy.
Jeżeli chodzi o "cukier" do pracy, to piszesz słusznie, to jest wrażenie, nie ma takiej potrzeby byś miała węglowodany aby myśleć, ale musisz się zaadaptować do niskich węgli, a niestety jak wszystko, to trwa.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4723 Napisanych postów 10989 Wiek 51 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 552700
Dieta ketogeniczna, to przede wszystkim nie jest sposób na życie, a środek do osiągnięcia konkretnego celu. Byłem na keto dwa razy, po pół roku (mniej więcej) w celu wycięcia tego co nazbierałem przez 40 lat, a czego ciężko się pozbyć stosując mniej "drastyczne" środki. Po dobrym wprowadzeniu, nie miałem żadnych zjazdów, byłem pełen energii i do treningów i do pracy. W trakcie keto nie spożywałem żadnych węglowodanów, jeśli coś wpadało to z mleka czy twarogu. Żywiłem się głównie mięsem, smalcem, jajami i twarogiem. Do tego trochę surowych warzyw.
Przez jakiś czas stosowałem również TKD. Znacznie ciekawsza opcja, o ile nie przekraczamy tych 30-50g węgli wieczorem.
1

When you have to shoot...Shoot! Don't talk
Strava - https://www.strava.com/athletes/11696370

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2713 Napisanych postów 3771 Wiek 29 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 222826
Paatik
Fighter - to jak oceniasz CKD? Czy te ładowania nie zamieniały się u Ciebie w nieograniczone pochłanianie węgli? I czy faktycznie podczas keto czułeś się bardziej "mentalnie sprawny" - tak to nazwijmy? 6ripley - a u Ciebie? Generalnie chodzi mi o to jak ze sprawnością umysłową było - bo ja mam wrażenie, ze w robocie węgli potrzebuję.


Powiem tak- po adaptacji nie ma różnicy, ani na plus, ani na minus. Organizm jest niezwykle elastyczny w tych kwestiach i poza okresami przejściowymi nie będzie drastycznych różnic pomiędzy podejściami, chyba że robi się coś źle i doprowadza do niedoborów. Dlatego jest spora rzesza wyznawców keto, którzy będą utrzymywać że węgle to trucizna, że niebo a ziemia, podczas gdy przed keto żywili się po prostu syfem- a kto się dobrze czuje na syfie?
Natomiast zrezygnowałam z keto bo zaczęły się u mnie jakieś głupie kombinacje, typu tylko mięso, zaczynałam sobie szukać czegoś smacznego jako "nagrody", około 14 zawsze był ogromny zjazd i chciało mi się po prostu spać. Na tym etapie zrezygnowałam żeby nie zrobić sobie kuku takim kombinatorstwem, teraz jestem na high carb także skrajnie odmienne podejście ale bardzo mi pasuje. Poza sezonem może rozważę coś z niskimi węglami, ale zobaczymy co na to głowa .
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 332 Napisanych postów 3392 Wiek 11 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 128135
Moja psica jest na keto (albo LC ciężko powiedzieć) i sobie bardzo chwali. Ale ona ma dietę super jakościową więc...

A na poważnie też testowałam takie diety i bardzo dobrze czuję na takich i nawet okres adaptacji przechodzę bez problemu. Tyle, że zawsze słyszę, że człowiek nie jest na takiej diecie głodny a ja jestem I testowałam różne konfiguracje. Ogólnie to mogę jakoś wytrzymać (ja zawsze jestem głodna), ale mam takie okresy że spędzam większość dnia po za domem. I nie chce mi się wozić z np karkówka i kombinować żeby się nie ześmierdła w upale albo dla odmiany jak to podgrzać. Jak nagle musiałam sobie skombinować posiłek bo utknęłam gdzieś bez pudełek (często się zdarzało) to też było mało fajnie, bo jestem zbyt wybredna. Teraz mam węgle przycięte do 100g (koniec redu przed urlopem) i nie ma tragedii, chociaż jakbym poszalał z owocami tak jak lubię to by nie starczyło. Chyba taka dieta po środku, bez żadnych ekstremów najbardziej mi służy. Ja za stara jestem żeby kombinować
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
FighterX Moderator
Ekspert
Szacuny 24264 Napisanych postów 25218 Wiek 35 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1020284
Nanit
Moja psica jest na keto (albo LC ciężko powiedzieć) i sobie bardzo chwali. Ale ona ma dietę super jakościową więc...

