Wojciech Korzeniowski - heavyweight 2021

klamoty juz spore a ten legs+_pull pewno grube 2h zszedł?

Dokładnie, dwie godziny i piętnaście minut... ale weszło mega dobrze i nawet tego czasu nie odczułem, dobrze, że te odwodziciele są w trakcie, przynajmniej chwila odpoczynku xD

Trening Niedziela - Push
1.Wyciskanie sztangi z przed głowy siedząc - 5x115kg, 11x95kg
2.Unoszenie hantli na boki siedząc z oparciem - 20x16kg, 10x22kg
3.Unoszenie sztangi przed siebie - 20x35kg, 10x45kg
4.Face Pull - 20x50kg, 20x50kg, 18x50kg
5.Odwrotne rozpiętki - 20x14kg, 20x14kg, 18x14kg
6.Dipsy na maszynie - 9x240kg + łańcuch, 15x220kg + łańcuch
7.Prostowanie z hantlom zza głowy oburącz - 12x50kg, 20x40kg
8.Prostowanie przy wyciągu nachwytem jednorącz - 20x18kg, 18x23kg (rest pausa)
9.Szrugsy sztangą z przodu 9x240kg, 20x200kg

Trening bardzo dobry mimo 4 godzin snu i cardio na czczo, wszędzie dołożone więc jakiś tam progres siłowy jest, rano byłem dość mocno śpiący jednak na treningu dobra nuta, ciężar i szybko się rozbudziłem

Poniedziałek - Legs z naciskiem na czwórki
1.Prostowanie nogi pojedynczo 10x10 bez przerwy - 30kg
2.Przysiad ze sztangą na plecach - 7x160kg, 13x130kg
3.Wypychanie na maszynie (maszyna ze stosem) - 15x190kg (cały stos), 22x170kg
4.Przysiad bułgarski - 2x15x30kg
5.Uginanie nóg siedząc - 2x12x90kg
6.Ławka rzymska na dwójkę ze sztangą - 2x15x40kg
7.Przywodzenie na maszynie - 15x80kg, 18x60kg
8.Allahy - 3x20x91kg
9.Unoszenie nóg - 3x12

Mam dość spory głód treningów więc czekałem na te nogi Prostowanie poszło bardzo sprawnie choć nie powiem to 10x10 bez przerwy robi swoje i zgrzałem się konkretnie, Przysiad chciałem dołożyć ale nie spodziewałem się szału. Dodane 10kg i przestałem kombinować z rozstawem nóg, dupa nisko i o dziwo jak dla mnie te 160kg poszło mega lekko. Później suwnica i tutaj niestety lekkie nerwy jakiś niedorajda rozwalił moją prawilną suwnicę musiałem pokombinować i najłatwiejszym wyjściem była suwnica ze stosem. Tutaj jednak stosu trochę zbyt mało poszła większa ilość powtórzeń, miałem też problem z ustawieniem stóp na tej maszynie ale przypiekło po nogach więc dramatu nie było. Reszta już poszła sprawnie. Teraz praca do wieczora, nogi obolałe więc robota chyba dobrze wykonana

Wtorek - Pull
1.Rack Pull - 6x300kg, 12x260kg
2.Wiosłowanie półsztangą - 7x145kg, 13x115kg
3.Wiosłowanie hammer jednorącz - 9x105kg, 13x85kg
4.Ściąganie drążka wyciągu górnego szeroko nachwytem - 9x100kg, 12x86kg
5.Ściąganie drążka wyciągu górnego podchwytem - 8x100kg, 11x86kg
6.Odwrotny Peck deck - 20x93kg, 18x93kg, 16x93kg
7.Szrugsy sztangą z tyłu - 10x140kg, 20x100kg
8.Maszyna do łydki - 15x240kg, 15x260kg, 10x280kg
9.Maszyna do łydki siedząc - 15x70kg, 15x70kg, 13x70kg

Trening bardzo udany, trzecie podejście pod 300kg w racku korciło żeby dorzucić jendnak powstrzymałem swoje ego , myślałem że pójdzie 5 razy maks i tak byłby to progres patrząc na to, że ostatnio 4 (prawie 5), podszedłem do tego na pełnej i sam się zaskoczyłem przy 5 myślę zrobie jeszcze jeden zrobiłem i poszło lekko i tutaj był mój błąd bo niepotrzebnie się nastawiłem w ten sposób bo te 7 było do zrobienia. Jednak regres i musiałem sobie zrekompensować poszło 12 razy gdzie też jestem z tego zadowolony. Reszta wszędzie dołożone, trening bardzo udany


Zmieniony przez - Wojtekorzen w dniu 2018-01-30 14:13:06

silny chłop jesteś

Wojtek nie zawstydzaj mnie tymi Twoimi ciężarami na insta Nie żeby była różnica wagi między nami

Dawaj coś machniemy

wojtekztr

Dawaj coś machniemy

ze whiskey ?

nie wiem o czym piszesz
Fit ustawka ma być