...
Napisał(a)
na tego typu badaniach to norma, zawsze się nastoisz jak jakieś badania trzeba robić. Ja się muszę zorientować, czy mozna prywatnie na luxmedzie się zarejestrować,oplacac skladkę i badasz się od stóp do głów. Mialem te ubezpieczenie w poprzedniej robocie i pakiet mieli naprawdę rozbudowany tylko wtedy zaklad dopłacał, a tu nie wiem jakby to wyglądało. Jak się jednak regularnie chodzisz badać to chyba gra warta świeczki.
...
Napisał(a)
zdecydowanie takie pakiety są najlepsze, zapewne zarowno firmowe gdzie po części firma płaci za niego, ale także indywidualnie pewnie wyjdzie to korzystniej, tym bardziej jak ktos sie sporo bada
no i najlpeiej jak sie ma jakiegos zaprzyjaznionego lekarza, ktory bez problemu wypisze skierowanie na poszczegolne badanka, u mnie było tak ze za pierwszym razem dosrtałem na wszystko co chciałem, za drugim juz niestety poszło wszystko ale bez hormonów, bo lekarze też musza się jak coś potem gdzies 'tłumaczyc' skad i po co tyle badań, o ile specjalista pewnie moze wypisac bez problemu posczegolne hormony, o tyle lekarz internista/rodzinny juz nie tak łatwo ,ale i tak nawet jak wypisze pozotałe prozdrowotne ogolne i zaoszczedzi sie te 100-200zl to lepiej niz jak bulić za wszytko ;)
no i najlpeiej jak sie ma jakiegos zaprzyjaznionego lekarza, ktory bez problemu wypisze skierowanie na poszczegolne badanka, u mnie było tak ze za pierwszym razem dosrtałem na wszystko co chciałem, za drugim juz niestety poszło wszystko ale bez hormonów, bo lekarze też musza się jak coś potem gdzies 'tłumaczyc' skad i po co tyle badań, o ile specjalista pewnie moze wypisac bez problemu posczegolne hormony, o tyle lekarz internista/rodzinny juz nie tak łatwo ,ale i tak nawet jak wypisze pozotałe prozdrowotne ogolne i zaoszczedzi sie te 100-200zl to lepiej niz jak bulić za wszytko ;)
http://www.sfd.pl/TEST_spalacz_REDOX_EXTREME-t1165501-s45.html - redukcja 2018
http://www.sfd.pl/-t1090712-s450.html -> blog treningowy
...
Napisał(a)
Właśnie siedzę i czekam od 20 minut żeby odebrać ten wynik .
Grzesiu z tego co się kiedyś orientowałem to pakiet w luxmedzie to było ponad 100zl miesięcznie. Ofertę mają mega ale mimo wszystko się nie skusilem. Znowu ja u swojego lekarza to co najwyżej z łaska morfologie dostanę... zawsze słyszałem, że mogę co najwyżej dostać skierowanie do specjalisty . Z drugiej strony mam o tyle dobrze, że obowiązkowo praca mi raz w roku przeprowadza badanie wszystkiego oprócz hormonów
Grzesiu z tego co się kiedyś orientowałem to pakiet w luxmedzie to było ponad 100zl miesięcznie. Ofertę mają mega ale mimo wszystko się nie skusilem. Znowu ja u swojego lekarza to co najwyżej z łaska morfologie dostanę... zawsze słyszałem, że mogę co najwyżej dostać skierowanie do specjalisty . Z drugiej strony mam o tyle dobrze, że obowiązkowo praca mi raz w roku przeprowadza badanie wszystkiego oprócz hormonów
...
Napisał(a)
27.08.2017 - Push
Trening:
1. Wyciskanie sztangi w skosie górnym
15x50 10x60 8x70 8x85 8x85 6x85
2. Rozpiętki na ławce poziomej + wyciskanie sztangielek na ławce poziomej
12x14 + 10x20 12x14 + 10x20 12x18 + 8x26 12x18 + 8x26
3. Wyciskanie zolnierskie
10x40 10x40 8x50 8x50 6x50
4. Pociąganie sztangi wzdłuż tulowia + unoszenie sztangielek bokiem siedząc
10x35 + 10x12 10x35 + 10x12 10x45 + 10x12 10x45 + 10x12
5. Wąskie wyciskanie sztangi
10x50 10x60 8x70 8x75 8x75 8x75
6. Francuskie wyciskane sztangi łamanej na lawce poziomej + wyciskanie sztagielki oburącz zza głowy
10x30 + 10x24 10x30 + 10x26 10x30 + 10x26
+ 45min cardio
Dieta - Ladowanie:
BTW
1. 35/15/0
2. 28/0/80
3. 28/0/80
Trening
4. 28/0/100
5. 28/0/80
6. 35/10/80
Pierwszy trening z wieksza iloscia serii roboczych, w sumie poza waskim wyciskaniem bylo jak zakladalem, ciezar dobrany dobrze. Jak dojde do 8pow w kazdej serii to bede progresowal. Chociaz prawdopodobnie szybciej zmienie trening i skoncze redukcje . Dzien z ladowaniem wiec... caly dzien glodny . A no i po silowni mialem bonusowe cardio na lopacie wiec wesolo .