A na poważnie też testowałam takie diety i bardzo dobrze czuję na takich i nawet okres adaptacji przechodzę bez problemu. Tyle, że zawsze słyszę, że człowiek nie jest na takiej diecie głodny a ja jestem I testowałam różne konfiguracje. Ogólnie to mogę jakoś wytrzymać (ja zawsze jestem głodna), ale mam takie okresy że spędzam większość dnia po za domem. I nie chce mi się wozić z np karkówka i kombinować żeby się nie ześmierdła w upale albo dla odmiany jak to podgrzać. Jak nagle musiałam sobie skombinować posiłek bo utknęłam gdzieś bez pudełek (często się zdarzało) to też było mało fajnie, bo jestem zbyt wybredna. Teraz mam węgle przycięte do 100g (koniec redu przed urlopem) i nie ma tragedii, chociaż jakbym poszalał z owocami tak jak lubię to by nie starczyło. Chyba taka dieta po środku, bez żadnych ekstremów najbardziej mi służy. Ja za stara jestem żeby kombinować


Głód może być powodowany genetycznym niekontrolowaniem grelimy. Ja tak mam.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 12967 Napisanych postów 20729 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607774
Paatik
Fighter - to jak oceniasz CKD? Czy te ładowania nie zamieniały się u Ciebie w nieograniczone pochłanianie węgli? I czy faktycznie podczas keto czułeś się bardziej "mentalnie sprawny" - tak to nazwijmy? 6ripley - a u Ciebie? Generalnie chodzi mi o to jak ze sprawnością umysłową było - bo ja mam wrażenie, ze w robocie węgli potrzebuję.


Paatik mózg potrzebuje glukozy Na to trzeba czasu i odpowiedniej adaptacji, żeby organizm się przestawił. Tylko w teorii i książkach to tak ładnie brzmi, że jak nie ma węgli to energia jest czerpana z tłuszczu, więc eliminacja węgli wydaje się świetnym rozwiązaniem na redukcji. W praktyce to trochę bardziej skomplikowane i jednak wymaga podstawowej wiedzy, o czym tu juz wiele osób wspomniało.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
FighterX Moderator
Ekspert
Szacuny 24264 Napisanych postów 25218 Wiek 35 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1020284
Viki
Paatik
Fighter - to jak oceniasz CKD? Czy te ładowania nie zamieniały się u Ciebie w nieograniczone pochłanianie węgli? I czy faktycznie podczas keto czułeś się bardziej "mentalnie sprawny" - tak to nazwijmy? 6ripley - a u Ciebie? Generalnie chodzi mi o to jak ze sprawnością umysłową było - bo ja mam wrażenie, ze w robocie węgli potrzebuję.


Paatik mózg potrzebuje glukozy Na to trzeba czasu i odpowiedniej adaptacji, żeby organizm się przestawił. Tylko w teorii i książkach to tak ładnie brzmi, że jak nie ma węgli to energia jest czerpana z tłuszczu, więc eliminacja węgli wydaje się świetnym rozwiązaniem na redukcji. W praktyce to trochę bardziej skomplikowane i jednak wymaga podstawowej wiedzy, o czym tu juz wiele osób wspomniało.


Mózg nie potrzebuje glukozy, doskonale działa na ketonach (metabolitach tłuszczu). Glukozy potrzebują krwinki czerwone i kilka innych tkanek, ale organizm potrafi wytworzyć sobie glukozę z glicerolu z tłuszczu, dostarczonych węglowodanów z warzyw, bądź przez glukoneogenezę.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Konkurs grudniowy As w Rękawie MU wg drazekm

Następny temat

Badassgym dziennik

WHEY premium