Jak to jest, ze wszedzie przestrzega sie przed sterydami w jakiejkolwiek formie i dawce, jako poczatkujacy rok myslalem nim sie na cykl mety solo zabralem i wszedzie gdzie nie chcialem zasiegnac wiedzy na temat dopingu zawsze przestrzegano i krzyczono ze to zabija, ze markosc watroby, mozna sie przekrecic i trwale szkody wyrzadzic.
Jakim c****em w takim razie żyją jeszcze ludzie, ktorzy biora po kilka srodkow na raz, przez lata i w duzych dawkach i zyja. A czlowiek cale zycie zastanawia sie na d testem solo ew. test + meta zeby raz do roku zrobic na ile to wplynie na zdrowie.
Czy to zatem jest tylko takie p******enie, zeby zatrzymac atrakcyjny wyglad w mniejszej grupie ludzi czy co? Wystarczy przejsc sie po targach fitness zeby zobaczyc jak duza MASA ludzi jest na sterydach i kazdy ma sie dobrze, drugie miejsce na mr. olympia zajal 22 latek..
Niech mi ktos powie czy to taka tragedia dla organizmu wbic enana albo enana z metą oral raz do roku??