SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT Viki - przygoda z biegami przez przeszkody

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 508994

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5934 Napisanych postów 9099 Wiek 64 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 345941
Viki te wszystkie składniki które wymieniłaś to w beczce ciężko zmieścić
a nie prościej i przyjemniej przyszykować goloneczkę po bawarsku z warzywami .........niebo w gębie


Zmieniony przez - Jawor50 w dniu 2018-01-13 11:10:10
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Jawor50
Viki te wszystkie składniki które wymieniłaś to w beczce ciężko zmieścić
a nie prościej i przyjemniej przyszykować goloneczkę po bawarsku z warzywami .........niebo w gębie



Jawor co Ty proponujesz kobiecie No co
Toż to strawa zarezerwowana tylko dla B Y C Z K ÓW
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5934 Napisanych postów 9099 Wiek 64 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 345941
Giaurnemo
Jawor50
Viki te wszystkie składniki które wymieniłaś to w beczce ciężko zmieścić
a nie prościej i przyjemniej przyszykować goloneczkę po bawarsku z warzywami .........niebo w gębie



Jawor co Ty proponujesz kobiecie No co
Toż to strawa zarezerwowana tylko dla B Y C Z K ÓW


Mistrzu-Giaurnemo ,moja propozycja to dla Viki do przygotowania dla męża ,-bedzie zadowolony,oj będzie ,...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 12967 Napisanych postów 20729 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607774
Mąż golonkę lubi, więc pewnie by się ucieszył. Ja nie przepadam Nie zmuszam, żeby pił te moje koktajle, zawsze mu robię normalne śniadanie więc wszyscy są zadowoleni


Wczoraj wieczorem wizyta u fizjo. Pomęczony czworoboczny, piersiowy (był spięty tak jak myślałam), najszerszy... masakra, myślałam że umrę. Dziś nadal wszystko boli. Przed wizytą nie byłam w stanie leżąc na plecach przesunąć lewej reki po podłodze do góry, po torturach wrócił pełen zakres ruchu choć nadal trochę boli. Będę obserwować co i jak i za tydzień znowu pójdę.


13.01 sobota

Bieganie
Bieg ze zmiennym tempem: 12,57km, 1:10:00

2km - trucht
3km - szybko
1km - trucht (odpoczynek)
2km - szybko
1km - trucht (odpoczynek)
1km - szybko
2,5km - trucht

Nogi nadal jak kołki po czwartkowym treningu i wciąż bolą. Stwierdzam, że to nie był dobry pomysł z taka nagłą zmiana objętości treningowej Porobię ze 2 tygodnie po 6 serii i dopiero później przejdę na 8, bo nie mogę tak nóg katowac siłowym, musza być sprawne żeby biegać.
Dziś było cieżko, brakowało mocy i siły. Czekałam na męża aż wróci, żeby wyjść, ale długo mu zeszło i w sumie poszłam biegać głodna a nie chciałam juz nic przed samym biegiem jeść. Nie mogłam utrzymac równego tempa i taki szarpany bieg wyszedł. Odcinek 3km i 2km oddechowo ok, za to ten 1km chciałam zrobic szybciej i w efekcie łapałam powietrze jak ryba wyciągnięta z wody Nogi są w takim stanie, że nie wiem jak zrobie jutro długie wybieganie.







...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12176 Napisanych postów 22016 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627464
Viki - ale masz powera do tych biegów... patrzę, podziwiam i mówię sobie - wiosną spróbujesz, teraz się nie wychylaj bo się pochorujesz tylko...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 12967 Napisanych postów 20729 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607774
Paatik nie ma złej pogody do biegania, jest tylko nieodpowiednie ubranie Nie ma co odkładać na później.
Ja muszę się przyłożyć do biegania, bo kolejny sezon zbliża się nieubłaganie, a jak pokazał dzisiejszy dzień, z forma jestem w d.pie


14.01 niedziela

Bieganie
19,14km, 2:18:04

W końcu udało mi się pojechać do Lasku Jak dla mnie to najlepszy teren do biegania w moim mieście (zbiegi i podbiegi).
Miało być długie wybieganie, wyszedł średni marszobieg. Teren bardzo trudny, mnóstwo stromych podjeść i stromych, leśnych zbiegów (kamienie, korzenie...). Pogoda super. Lekki mrozik (-6 stopni), więc w końcu nie było błota . Słoneczko i piękne widoki
Podbiegi mnie wykończyły, było sporo marszu Pod koniec nogi nie chciały współpracować, trzęsły się jak galareta, nawet na zbiegach nie miałam siły. Chciałam zrobić ponad 20km, ale już po 10km wiedziałam że będzie ciężko. Już dawno żadna trasa nie dała mi tak w d.pe i to dosłownie, bo nawet w tyłku mnie kuło i bolało Te moje biegi po okolicznych wioskach to ja sobie mogę wsadzić... Dzisiejszy bieg pokazał, że w kwestii biegów górskich forma jest w lesie A pierwszy bieg w sezonie będzie górski . Mam nadzieję, że pogoda pozwoli na regularne, cotygodniowe treningi w lasku.















...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
ojan Jan Olejko Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12123 Napisanych postów 30536 Wiek 74 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1130956
Po treningu w takim lesie to forma napewno nie będzie w lesie!
Duże te wzniesienia.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Piękna polska jesień tej zimy...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Jakże skromnie wygląda moje bieganie przy Twoim Viki
Ale ja mam inne cele
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12176 Napisanych postów 22016 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627464
Mistrzu - a może czas na zmianę celów? Wtedy nie byłoby potrzeby szukać powodów do tłumaczenia :) Ja tam mówię wprost - chciałabym jak Viki, ale lenia mam. Jak będzie cieplej może leń będzie mniejszy?
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Motywacja- wytrwałość-organizacja

Następny temat

Bez spiny

WHEY premium