Szajba - Chasing The White Rabbit

panteon

Kabo, nie pomyliłeś Zięby z Kwaśniewskim?

Kwaśniewski swoją drogą, ale Zięba akurat mi przyszedł na myśl bo rozmawiałem niedawno przy wódeczce z kobietą wykształconą, businesswomen i zeszło na tematy odżywiania
okazało się, że ona rozmawia z wodą bo tak Zięba kazał i wierzy że to jej pomoże żeby się oczyścić i coś tam jeszcze, milion bzdur których nie pamiętam bo nie przykładałem wagi no i wspomniana wódeczka
natomiast to pokazuje jaką moc mają obecnie media społecznościowe,
kiedyś było kiepsko bo nie było dostępu do informacji, ale informacje mieli specjaliści
teraz nie wiem przypadkiem czy nie jest jeszcze gorzej bo jest pierdylion pseudospecjalistów którzy nie mają wiedzy, ale mają za to dobry przekaz i posłuch



Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2017-12-06 10:32:13

Myślałem, że Zięba to bardziej od biochemii, megadawek witamin jest a nie od takich "duchowych spraw".
Ci wszyscy pseudospecjaliści mają grono wyznawców, bo jednak w jakimś procencie przypadków ich metody działają.
Tak jak diety - na jednego tłuszczówka, na innego wege itd...

https://www.instagram.com/merfi1984/

Przykład gościa, który z imprezowicza przeszedł na tłuszczówkę. Znam go z innego miejsca w sieci

Raczej naturalnie szczupły, tyle, że gdzieś tam się nieco zaniedbał. Poklikajcie sobie.. Forma kozak.

kabo9

panteon

Kabo, nie pomyliłeś Zięby z Kwaśniewskim?

Kwaśniewski swoją drogą, ale Zięba akurat mi przyszedł na myśl bo rozmawiałem niedawno przy wódeczce z kobietą wykształconą, businesswomen i zeszło na tematy odżywiania
okazało się, że ona rozmawia z wodą bo tak Zięba kazał i wierzy że to jej pomoże żeby się oczyścić i coś tam jeszcze, milion bzdur których nie pamiętam bo nie przykładałem wagi no i wspomniana wódeczka
natomiast to pokazuje jaką moc mają obecnie media społecznościowe,
kiedyś było kiepsko bo nie było dostępu do informacji, ale informacje mieli specjaliści
teraz nie wiem przypadkiem czy nie jest jeszcze gorzej bo jest pierdylion pseudospecjalistów którzy nie mają wiedzy, ale mają za to dobry przekaz i posłuch

Tak samo jest i w naszym dziale .
A ja tam wiem, że nic nie wiem (oprócz tego, że trzeba jeść aby nie umrzeć! - chociaż znam osobę, która prawie nie je i żyje a ma ok. 80 lat).

Jakby się komuś nie chciało szukać:

https://www.instagram.com/p/BTrVJhxlwKq/

https://www.instagram.com/p/BWe5DoanY8Q 

Fajny gośc - ale jakie to keto jak juz na pierwszej stronie pieczone ziemniaczki w Instagramie ma:)

WW tez wciaga, ale bazuje na tluszczach. A'la dieta samuraja bym to nazwal. Po co jednak szufladkowac?

Tak pokrótce - zaczynał od treningów wg "Skazanego na trening", potem wzbogacił to o elementy gimnastyczne ("Overcoming gravity" z tego co kojarzę) no i widać, że wyszło mu rewelacyjnie

Co do miski:
kawa z masłem + jajka na boczku
mięso z warzywami
jakaś sałatka
wywar kostny / rosół
Czasem po treningu jakieś zboże, typu ryż/kasza

Jest bezglutenowo i beznabiałowo. Chwali sobie. Żona też.

Dla odmiany - znam dwie panie (córka i mama) co przeszły na weganizm i mają te same pozytywne skutki, co powyższy Michał na swojej diecie.
Znowu dla kolejnej odmiany - fani Kwaśniewskiego zajadają się twarogiem, śmietaną i resztą (mięso, jaja, smalec) i też sobie chwalą..

