Dzień 8 - Klatka + biceps
1. Wyciskanie hantli na skosie dodatnim - RAMPA 8
12 kg x 15 / 17 kg x 8 / 22 kg x 8 / 27 kg x 8 / 32 kg x 8 / 27 kg x 10 / 17 kg x 15
2. Pompki na poręczach - 4x8
10 kg x 8 / 10 kg x 8 / 10 kg x 8 / 10 kg x 8
3. Wyciskanie na maszynie jednorącz - 4x15
0 kg x 15 / 0 kg x 15 / 0 kg x 15 / 0 kg x 15
4. Rozpiętki w bramie z dołu jednorącz - 3x20
1 sztabka x 20 / 1 szt x 20 / 2 szt x 20
5. Podciąganie na TRX - 4x MAX
12x / 12x / 10x / 10x
6. Uginanie hantli stojąc jednorącz - 4x
6 kg x 15 / 8 kg x 15 / 9 kg x 15 / 10 kg x 12
7.
Uginanie na modlitewniku jednorącz - 3x20
8 kg x 20 / 8 kg x 20 / 8 kg x 20 /
Zacząłem od wyciskania hantli, w topowej serii 32 kg x 8 ale z zapasem więc odczułem wzrost siły względem ostatnich tygodni. W regresach już wolne tempo i zatrzymanie na dole. Poręcze za to dosyć ciężko ale muszę progresować więc za tydzień dowieszę 15 kg i spróuję 4-rech serii po 6-8 powtórzeń. Dalej wyciskanie jednorącz - to nowość dla mnie ale można mocno dopinać klatką, robiłem na samym ciężarze maszyny a mocno spompowało. Dalej brama, też jednorącz bo druga strona była zajęta więc jak miałem do wyboru jednorącz seria po serii ale klasycznie - z dwóch stron ale z przerwami 3-4 minuty to wybór był prosty.
Na biceps uginanie na TRX na pierwszy rzut, bardzo ciężkie ćwiczenie, podobne do wąskiego podciągania na drążku. Potem hantle które za tydzień zrobię 4x12-15 na 10 kg stałym ciężarem bo 6 kg było zdecydowanie za lekkie. Modlitewnik to już typowa dobitka ale łapy tak spompowanej to jeszcze chyba nie miałem. Mały ciężar i mocne dopinanie z każdym ruchem.
Co do cyklu to mam wrażenie jakby środek powoli się rozkręcał na treningach chociaż narazie ciężko mówić o jakiejś petardzie. Odczuwam cały czas zwiększone libido ale poza tym wszystko inne jest w normie. Dzisiaj poszedł piąty strzał i pośladki już się przyzwyczaiły, nie bolą tak mocno jak na początku co będzie na duży plus bo nie chciałbym chodzić tak sponiewierany przez całe 12 tygodni.
Regeneracja jest na tym samym poziomie co przed cyklem, odczuwam normalne DOMSy po treningach więc narazie nie szaleję chociaż trening i tak jest dosyć ciężki.
Fotka po treningu:
Zmieniony przez - krisking12 w dniu 2018-06-03 10:26:50