Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
Dziękuję Wam za miłe słowa, każdemu! Ale proszę, piszcie tez czasem coś krytycznego Plecy to faktycznie partia, której nie muszę się wstydzić- brzmi nieskromnie, ale prócz tego, że umiem wyliczyć sobie milion wad, umiem też wymienić tę 1 zaletę Jak na kalekie dolegliwości jest OK. Podciągniemy górę 4bocznego i w 2019 Phil zleci z tronu.
A na poważnie- winny Wam jestem wpiskę z wczoraj- nogi w końcu poszły jak należy, z małym progresem Wpis pojawi się dziś popołudniu, a zaraz lecę na barki i ręce. A jak mnie natchnie, to przygotuję dla Was małą niespodziankę Mało spałem, pogoda słaba i wyruszam sam, ale motywacja dopisuje- od rana gwałcę się filmikami o Wiedniu, takimi dokumentami i previewami- będzie co zwiedzać, już za 2tyg Nie samym Platzem człowiek żyje! Dziś korci mnie na jakąś oldschoolową siłkę, nie nudną sieciówkę- możliwe, że taką jedną odwiedzę...
Dopijam kawę (widać też zaplecze na po treningu):
I surowe notatki wczoraj- dla grafologów
Miłego dnia!
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Czawaj__Dare_to_Dream-t1122605.html Dziennik / Blog, zapraszam!
tym bardziej szacunek, że tak wyglądają u osoby, która ma problem z kręgosłupem i ograniczenia treningowe występują u Ciebie na pewno większe niż przeciętnego trenującego na siłowni
Filmik klasa, widać mnóstwo szczegółów. Nie pogardzę w 3/4 takimi plecami w przyszłym sezonie będzie trzeba się do tego mocno przyłożyć, leczo u Ciebie non stop, a ja w tym roku nie jadłem ani razu, chyba zeszły rok i jedzone leczo dzień w dzień - miały na to wpływ %)
http://www.sfd.pl/TEST_spalacz_REDOX_EXTREME-t1165501-s45.html - redukcja 2018
http://www.sfd.pl/-t1090712-s450.html -> blog treningowy
Banan, dziękuję- za rok Twoje będą wyglądać podobnie, z jeszcze lepszymi kapturami Leczo jeszcze będzie niejedno, mam w cholerę cukinii
30.08.2017 - DNT
MASA (wstęp) dzień 44
Dieta i suplementy:
Nuda i robota
---------------------------------------
31.08.2017 - DT
MASA (wstęp) dzień 45
Dieta:
Zaraz po treningu- powoli stają się pysznym standardem
Po powrocie do domu- kurczak, sos z kurkumy, imbiru i czosnku i ryz basmati:
Kurczak, kasza gryczana i brokuł:
Burger
Wiadome
Suplementy:
Po staremu.
NOGI:
Komentarz:
Postanowiłem wrócić do rampy z początków tego cyklu i poszło ładnie Dropy 2, bez jakiegoś cudowania. Dzięki temu w hackach dołożone, kg i powtórzeń Prostowanie też już nie służy mi tylko jako dopompowanie- ciężar urósł, ale muszę uważać na ścięgno rzepki, bo kiedyś był z nim problem. Żuraw na szczęście bez problemów (2 dni wcześniej coś nadruszyłem przyczep 2ki). Dobrze dogrzałem tył uda. Uginanie siedząc- nic nie dokładałem, prędzej skupiłem się na pełniejszych i wolniejszych ruchach. Przywodziciele szły już dość ciężko, ale stopniowo coraz lepiej. W łydkach ciężar w dół- nie będę bezsensownie obciążał pleców 160kg, skoro mogę 140 zrobić wolniej i z przytrzymaniem w górze Świetny trening! 8min interwał i koniec.
Dziś znakomicie poszły barki z rękami- jutro wpiska
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Czawaj__Dare_to_Dream-t1122605.html Dziennik / Blog, zapraszam!
Aktualny dziennik:
http://www.sfd.pl/Mariusz_Żaba:_MPJ_2015_str_34,_Kłodzko_44-t1089000.html
Galeria zdjęc:
http://www.sfd.pl/Marian_rocznik_92-t628047.html
DOPÓKI WALCZYSZ JESTEŚ ZWYCIĘZCĄ!
Zurawia robisz na tej maszynie nietypowej czy klecząc?
No a z Twoimi nogami Panie to wstydu w Austrii przed Platzem nie będzie :)
Padme, cieszę się, że Ci smakuje! Ostatnio kumpel też spróbował i mu spasowało Mogę to jeść tonami! Żuraw na tej ławce do pleców/brzucha Wygodniej i łatwiej, tzn na podłodze tak czy siak musiałbym użyć gum lub odbijać się rękami, a tu kolana przy wyproście fajnie wpadają za "gąbkę ułatwiając wywindowanie się Dzięki- nogi zawsze mogą być lepsze, ale jak na moją wagę i stan zdrowia nie jest źle
-------------------------------------
Właśnie zamulam w robocie popijając kawę i oglądam filmiki u konkurencji- polubiłem ostatnio materiały z Wałgą Wczoraj przy zarzucaniu sztangielek na barki lekko obudziłem plecy, nie pomogłem im też szarżując przy uginaniach sztangą- oczywiście nie jest źle, ale muszę zwolnić i lekko przechylić szalę na stronę techniki. Dziś zobaczycie wpiskę i filmik- ręka i bark dobrze skwaszona
Zmieniony przez - Czawaj w dniu 2017-09-02 10:54:14
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Czawaj__Dare_to_Dream-t1122605.html Dziennik / Blog, zapraszam!
MASA (wstęp) dzień 46
Dieta:
No zostało mi mięso z dnia poprzedniego, to nie zjem?
