Lasican1 - falling to get up - Road to 2020

Pewnie! :D Taki studencki kwadrans to nie spóźnienie

Powitać

Dzień bez większych emocji od samego rana czekała mnie dziś praca w domu co miało swoje plusy bo mogłem spokojnie skupić się na tym co było do zrobienia no i bezstresowo robić sobie to co tam miałem do zrobienia. W dodatku takie dni jak dzisiaj nakręcają mnie na kuchenne rewolucje i mogłem sobie poszaleć i zjeść trochę ciepłych posiłków co nie zdarza się dość często Poza tym dziś dzień bez treningu tak więc cały dzień w domu i totalna zamułka dosłownie ciężko było znaleźć sobie jakiekolwiek zajęcie dobrze, że jutro już trening bo nie mogę się doczekać aż poprzerzucam trochę żelastwa! No i w dodatku do FIWE już coraz mniej czasu i cieszę się jak głupi M.in dlatego też, że będzie to dla mnie trochę dłuższy w tym roku urlop i na swój sposób będę mógł odpocząć. Teraz najwyższa pora wziąć się za robienie miski bo jutro już normalnie idę do biura tak więc trzeba posiłki przygotować prawie, że na cały dzień.



DNT



1. Jejcznica z warzywami i polędwicą z indyka.



2. Gulasz z piersią z kurczaka marynowaną w maśle migdałowym.



3. Zapiekanka warzywna z szynką wieprzową.



4. Brokułowa mleczna kanapka .




5. Albo omlet albo wafle ryżowe z twarogiem i owocami.

Jak widać w kuchni się dziś działo! Postanowiłem wykorzystać brokuła i zrobić z niego brownie przekładane kazeiną na skutek czego powstała mleczna kanapka a makro to tylko 50/0/20 zapchacz klasa na dni low carb!

kanapka stos, szkoda że nie mogę brokułów :(

Mysle ze mozna by sprobowac dac jakies inne warzywo. Najlepiej takie ktore puszcza malo wody przy pieczeniu

Kolejny dzień, kolejna wypiska i cały czas z mega samopoczuciem i humorem!
Od rana do popołudnia jak to już wiadomo praca, praca i jeszcze trochę seriali Powoli odliczam już dni do urlopu! Tak naprawdę byle by do wtorku a potem trochę odpoczynku i chillout'u! Ogólnie dzień sam w sobie dość pozytywny więc dokładnie tak samo na treningu Głód treningowy po dniu przerwy jest przeogromny! A w dodatku patrząc na to jak wszystko idzie do przodu to aż chce się żyć!




Całkiem fajnie bo udało mi się dołożyć kilka kilogramów w ósemkach co wcale nie jest takie łatwe jakie mogło by się wydawać w dodatku dzisiaj przerwy miałem max 60 sekund bo nie czułem potrzeby przedłużania ich. Ostatnie serie i powtórzenia robione tak, że zapasu było może na 1 max 2 powtórzenia tak więc na następnym treningu też będę chciał coś dołożyć, zobaczymy co z tego wyjdzie. Ogólnie rzecz biorąc klata masakrycznie spompowana i poprążkowana nie zgoliłem jeszcze futra x) więc na fotce by tak dobrze tego nie było widać poza tym światło na siłowni na której ćwiczę woła o pomstę do nieba


PUSH #1


1. WL 8x8
2. Hantle skos 12/10/8
3. Gironda dips 3x10
4. Wyciskanie hammer barki 8x8
5. Wyciskanie francuskie sztanga lezac 8x8



Faza na sernik i jaglaną z owocami trwa! Tak więc będzie zapewne leciał dopóki mi się nie znudzi x) No a z racji tego, że wariacji na tego typu posiłki jest masa to pewnie tak szybko nie minie biorąc pod uwagę, że będą leciały na zmianę z omletami

1. Sernik ryżowo-jabłkowy z rodzynkami.



2. Kotlety ryżowe z kurczakiem, pomidorki koktajlowe.



3. Kasza jaglana, duszona pierś z kurczaka z jabłkiem i rodzynkami, wiórki kokosowe.



4. Kleik ryżowy, granexy, maliny, WPC.



5. Jaglany omlet z truskawkami i polewą z serka homogenizowanego.



6. 45B/20T - Tutaj jeszcze nie mam pomysłu Wyjdzie w trakcie może znowu coś wymyślnego mi do głowy strzeli :D


Przede mną teraz trochę odpoczynku a potem szykowanie szamki na jutrzejszy dzień Jutro atakowane będą nogi więc a potem kolejne w niedzielę razem z Przemkiem (mam nadzieję) Tym czasem lecę spędzić wieczór z żonką przy jakimś serialu a potem do spania!
Tak więc bawcie się dobrze czytając wypiskę i oglądając fotki A ja poodpoczywam za was wszystkich

We are strong, no one can tell us we're wrong

Na wakacje gdzieś śmigasz? Bez kitu, mógłbyś od zaraz otwierać fit catering

Niee na przyszły rok może jakieś wakacje zaplanuje aczkolwiek też nic pewnego
Na FIWE będę już od czwartku do poniedziału Tak więc to lepsze niż wczasy!

Hmm chyba muszę nad tym pomyśleć Jesteś kolejną osobą która o tym mówi ^_^ Musiał bym tylko popracować na prezentacją posiłków a to nie jest moja najmocniejsza strona

Noo tempo ładne, tak jak juz mi pisałeś w dzienniku
Zobaczymy, może skonstruuje coś podobnego u siebie na próbę.

Z Fiwe zazdroszczę, szkoda, że mi nie dane być- w opozycji do Twoich "wczasów", ja od czw do pon będę w pracy, po 12h

Pewnie jeszcze nie jedna okazja się trafi! Aby się styknąć na zawodach gdzieś ! :)

te kanapke z brokuła to jak robiłes?