Kulturystyka - ciągła walka o wygląd

Kurde, spróbowałem ten taboret w końcu i lekko nie jest, wchodzi do treningu na stałe. Dzięki.

shadow78

Kurde, spróbowałem ten taboret w końcu i lekko nie jest, wchodzi do treningu na stałe. Dzięki.

Lekko nie jest to fakt i dlatego coraz mniej mi się chce!
Mam coraz więcej chwil zwątpienia czy zdążę z formą a nawet czy warto dążyć do startów na scenie. Najgorszy jest nadmiar skóry wszędzie!

Zrobiłem przysiady 48/58kgx10p 68kg/3x6p czyli jedną serię więcej niż ostatnio oraz wspięcia na palce po 50p

Wczoraj po marszu przeleciał mi czas i nic nie chciało się zrobić dla formy.

Panie Janku, mówi się, że człowiek strzela, a los kule nosi. Niech Pan ćwiczy, zobaczymy, co los przyniesie.

shadow78

Panie Janku, mówi się, że człowiek strzela, a los kule nosi. Niech Pan ćwiczy, zobaczymy, co los przyniesie.

Na razie trenuję



Nie pójdę jednak na trasę marszową.

ojan

shadow78

Kurde, spróbowałem ten taboret w końcu i lekko nie jest, wchodzi do treningu na stałe. Dzięki.

Lekko nie jest to fakt i dlatego coraz mniej mi się chce!
Mam coraz więcej chwil zwątpienia czy zdążę z formą a nawet czy warto dążyć do startów na scenie. Najgorszy jest nadmiar skóry wszędzie!

Zrobiłem przysiady 48/58kgx10p 68kg/3x6p czyli jedną serię więcej niż ostatnio oraz wspięcia na palce po 50p

Wczoraj po marszu przeleciał mi czas i nic nie chciało się zrobić dla formy.

Dlatego mnie nie ciągnie do startów na scenie Pomijając już mój brak predyspozycji, okres przygotowań był zawsze długi i ciężki, a sam start to zaledwie kilka minut Na pewnym etapie przygotowań treningi nie sprawiały przyjemności, były raczej obowiązkiem i to mi się nie podobało. Trenuje bo lubię a nie dlatego, że muszę. Znalazłam taką dyscyplinę, gdzie same przygotowania to świetna zabawa a treningi to przyjemność

Jednocześnie uważam, że jak ktoś ma predyspozycje do sportów sylwetkowych i lubi występy na scenie, to nie powinien się poddawać w gorszych chwilach Będzie dobrze. Ja cały czas podziwiam za wytrwałość i konsekwentne dążenie do celu

"Jednocześnie uważam, że jak ktoś ma predyspozycje do sportów sylwetkowych i lubi występy na scenie, to nie powinien się poddawać w gorszych chwilach Będzie dobrze. Ja cały czas podziwiam za wytrwałość i konsekwentne dążenie do celu "

Najgorsze jest to, że nie mam predyspozycji do sportu sylwetkowego.
Uparłem się na konfrontację z młodszymi ale moje szanse maleją z każdym dniem.

Ten upór jest bardzo ważny !

tatuncio

Ten upór jest bardzo ważny !

To prawda ale mimo tego mam wiele wątpliwości (wcześniej byłem bardziej pewny siebie )

Trening klatki z plecami tak jak poprzednio. Dalej problem z pompkami - barki się rozsypały i muszę bardzo uważać aby naprawić ich stan.
Zrobiłem też biceps z tricepsem. Jak zwykle po 5 serii:

Wczoraj byłem na trasie marszowej. Było dosyć mroźnie i myślałem, że szybko się ruszam a czas był prawie taki sam jak zwykle
Zrobiłem też wznosy nóg na drabince 3x15p oraz próbę wznosów nóg w poziomie
skłony na krześle 3x20p +5kgx10p

Dzisiaj rano: przysiady 48/58kgx10p 68kg/3x6p
wspięcia na palce obunóż po 50p

Naszło mnie na wspomnienie sprzed lat:

Jedziemy dalej (aby był powrót do przeszłości )
Zrobiłem barki: wznos w bok stojąc, wznos w bok w pochyleniu, wyciskanie sztangielek stojąc, wznos sztangielek w bok w pochyleniu po 5 serii i 12 powtórzeń.
Dodałem wyciskanie sztangi stojąc 28kg/2x3p - na tyle mnie obecnie stać