28.08.2017 - Pull
Trening:
1. Podciąganie chwytem neutralnym cc ciała
12x 10x 10x 6x
2. Wiosłowanie sztangą nachwytem
10x65 10x75 10x85 8x100 8x100 5x100
3. Wiosłowanie sztangielkami w kierunku klatki leżąc przodem na ławce skosnej
12x24 12x26 10x30 10x30
4. Wiosłowanie smithem jednoracz
12x 35 12x35 10x47,5 10x47,5
5. Młotki
12x18 10x18 8x24 8x24 6x24
6. Uginanie przedramion ze sztangą + uginanie ze sztangielkami z supinacją
30x12+ 10x10 30x12 + 10x10 35x12 +10x10 35x12 +10x10
+20min interwal
Dieta - LC:
1. 4 jajka, 75g szynki konserwowej
2. 50g ryzu 140g kurczaka, 5g oliwy
3. 50g ryzu, 140g kurczaka, 5g oliwy
Trening
4. 50g manny, 25g ryzu, 25g kukurydzianych, 45g wpc
5. 50g skrobii, 140g kurczaka
6. 30g platkow jaglanych,125g twarogu, 10g zelatyny, 25g bialka - ptasie mleczko i 20g masla orzechowego
Waga po ladowaniu +1kg. W sumie to sie zdziwilem bo nastawialem sie na spadek jak to zwykle po wysokich weglach. Dzisiaj na silowni znowu trafione z ciezarem idealnie. No, wioslownie hantla (smithem) jeszcze zapas wiec doloze na nastepnym. Ot tyle. Jutro mam sluzbe wiec 26h w robocie, a co za tym idzie DNT, no i w srode tez DNT, ze wzgledu na to, ze jak zdam sluzbe to musze jechac robic podlaczenie pradu i wody do domu (znaczy sie popoludnie na lopacie), a jak pozniej mam jeszcze nogi robic, to je wole zrobic w czwartek porzadnie, niz w srode na pol gwizdka. Jedynie cardio przykrece
Trening:
1. Wyciskanie sztangi w skosie górnym
15x50 10x60 8x70 8x85 8x85 6x85
2. Rozpiętki na ławce poziomej + wyciskanie sztangielek na ławce poziomej
12x14 + 10x20 12x14 + 10x20 12x18 + 8x26 12x18 + 8x26
3. Wyciskanie zolnierskie
10x40 10x40 8x50 8x50 6x50
4. Pociąganie sztangi wzdłuż tulowia + unoszenie sztangielek bokiem siedząc
10x35 + 10x12 10x35 + 10x12 10x45 + 10x12 10x45 + 10x12
5. Wąskie wyciskanie sztangi
10x50 10x60 8x70 8x75 8x75 8x75
6. Francuskie wyciskane sztangi łamanej na lawce poziomej + wyciskanie sztagielki oburącz zza głowy
10x30 + 10x24 10x30 + 10x26 10x30 + 10x26
+ 45min cardio
Dieta - Ladowanie:
BTW
1. 35/15/0
2. 28/0/80
3. 28/0/80
Trening
4. 28/0/100
5. 28/0/80
6. 35/10/80
Pierwszy trening z wieksza iloscia serii roboczych, w sumie poza waskim wyciskaniem bylo jak zakladalem, ciezar dobrany dobrze. Jak dojde do 8pow w kazdej serii to bede progresowal. Chociaz prawdopodobnie szybciej zmienie trening i skoncze redukcje . Dzien z ladowaniem wiec... caly dzien glodny . A no i po silowni mialem bonusowe cardio na lopacie wiec wesolo .
