Szacuny
555
Napisanych postów
6412
Wiek
45 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
57352
marek.c
Ronin to ze w moczu masz ph 7 raczej nie znaczy że w komórkach mięśniowych tez masz ph 7, sprawdzę jak to się ma.
Marek jakbyś miał jakieś ciekawe informacje na ten temat to chętnie poczytam. Generalnie na razie pomiary wykonywałem wczoraj i dzisiaj rano. Do póki byłem na tłuszczach (od rana smalec i boczek plus deko warzyw) ph w moczu było równe 7, po treningu skusiły mnie gofry, kupiłem żonie gofrownicę, akurat przyszła, pomyślałem że dojadę dzień na "słodko" zjadłem kilka sztuk z serkiem wiejskim i odżywką białkową, i po tym jedzeniu do wieczora ph spadło na 6, a nawet na 5,5. Dzisiaj rano 6 i zobaczę przed treningiem czy tłuszcze podbiją spowrotem na 7. Podejrzewam, że ph moczu może mieć się nijak do ph krwi czy ph w komórkach mięśniowych, dlatego fajnie byłoby o ile da się w ten sposób - znać jakieś przeliczniki.
Szacuny
555
Napisanych postów
6412
Wiek
45 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
57352
Szajba ja to właśnie rozkminiam tak, że jako amator to mogę się pobawić w dogranie PH bo przeżyję jak zjem inaczej i przecież zrobię to dla zdrowia. Sportowiec natomiast z dopiętą miską i rozpiską raczej nie dopuści do tego by np. nie dojeść białka bo przecież mięśnie polecą (przerysowane wiem, uwypuklam tylko podejścia). Dzisiaj siłownia 5 z 6, (nadal 10-10-10-7 nie mam sił na ósemkę, ale to przyjdzie wiem o tym, ważne, że dychy się ugruntowały). Jutro postaram się pobiegać.
Szacuny
207
Napisanych postów
3300
Wiek
58 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
28036
Ronin w temacie ph zagrzebałem się : mamy ph krwi, ph śliny, ph moczu........czyli tez 3 markery mogą nam coś powiedzieć.........wygląda na to ze te markery stale sie zmieniają zależnie od pożywienia, wysiłku jaki mamy................ temat do zgłębienia ale warto na pewno, nie chce pochopnych wniosków tu podawać ...... poszperam jeszcze w biochemii zobaczymy co to da. tak na szybko to większość publikacji podaje ze rano na czczo mocz ma byhc 7 -7,2 ph a slina nawet 8... ale tpo zależy od diety, oczywiście polecają w diecie zero tłuszczu zwierzęcego, 1.g białka na kg wagi i same warzywa. dodam od siebie ze będąc kiedyś w Wietnamie jadłem tylko ryby i same warzywa w mega ilościach, czyli zero tłuszczu zwierzęcego , samopoczucie i kondycja były rewelacyjne, ale na nasz klimat taka dieta nie przejdzie, tam walczysz o ochłodzenie ciała w dzień i w nocy, a u nas o jego ogrzanie. Dlatego jem tłuszcze zwierzęce, bez nich jest mi zimno. Może taka diete warzywno - rybną można stosować w 3 miesiące letnie u nas albo na wyjezdzie w ciepłych krajach, teraz zimą nawet bym nie próbował.
Zmieniony przez - marek.c w dniu 2017-12-03 20:41:05
Szacuny
555
Napisanych postów
6412
Wiek
45 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
57352
Trening na bieżni 5/6 porównawczych, oraz trening siłowy 6/6 porównawczych, dzisiaj wpadnie ostatni trening z bieżni, jutro będę mógł ją podsumować. Z racji, że jeszcze kilka porcji zostanie zrobimy później jakieś bardziej wymagające treningi, jednak nie będzie do czego się odnieść, także część główna (rzetelna i porównawcza) testu zakończy się dzisiaj, jutro opis.
Zmieniony przez - Ronin78 w dniu 2017-12-05 08:58:08
Szacuny
555
Napisanych postów
6412
Wiek
45 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
57352
Pierwotnie miałem porównać 10 treningów siłowych, jednak biorąc pod uwagę równomierność z bieżnią do porównania wykorzystam 6 do 6. Porównuję dzisiaj wpływ suplementu na trening siłowy.
Tabelka pokazuje wpływ suplementu na szybkość treningu. Używając Iron Wing's jesteśmy w stanie zmniejszać przerwy pomiędzy seriami. Suplement działa przyjemnie, miałem styczność z przed treningówkami, które tworzyły chaos, szybkie tętno, goniące serce, poddenerwowanie czy niepokój - tego tutaj nie znajdziecie. Właśnie moje ex doświadczenia co do przed treningówek sprawiały, że byłem mocno sceptyczny i w zasadzie nie miałem ochoty na ten test. Byłem w ogromnym błędzie i cieszę się, że mnie wytypowano gdyż mogłem zweryfikować powyższe i zmienić zdanie o przed treningówkach. Jakbym miał użyć jednego słowa co w czasie treningu "tworzy" Iron Wing's to tworzy on przede wszystkim ochotę. Jest to dla mnie zaskakujące, że ochotę można przyjmować w proszku. Ochotę na zmniejszenie czasu przerw, na więcej podciągnięć na jak najładniejsze/najgłębsze wykonanie przysiadu itd.
Każdy trening obejmował, podciąganie na drążku, siady ze sztangą, WL, wznosy nóg w zwisie (na tyle pozwala mój obecny stan barku, są to ćwiczenia przy których go nie czuję i dlatego taki ich mix był przed suplementacja jak i w jej trakcie). Konkrety są dwa:
1. Czas: 24% o tyle zmniejszył się czas średni treningu.
2. Wynik: 10-10-10-7 zamiast 10-10-8-7 o tyle poprawiłem wynik w podciąganiu szerokim nachwytem
Jutro podsumowanie porównawcze bieżni z obciążeniem.