Kulturystycznie
Czawajowo
Kolacja na słodko
Suplementy:
Po staremu.
BARKI+BIC+TRIC
Komentarz:
Naszło mnie na fajną, starszą siłkę, na której kiedyś często robiłem nogi. Sprzęty HESa, tablice Weidera, skręcane sztangielki. Fajny powrót, nieprzypadkowo spędziłem tam aż 2,5h Ale po kolei. Wyciskanie na barki, progres względem zeszłego tygodnia- główna seria bez pomocy w ost powt Zakres bdb. Coś przy zarzucaniu poczułem plecy, więc w tej finalnej serii skorzystałem z "podawacza". Dalej powolne dopompowywanie na smithu, hamerów brak więc... Unoszenie na bok- ciężar dla mnie spory, technika przy tych 19kg słaba, ale właśnie tak poruszyłem bok już jakiś czas temu. Szkoda, że się nie nagrało, ale w ostatniej serii siadł potrójny drop, płakałem, tak piekło. Unoszenie w leżeniu również jakoś lżej poszło. Ogólnie- barki dostały jakiś strzał siłowy. Bicepsy rozpoczęte jak zwykle od uginania sztangi, ost seria 45kg, technika zbyt słaba, dlatego na razie nie progresuję, popracuję nad lepszym ruchem i tempem. Tym bardziej, że szkoda ryzykować z plecami. No, ale kurde, razem z dropem ćwiczenie pozamiatało Sztangielki na skośnej też fajnie weszły, lepiej jak ost. Za to młotki już na wymęczeniu- nieco gorzej i ciężar w dół. Łapcie filmik z barków i 2óch ćw na bic:
Triceps- wyciskanie wąsko progres, niestety z tym francuskim nie możemy się ostatnio dogadać. Będę musiał zaniżyć ciężar, bo ostatniej serii nie sposób wykonać w całości. Dipsy, 8min interwał i tyle. Zeszło długo, bo miałem zawaloną kartę pamięci i musiałem usuwać pierdoły, a chciałem coś nagrać, z uwagi na fajną miejscówkę
Od piątku odbywają się już 1 dniowe seminaria z Platzem na Węgrzech, organizator czasem udostępnia krótką transmisję na FB. Obiecałem sobie, że nie będę tego oglądał by nie psuć sobie zabawy w Wiedniu, ale nie da się nie oglądać Poza tym już widzę, że Tom nie nawija "z kartki", a każda historia, mimo, że z podobnym meritum, opowiedziana jest przez niego w inny sposób, zwykle jakiś zabawny, z odegranym teatrzykiem, np. to jak pierwszy raz trafił na siłkę z ciężarowcami i dorwał go Norbert Schemansky. Spotkania na Węgrzech to skompresowany w 1 dniu (parę h) wykład i trening, dla szerokiej publiki. Tym bardziej nie mogę doczekać się 2óch dni z maksymalnie 25 osobami- kameralnie i zapewne Tom dla każdego będzie miał czas, a nie trzeba będzie stawać na palcach żeby w ogóle go ujrzeć
Nawet Peter Molnar uczestniczył- swoją drogą widziałem jego siady na transmisji, naprawdę świetne.
Zainteresowani niech rzucą okiem na FB na profil "Willy.Maitner.85"- są filmiki
Odliczamy- niecałe 2tyg!
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Czawaj__Dare_to_Dream-t1122605.html Dziennik / Blog, zapraszam!
Ponuro, zimno- wstałem o 6 a tu się latarnie świecą, no jesień
Zrobiłem pomiary i ewidentnie (już tydzień temu) coś się ruszyło- dziś pas/talia +0,5cm, biceps pełniejszy, waga niemal 1kg do góry.
Skonsultuję z Marianem czy coś dokładamy, czy nie, ale raczej bez szaleństw, skoro idzie
Właśnie testuję nową kawę, dobra i wyrazista, polecam, w Tesco na 40% promocji
---------------------------------
02-03.09.2017 - DNT
MASA (wstęp) dzień 47-48
Dieta i suplementy:
Praca, a więc bez jakiegoś szału, choć wczorajsze spaghetti z kurczakiem wyszło pysznie
Zaraz klatka i plecy
Udanego dnia!
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Czawaj__Dare_to_Dream-t1122605.html Dziennik / Blog, zapraszam!
Masa mięśni brzucha - ćwiczenia
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- 194
- 195
- 196
- 197
- 198
- 199
- 200
- 201
- 202
- 203
- 204
- 205
- 206
- 207
- 208
- 209
- 210
- 211
- 212
- 213
- 214
- 215
- 216
- 217
- 218
- 219
- 220
- 221
- 222
- 223
- 224
- 225
- 226
- 227
- 228
- 229
- 230
- 231
- 232
- 233
- 234
- 235
- 236
- 237
- 238
- 239
- 240
- 241
- 242
- 243
- 244
- 245
- 246
- 247
- 248
- 249
- 250
- 251
- 252
- 253
- 254
- 255
- 256
- 257
- 258
- 259
- 260
- 261
- 262
- 263
- 264
- 265
- 266
- 267
- 268
- 269
- 270
- 271
- 272
- 273
- 274
- 275
- 276
- 277
- 278
- 279
- 280
- 281
- 282
- 283
- 284
- 285
- 286
- 287
- 288
- 289
- 290
- 291
- 292
- 293
- 294
- 295
- 296
- 297
- 298
- 299
- 300
- 301
- 302
- 303
- 304
- 305
- 306
- 307
- 308
- 309
- 310
- 311
- 312
- 313
- 314
- 315
- 316
- 317
- 318
- 319
- 320
- 321
- 322
- 323
- 324
- 325
- 326
- 327
- 328
- 329
- 330
- 331
- 332
- ...
- 333