28.08.2017 - Pull
Trening:
1. Podciąganie chwytem neutralnym cc ciała
12x 10x 10x 6x
2. Wiosłowanie sztangą nachwytem
10x65 10x75 10x85 8x100 8x100 5x100
3. Wiosłowanie sztangielkami w kierunku klatki leżąc przodem na ławce skosnej
12x24 12x26 10x30 10x30
4. Wiosłowanie smithem jednoracz
12x 35 12x35 10x47,5 10x47,5
5. Młotki
12x18 10x18 8x24 8x24 6x24
6. Uginanie przedramion ze sztangą + uginanie ze sztangielkami z supinacją
30x12+ 10x10 30x12 + 10x10 35x12 +10x10 35x12 +10x10
+20min interwal
Dieta - LC:
1. 4 jajka, 75g szynki konserwowej
2. 50g ryzu 140g kurczaka, 5g oliwy
3. 50g ryzu, 140g kurczaka, 5g oliwy
Trening
4. 50g manny, 25g ryzu, 25g kukurydzianych, 45g wpc
5. 50g skrobii, 140g kurczaka
6. 30g platkow jaglanych,125g twarogu, 10g zelatyny, 25g bialka - ptasie mleczko i 20g masla orzechowego
Waga po ladowaniu +1kg. W sumie to sie zdziwilem bo nastawialem sie na spadek jak to zwykle po wysokich weglach. Dzisiaj na silowni znowu trafione z ciezarem idealnie. No, wioslownie hantla (smithem) jeszcze zapas wiec doloze na nastepnym. Ot tyle. Jutro mam sluzbe wiec 26h w robocie, a co za tym idzie DNT, no i w srode tez DNT, ze wzgledu na to, ze jak zdam sluzbe to musze jechac robic podlaczenie pradu i wody do domu (znaczy sie popoludnie na lopacie), a jak pozniej mam jeszcze nogi robic, to je wole zrobic w czwartek porzadnie, niz w srode na pol gwizdka. Jedynie cardio przykrece
...
Napisał(a)
29.08.2017 - DNT
Dieta:
1. Omlet z 3 jaj z kawa i slodzikiem nadziewany 60g twarogu, 15g bialka i jogurtem naturalnym
2. 4 jajka, 95g szynki konserwowej.
3. 50g ryzu, 140g kurczaka, 5g oliwy
4. 50g ryzu, 140g kurczaka, 5g oliwy
5. 50g skrobii z kakao, 140g kurczaka z warzywami, 30g masla orzechowego
6. Ptasie mleczko - 125g twarogu, 20g odzywki, zelatyna
Pierwszy z dwoch nietreningowych. Dzisiaj calkowity off bez zadnej aktywnosci bo siedze na sluzbie w pracy. Doslownie moja aktywnosc ogranicza sie do pojscia do kibla i ewentualnie zejscia po schodach pietro nizej. Nic sie nie dzieje. Jutro za to bardzo aktywny off sie zapowiada, bo wyjde z pracy po 9, jade na dzialke podlaczac wode i prad do domu (mocno powiedziane, w sumie to klasc rure i kabel w ziemie ), pozniej napewno wpadnie brzuch i cardio. Silowego nie chce robic bo po 26h w pracy, gdzie spal bede pewnie z 3 maks, calym dniu na lopacie to jednak wpadlyby nogi na pol gwizdka, a zreszta nie wiem kiedy ostatnio mialem 2dni nietreningowe wiec mysle, ze zle na tym nie wyjde . Dzisiaj czas uprzejemniam sobie za pomoca sfd, ksiazki i netflixa
Dieta:
1. Omlet z 3 jaj z kawa i slodzikiem nadziewany 60g twarogu, 15g bialka i jogurtem naturalnym
2. 4 jajka, 95g szynki konserwowej.
3. 50g ryzu, 140g kurczaka, 5g oliwy
4. 50g ryzu, 140g kurczaka, 5g oliwy
5. 50g skrobii z kakao, 140g kurczaka z warzywami, 30g masla orzechowego
6. Ptasie mleczko - 125g twarogu, 20g odzywki, zelatyna
Pierwszy z dwoch nietreningowych. Dzisiaj calkowity off bez zadnej aktywnosci bo siedze na sluzbie w pracy. Doslownie moja aktywnosc ogranicza sie do pojscia do kibla i ewentualnie zejscia po schodach pietro nizej. Nic sie nie dzieje. Jutro za to bardzo aktywny off sie zapowiada, bo wyjde z pracy po 9, jade na dzialke podlaczac wode i prad do domu (mocno powiedziane, w sumie to klasc rure i kabel w ziemie ), pozniej napewno wpadnie brzuch i cardio. Silowego nie chce robic bo po 26h w pracy, gdzie spal bede pewnie z 3 maks, calym dniu na lopacie to jednak wpadlyby nogi na pol gwizdka, a zreszta nie wiem kiedy ostatnio mialem 2dni nietreningowe wiec mysle, ze zle na tym nie wyjde . Dzisiaj czas uprzejemniam sobie za pomoca sfd, ksiazki i netflixa
...
