Waga - 74,5kg
Pas - 91 (na pępku)
Zmiany w liczbach znikome, ale jakoś tak brzuch na niekorzyść - wydęty taki..
Około 2tyg szamam więcej węgla - zacząłem od kasz/ryżu, potem doszło pieczywo.. Ostatnimi dniami pieczywa już niewiele..
Twaróg i
serek wiejski też są (500g twarogu + 500g serka wiejskiego na tydzień).
Przykładowe posiłki z nabiałem:
worek kaszy gryczanej (100g) + twaróg + kapusta/ogórek/papryka/różnie.. Pół woreczka, czy 1/3 worka już mnie nie syci!!
40-60g płatków owsianych+ łycha wiórków kokosowych + 250g serka wiejskiego.
500g twarogu to 3-4 porcje, a 500g serka wiejskiego to 2 porcje.
Nie ważę tego, ale zjadam taki twaróg na 3-4 posiłki.
Brzuchol od czegoś z powyższych wywaliło... Odstawić nabiał, czy zboża? pieczywo tylko, czy kasze i ryż też?
Może po prostu objętościowo jest tego sporo i mam zapchane jelita?
Nie robię redukcji, ale nie chcę zbytnio przybrać w czasie jesienno-zimowym, dlatego nadal wszystko monitoruję - widzę, że w złym kierunku idzie.
Trening:
- kółko z kolan - pół
Rwania - 7x 4/4 (20, 24, 24, 24, 24, 20, 20)
Wyciskanie pochylone:
(20) - 2
(24) - 2, 3
(28) - 3, 3, 3, 3, 3
- pompki - dwie
Rwania z 20 wchodzą spoko; rwania z 24 na lewą rękę czuję normalnie jak mi rozrywa skórę na środku dłoni, a na prawą OK. Coś muszę źle robić przy zrzucaniu kettla.. Nie podoba mi się to! Próbuję układać lewą rękę tak samo jak prawą. Pracuję nad tym, tylko trochę za mało praktyki w tym miesiącu.. A październik chwaliłem!
Wyciskanie pochylone - 3 powtórzenia 28kg na lewą to już sporo. Na prawą idzie idealnie - automatycznie wręcz.
Chciałem zacząć od kółka, ale brzuch nie wydobrzał po próbie ze stania ostatnio, to się tylko rozjechałem.
Chciałem pocisnąć na koniec pompki, ale też ciężko było się ustabilizować i odpuściłem
Brzuch wymaga regeneracji!
Zmieniony przez - panteon w dniu 2017-11-11 16:03:23