Stronger Athlete - Niecodziennik Treningowy

26/1/2018

1. Rozgrzewka
5’ AMRAP
15m bearcrawl
30 sek plank

2. Kondycja
4 rundy
6’ AMRAP
12 pull ups
9 jumping push ups
6 Wallball shots
2’ Rest
Wynik: 5 rund, 4 rundy, 4 rundy + 3 pull ups, 4 rundy czyli = 336 powt

3. Akcesoria
3 rundy
10 skater squats (5 na noge)
5 jefferson curl

Mobility – obręcz barkowa

Komentarz:

Dzisiaj podciąganie było daniem głównym. Pierwsze 2 rundy robiłem unbroken, później pojawił się czerwony bąbel na środkowym palcu i musiałem zmienić chwyt i taktykę. Spuchły mi strasznie plecy stąd też praca po akcesoriach nad mobilnością obręczy barkowej. Jefferson curl mocno rozciągnęło tylną taśmę co się przydało

Pozdro

Ja ostatnio testuje sporo ćwiczeń z gumami od martwego ciągu po wiosłowania i całkiem fajne doznania

Ćwiczyłem z gumami zanim to było modne :P
Pierwsze cykle siłowe z gumami robiłem w 2013 roku


Zmieniony przez - FighterX w dniu 2018-01-26 13:51:25

Super. Ja długo to olewałem choć już pierwsze ćwiczenia z gumami dawno robiłem ale teraz odkrywam na nowo.

Gumy są super, wszystkim polecam!

BTW:
Walnąłem się w wyniku z dzisiejszej kondycji:P

27/1/2018

Bieg
5km

Komentarz:

Dzisiaj pierwszy bieg po bardzo długiej przerwie. Bardzo ostrożnie, by nie czuć w trakcie biegu grzebieniowego, z którym mam problem od ponad pół roku. Nawet nie wiem jaki czas mi zajęło przebiegnięcie tych 5 km. Żeby nie szaleć z tempem i bardzo mocno pracować na tętnie tlenowym, pozwalam sobie biegać jedynie oddychając przez nos. Ze względu na to, że było dosyć chłodno, około 2 stopni ponad 0, to zasmarkałem się nieźle Biegło się dość ciężko, bo trzeba nauczyć się na nowo oddychać. Jak korzysta się tylko z nosa, nie można szaleć z tempem, bo człowiek się dusi ze względu na zbyt małą ilość tlenu pobieraną z zewnątrz. Obecnie będę starał się przynajmniej raz w tygodniu "poczłapać" oddychając jedynie nosem. Próbował ktoś z was kiedykolwiek biegać i oddychać jedynie nosem?

Pozdro

Próbowałem ale to jest niemożliwe jak tylko trochę mi się tętno podniosło to zaraz przez nos za mało tlenu się dostarcza.
Szybki marsz to maks

To ogrzewa powietrze. Może nawet uchronić przed wdychaniem jakichś syfów, ale też trudno mi powstrzymać się.

Ja właśnie weliminowałem Ego z biegania, bo w zeszłym roku jeszcze było. Zwolniłem, by
a) nie zrobić sobie krzywdy w grzebieniowy
b) zbudować jeszcze bardziej efektywny silnik aerobowy
c) czytam Primal Endurance i właśnie zalecają by zacząć od tego. Jeżeli okazuje się, że nie możemy "biegać" z zamkniętymi ustami, mamy bardzo nieefektywny silnik tlenowy, bo ciągle korzystamy z cukrów jako źródła energii.
d) Brian Mackenzie od dłuższego czasu wprowadza treningi oddechowe, wymuszając oddychanie nosem w trakcie treningu.