[BLOG] by Banan - str 755 ogarniam się pod ten 2022 ;)

ale się rozpisałeś faktycznie też czekam na opinie tych lodów od Ciebie, chociaż powiem szczerze, że makro do mnie nie przemawiało i ostatnio montuję bardziej swojego wymysłu takie rzeczy
te światełka w Łodzi to pewnie coś takiego jak Bella Skyway w Toruniu, byłem dwa razy bardzo fajna impreza tylko strasznie duuuuużo ludzi, do Torunia mam tyle samo co do Łodzi, ale nie wiem czy bym się ogarnął w takim tłoku z parkowaniem itp. jak w Łodzi znam lokalizację tylko 5 pozycji jeżeli jest podobny młyn jak na tym Bella

Lody już w zamrażarce, w ciagu dnia pozniej zjem i dam znać. Ja ogólnie nie jadam takich rzeczy za dużo, jak już to robię normalną galaretkę czy budyń raz na jakiś czas, nie patrzę wtedy na marko, bez przesady. Skoro jednak AN wypuściło parę takich nowości to sobie spróbuję, domówiłem jeszcze w drugiej paczce budyń, który miałem dostać poprzednio i kisiel. Potestuję i będe pisał na bieżąco, chociaż tyle na razie mogę tutaj robić

Na razie ciag dalszy pracy i znowu jak mysle ,ze wyjdę na prostą to dochodza kolejne zadania i czarno to widzę jutro na szczęście jednodniowe wolne, a w pt już wyjazd na weryfikacje i zawody (MPJiW)

Za nami też poranne szczepienie z Synkiem, nic przyjemnego te wizyty - chociaż mamy super przychodnię.
Franek zniósł je znowu jak prawdziwy twardziel, a teraz odpoczywa i spi :)

DoDo nie wiem czy do końca to jest to samo, ale na pewno w Łodzi robi mega wrażenie, z zatrzymaniem się gdzieś autem nie ma problemu moim zdaniem, sporo parkingów i duże centrum handlowe (Manufaktura) gdzie spokojnie można znalezc miejsce i iść na festiwal, a jest co oglądać ,pare fotek kumpla, który pocykał dronem. Oczywiście do tego dochodza fajne animacje z muzyką i efektami, czego nie widac na zdjeciach tylko ewetnaulnie na filmach, na pewno warto chociaz raz coś takiego zobaczyć

Ok to jeszcze trochę miski z wczoraj / dzisiaj.

Jajecznica z grzybkami


chleb pelnoziarnisty + wędzony filet z indyka


łosoś wędzony na zimno


udka pieczone


Dzisiejsza wersja sałatki: 300g fileta z kurczaka + 3 jajka + warzywa + słonecznik prażony



dostałem też paczuszkę od znajomego z samplami do testu, przydadzą się na pewno na czarną godzinę ale póki co muszą leżec i czekać ..




Odnośnie lodów, bo właśnie pochłaniam - smakowo jakbym jadł białko AN w proszku tylko wyjęte z zamrażarki, czuć mocno czekoladę, nie za słodkie, ale wiadomo to nie prawdziwe lody :P Ciężko dosyć jest mi przejeść porcję 70g na 210ml mleka...troche chyba tez za mocno je zmroziłem, nie wiem. Na razie takie 6+/10 , sprawdzę jeszcze kiedyś z wodą lub jakimiś dodatkami


Mam też odebrane wyniki badań, większość ok. Lipidy pierwszy raz w życiu lekko rozjechane: całkowity i ldl troche ponad normę + triglicerydy również, hdl jak na mnie też wysoko. Jednak ostatnie tygodnie to GRUBA micha i jedzenie jak widać, brak ruchu, sporo %% i stąd pewnie taka,a nie inna sytuacja. Powtórzę za jakiś czas i musi być ok, micha już powoli oczyszczona, oby tylko wrócić do regularnych treningów

Prócz tego w morfologii eozynofile ponad normę 7,8% (norma 0-5%) nie wiem nawet co to jest i nigdy na pewno ponad normę nie miałem, ale już dzisiaj brak czasu by o tym czytać, cos tylko o pasożytach/alergii wyczytałem ,ze powiązane Poza tym, to co wazniejsze w normie z morfologii.

