Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
Wstałam i tak sobie pomyślałam ile sąsiadów teraz umiera :P I cieszyłam się, że jestem tylko niewyspana. Jak na złość synek spał a ja miałam problemy przez strzelanie na około.
Trening: pilates 23 minuty
Dieta założenia: DNT 1940 128/70/200
Znowu makro się zgadza a kcal nie ale nie chce mi się sprawdzać w którym produkcie jest błąd :P
02.01
Trening: miała być siłka, ale zaczął się @ a wraz z nim miałam atak biegunki. Taka dziwna korelacja u mnie zazwyczaj. Bałam się więc iść na siłkę :P Zrobiłam szybki trening z cc w domu:
10x10
przysiad
pajace
sit up ze złapaniem kolan
mountain climbers
W szybkim tempie- całość 15 minut.
Nawet nie umarłam.
Na koniec zachciało mi się sprawdzić czy dam radę zrobić burprees i zrobiłam całe 5 po czym sobie zdałam sprawę, że robiłam tylko do podporu bez padnięcia :P Z padnięciem problemów nie było- gorzej ze wstaniem :P Całe dwa takie sobie zrobiłam.
Diety już nie zmieniałam bo za późno. Istnieje prawdopodobieństwo, że w związku z nieoczekiwaną zmianą planów nie wyjdą 3 treningi na siłce w tym tygodniu, bo mąż idzie też i trzeba iść na kompromisy :)
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html
Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html
Byłam z synkiem w kinie :D Świetna sprawa. W Multikinie są seanse Multikinobaby- filmy dla dorosłych, możn być za darmo z dzieckiem do 2 rż., nie ma reklam, filmy są trochę przyciszone a pod ekranem są maty, zabawki i przewijak. No i nikomu nie przeszkadza jak się siedzi z cyckiem na wierzchu albo lata za dzieckiem bo same mamuśki :P Żałuję że tak późno bo to największy fan póki dziecko się nie przemieszcza, wiec pewnie niewiele czasu mi zostało :P
Niestety miałam słaby początek roku. Na parkingu pod kinem obiłam zderzak tak, że pękł. Potem na tym samym parkingu zahaczyłam hakiem inne auto- na szczęście bez śladu i nikt nie dzwonił a zostawiłam karteczkę. A dzień wcześniej rozwaliłam telefon, który mi mąż naprawił w ramach prezentu świątecznego. Eh... oby limit wypadków został wyczerpany :P Nieprzespane nocki zbierają swoje żniwa.
A w ogóle film bardzo fajny. Jestem fanką sagi. Trochę był nierówny ale sporo fajnych scen i ogólnie byłam zadowolona z poświęconego czasu.
Trening i dieta: W kinie zeszło mi bardzo długo bo Gwiezdne Wojny trwają 2,5 h- nie sprawdziłam. Obiadu nie było, wróciłam przed 16 głodna jak wilk i dlatego wpadła na szybko kajzerka z pasztetem domowym. Więc na siłkę było za poźno i zrobiłam pilates w domu. Dobre tyle, że mąż zrezygnował z treningów w tym tygodniu :P Czuję, że pilates fajnie wzmacnia brzuch i jest coraz lepiej.
04.05
Dieta: coś te dwa dni kombinowałam na szybko, ciągle czegoś brakowało w lodówce :P Ale wyszło dobrze. Nie kusi mnie do jedzenia innego. Byłam nawet pod KFC i nie weszłam a ja lubię fast foody niestety :P
Trening C
1a. Przysiad z hantlami na barkach 5x12 3010
25 25 30 30 30
20 25 25 25 sztanga
20 20 25 25 30 sztanga
10 10 10 10 10
5 8 8 8 8
1b. Wiosłowanie hantlami stojąc 5x15 3012
10 10 10 10 10
10 10 10 10
9 9 9 9 9
9 9 9 9 9
8 8 8 8 9
1c. Swiss ball leg curl 5x10 4010 90sec rest
10 10 10 10 10
10 10 10 10
10 10 10 10 10
10 10 10 10 10
10 10 10 10 10
2a. Wznosy bokiem, stojąc 4x12 4010
4 4 4 5
4 4 4 4
3 4 4 4
3 3 3 4
2 2 2 2 DB Trap 3 Raise
2b. Wejście na ławeczkę 4x10 2010
6 6 6 7
6 6 6 6
6 6 6 6
6 6 6 6 przysiad wykroczny
5 5 5 5
2c. Plank 4x max 90sec rest
40 40 40 43
40 35 35 35
-
-
35 33 32 30
-
3. X Band sideMonster Walk 3x25 60 sec rest
25 25 25
25 25 25 25 x2
-
25 25 25 25
1a. Ładnie wchodziło. Pod koniec ciut ciężko (facepalm) chociaż najgorzej chyba pod kątem zadyszki niż ciężaru jako takiego. Ale technika i czucie mnie zadowalają, więc będę sobie dokładać powolutku dopóki ten trening robię.
1b. Ciężkawo
1c. ok
2a. ok
2b. ok
2c. ok
3. ok
Jak widać dobrze weszło, bez większych uwag :P Mokra byłam cała po treningu.
Jestem po pierwszych pomiarach bo czuję, że schodzi. Niby tylko 2 cm ale czuję się lepiej i brzuch daje się zamaskować w ciuchach. Oby tylko z biustu też zeszło :P
Zmieniony przez - paula.cw w dniu 2018-01-05 12:43:39
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
swietna sprawa z tymi seansami dla mam i dzieci w multikinie, naprawdę fajna inicjatywa z ich strony
ja nie jestem fanką nowych gwiezdnych wojen ale byłam i całkiem przyjemnie się oglądało
współczuję telefonu i zderzaka!
Zmieniony przez - missInvincible w dniu 1/5/2018 3:03:18 PM
""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html
Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html
Miss ta nowa seria też średnio do mnie przemawia- te opowieści to już w ogóle. Ale ta część nawet im wyszła :)
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
paula.cwNo już nie wyglądam jak w ciąży tylko jak kobieta z lekką nadwagą więc jest progres :P
dobrze, że masz dystans do siebie ;) a pomysł z seansami super, dużo mam/ojców było ?
Ćwiczenia na plecy i barki nieobciążające klatki piersiowej
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- ...
- 53