Jak ktoś odczuwa poprawę samopoczucia, energii i inne pozytywne efekty, to przynajmniej wie, że trafił z dietą.
Łatwiej się wtedy pilnować, nawet jak do czegoś ciągnie. Jak ktoś tylko dla sylwetki to robi, to ma gorzej..
Odstawiłem nabiał i kawę na jakiś czas i nie odczułem pozytywnych zmian. Przynajmniej na krótką metę. Dlatego tak błądzę..


Zmieniony przez - panteon w dniu 2017-12-06 11:33:52

Przed nadwyżką kalorii z tłuszczu to się raczej nie ucieknie, ale prawdę jest że nadwyżkę tłuszczu po prostu z siebie wydalimy, nie trawiąc jej. Z tym, że taka nadwyżka to nie jak u mnie biedne 3000kcal. Musiałoby tu być z 5000kcal. Wtedy faktycznie mógłbym rosołem sra..ć
Również nazewnictwo można sobie o kant dupy rozbić. To nie nazwa daje efekt, a strategiczne myślenie i wytrwałość.
W związku z powyższym wczoraj wypadła kuloodporna kawa, a na jej miejsce wskoczyło więcej sera i wiecej karkówki. Tym samym podbiłem białko (lepsze zabezpieczenie mięśni i ewentualnie wyższe zużycie energii na rozkład białek) i obniżyłem tłuszcze (w końcu mam spalać tłuszcz z siebie, a nie z żarcia).
Obecnie wygląda to tak jak na zrzucie.
Jak widać po moich treningach, energię do podejmowania aktywności mam i tego mi nie brakuje. Upierdliwe jest trochę to, że po treningach, jak mi organizm naprodukuje ketonów które jak wiemy są świetną pożywką dla mózgu, włącza mi się tryb aktywny i do 3 - 4 w nocy nie mogę zasnąć.

Update
Waga - 01.XII - 88,1kg
Waga - 03.XII - 85,7kg
Waga - 05.XII - 84,4kg
Waga - 06.XII - 83,7kg

Od jutra była planowana obcinka o 200kcal, i jeśli jutro zanotuję dalszy spadek, to obcinał nie będę.
Zrzut diety

_Szajba_

Przed nadwyżką kalorii z tłuszczu to się raczej nie ucieknie, ale prawdę jest że nadwyżkę tłuszczu po prostu z siebie wydalimy, nie trawiąc jej.

No i już rozbieżność

Podobno.. zbyt dużo tłuszczu przeczyszcza.
Podobno.. obkurcza się żołądek, bo jedzenie jest mniejsze objętościowo.
Podobno.. organizm się przestawia na trawienie tłuszczu i robi to coraz bardziej efektywnie.
Podobno.. ciężki jest tylko proces adaptacji (trwający od kilku dni - do nigdy)
Podobno.. zbyt dużo białka w takiej diecie zostanie przerobione na glukozę i mimo niskich węgli w posiłkach glukoza i tak powstanie - z nadmiaru białek.

Chyba każdy musiałby osobiście spróbować. Jak Szajba słusznie zaznaczyłeś - WYTRWAŁOŚĆ!!
Mi się na tym źle ćwiczyło, a Nieraz SSST zaliczył na takiej diecie.

kabo9

Zięba akurat mi przyszedł na myśl bo rozmawiałem niedawno przy wódeczce z kobietą wykształconą, businesswomen i zeszło na tematy odżywiania
okazało się, że ona rozmawia z wodą bo tak Zięba kazał i wierzy że to jej pomoże żeby się oczyścić i coś tam jeszcze

Nawalona businesswoman to słaby autorytet do przekazywania wiedzy co kto miał na myśli. Chciałbym zobaczyć to u źródła bo skądinąd uważam Ziębę za faceta z głową na karku.

Ronin78

kabo9

Zięba akurat mi przyszedł na myśl bo rozmawiałem niedawno przy wódeczce z kobietą wykształconą, businesswomen i zeszło na tematy odżywiania
okazało się, że ona rozmawia z wodą bo tak Zięba kazał i wierzy że to jej pomoże żeby się oczyścić i coś tam jeszcze

Nawalona businesswoman to słaby autorytet do przekazywania wiedzy co kto miał na myśli. Chciałbym zobaczyć to u źródła bo skądinąd uważam Ziębę za faceta z głową na karku.

nie zrozumiałeś co napisałem, a businesswomen nie ma tu nic do rzeczy
ale lepiej w to nie brnijmy, bo widzę że mamy inne poglądy na temat Zięby, szkoda nerwów