Cała reszta spoko, watroba, nerki, tarczyca itd.





Kortyzol zbadałem pierwszy raz od 3 lat. Kiedyś, jak i teraz wynik ponad normę - co mnie akurat nie dziwi. Zamówiłem sobie pierwszy raz 11-oxo i spróbuję czy coś pomoże, prócz tego trochę ziółek leci teraz. 11-oxo ktoś z Was brał i podpowie jak sensownie dawkować?

Test jak zwykle samo dno normy - ale tak nisko jak teraz to jeszcze nigdy nie był. Odkąd pierwszy raz go badałem jakoś po 20 tym roku życia , zawsze to samo raz miałem bliżej środka ale to raz jedyny i chyba już się nie powtórzy trzeba będzie przybić i zostać już na zawsze bo inaczej to się nie poprawi nigdy

Pierwszy raz badałem shgb, na prolaktynę, którą miałem już kiedyś znacznie wyżej i przez ponad 1,5 roku była w normie, wrzucę z 2x 0,5 tab cabaseru na miesiąc i będzie ok. Mam pare tabletek, bo zbijanie vit b6 i innymi przyziemnymi metodami testowałem i to g**** warte, taka prawda.



Ogólnie trzeba wracać na siłkę i ruszyć z kopyta. Te badania pokazały mi , że ogólnie jestem zdrowy i nie ma co panikowac, tylko tą pachwinę ogarnąć i cisnąć

O, dziękuję za porady, niedługo będę coś zamawiał, to może coś kupię- niech choćby placebo się włączy
Poza tym nowa zabaweczka zawsze cieszy

Fajne foty, kolorowo musiało tam być Ja tak jak własnie dziecko nie lubię zgiełku, hałasu i takich zbiegowisk, ale wrażenia wizualne rekompensowały pewnie wszystko i chętnie bym to zobaczył.

Ja badania robiłem niedawno i wszystko ok, tzn to, co było badane czyli raczej podstawy. Ale obstawiam u siebie teścia nisko, przydałoby się to sprawdzić, nie żebym szukał powodów, tego no Ale libido coś kuleje, no i te skoki nastrojów. Co będzie po 40stce?

Oxo jak tylko na kortyzol to 200mg ed powinno dać radę.

Ten Cabaser chcesz wrzucić 2x 1/2 tabsa rozumiem w ciągu całego miesiąca, nie tygodniowo?
Wyniki git, można się odpalać

Dzięki za „recenzję” lodów. Zblenduję sobie więc truskawki z twarogiem

Czawaj - nie badaj za dużo,bo to zawsze się kończy źle ale po 40tce to już bankowo u mnie będzie test leciał profilaktycznie dla zdrowotności

Przemo - 200mg nie za mało? będę miał 11-keto z Dragona 100 kaps po 100mg wiec myslalem minimum te 3x1 kaps dizennie wrzucic , moze 400 nawet

Bzyku - no piszę jak jest mówiłem,ze miał być budyń , to mi dali te lody przez pomyłkę co do cabaseru , tak wrzucę sobie z 2x 1/2 tab na miesiac lub po prostu polowke co 2-4 tyg jak sie przypomni bo mam pare tab pod reka i bedzie ok na dluzszy czas. Juz taka moja natura,ze ta prolke wywala, kiedys mialem prawie 2x ponad norme, gdy ja zbadałem pierwszy raz , potem troche suplami / vit.b6 spora dawka/ ziolkami zbiłem (lekko ponad norme), ale co z tego jak po krotkim czasie znowu wywaliło 0,5 x ponad norme, wiec cabaser zamknął sprawę raz na dlugi czas

nie ma na co czekac trzeba odpalac:D

ja oxo bralme tlyko u mnie typowo szło na redu w czasie przygotowan bo tez kortyzol wywalony byl, wiec ja dawalem wiekze dawki zaczynalem chyba pierwszy tydzien od 200mg i zwiekszałem i chyba na 400mg zostałem az do smaych zawodow i potem koniec


Zmieniony przez - MARIAN 17 w dniu 2017-10-04 18:47:03

To jest mocne, 200mg oxo to nie 500 ashwagandhy 400 to się pod zawody leciało na wysuszenie.

no o to mi własnie chodziło ^^ ze jak tak profilaktycznie ot nie ma sensu szalec