PONIEDZIAŁEK - PLECY
1. Wiosłowanie półsztangą
- 8 x 140kg
- 13 x 110kg
2. Wiosłowanie sztangą nachwytem
- 7 x 160kg
- 13 x 130kg
3. Wiosłowanie low row hammer jednorącz
- 9 x 102,5kg
- 15 x 82,5kg
4. Ściąganie z góry hammer nachwyt szeroko
- 9 x 160kg
- 13 x 130kg
5. Ściąganie drążka wyciągu górnego neutral
- 10 x 93kg
- 13 x 79kg
6. Ściąganie drążka wyciągu dolnego do brzucha podchwytem
- 9 x 93kg
- 13 x 79kg
7. Ściąganie liny w opadzie tułowia
- 16 x 45kg
- 15 x 50kg
- 13 x 50kg
8. Allahy
- 20 x 100kg
- 18 x 100kg
- 16 x 100kg
9. Unoszenie nóg
- 3 x 12
Dzisiaj sprawdzanie wagi i pokazała 133kg czyli jakieś 0,8 mniej niż w środku tygodnia. Myślałem, że pierwszy tydzień to będzie dość mocny zjazd wody, a tutaj jednak nie do końca. Trenuje się jednak lepiej, czuje się zdecydowanie mocniejszy wydolnościowo, nie sapie już aż tak na treningu
Sam trening bardzo udany, mam nadzieję, że ta woda ucieknie i będę mógł się w końcu tutaj pokazać bez wstydu
Na pewno plus taki, że motywacja zdecydowanie większa, bo ta końcówka masy już była taka na przetrzymanie