Napisał(a)
łopata jeszcze po takim dyżurze długim to zapowiada się nieźle...wcale bym tego dnia DNT nie nazywał.
...
Napisał(a)
Od środy taki zap******, że nawet nie ma kiedy wpiski zrobić. Napisze ogólnie co tam u mnie, a wieczorem zrobię wpis z dzisiejszego treningu. Ogólnie paradox taki, że jedyną wolną chwilę mam w pracy .
W środę tak jak mówiłem. Wyszedłem z pracy o 9.10 po 26h w robocie i pojechałem na budowę. Kładlismy przewód pod elektryke i rurę do wody. Ogólnie 4h na lopacie, zostało jeszcze z dwie na sobotę. Po 13 do domu, szybkie robienie jedzenia i o 15 po dziewczynę i na siłownię zrobić brzuch i 45min cardio. Wróciłem do domu, pogadałem trochę z rodzicami i zgaslem o 21. Wczoraj pół dnia docieralem nowy silnik do motorówki. Spędziłem 3h na rzece cały czas pływając. Niby fajnie.. niestety w takim słońcu efekt był taki, że głowa bolała niesamowicie i czułem że jakbym miał udaru dostać. Po pracy zrobić nogi, a przez samopoczucie trening szedł jak po grudzie. W uginaniu +5kg, przysiad -5kg, box squat +2.5, hack siad bez zmian, mcpn 1 powtórzenie mniej. Nie byłem zadowolony ale też spodziewałem się że będzie gorzej. Oprócz tego 25min interwal.
Jak już jesteśmy przy tym to może coś o zmianach. Makro narazie bez zmian, ładowanie będzie trochę bardziej agresywne, nie mniej planuje je robić najwcześniej w przyszłym tygodniu. Aktywność podkrecona o 2x +5min interwalu. Czyli w sumie 4x45min cardio i 2x25min interwal. Z diety postanowiłem ograniczyć warzywa do kilku wybranych i narazie wyrzucam jajka. Ostatnio miałem problemy zoladkowe, w zasadzie pełną rewia, od zaparc, przez gazy na rozwolnieniu kończąc. Miałem już tak podczas szkolenia. Pomogło wyeliminowanie jaj, po których zauważam, że jednak nie zawsze jest jak powinno. Dlatego na próbę eliminuje i zobaczymy co będzie. Narazie tyle. Zaraz idę zrobić cardio bo mogę dzisiaj w czasie pracy, a po 15 na siłownię
Wpiska z telefonu dlatego taka sucha
W środę tak jak mówiłem. Wyszedłem z pracy o 9.10 po 26h w robocie i pojechałem na budowę. Kładlismy przewód pod elektryke i rurę do wody. Ogólnie 4h na lopacie, zostało jeszcze z dwie na sobotę. Po 13 do domu, szybkie robienie jedzenia i o 15 po dziewczynę i na siłownię zrobić brzuch i 45min cardio. Wróciłem do domu, pogadałem trochę z rodzicami i zgaslem o 21. Wczoraj pół dnia docieralem nowy silnik do motorówki. Spędziłem 3h na rzece cały czas pływając. Niby fajnie.. niestety w takim słońcu efekt był taki, że głowa bolała niesamowicie i czułem że jakbym miał udaru dostać. Po pracy zrobić nogi, a przez samopoczucie trening szedł jak po grudzie. W uginaniu +5kg, przysiad -5kg, box squat +2.5, hack siad bez zmian, mcpn 1 powtórzenie mniej. Nie byłem zadowolony ale też spodziewałem się że będzie gorzej. Oprócz tego 25min interwal.
Jak już jesteśmy przy tym to może coś o zmianach. Makro narazie bez zmian, ładowanie będzie trochę bardziej agresywne, nie mniej planuje je robić najwcześniej w przyszłym tygodniu. Aktywność podkrecona o 2x +5min interwalu. Czyli w sumie 4x45min cardio i 2x25min interwal. Z diety postanowiłem ograniczyć warzywa do kilku wybranych i narazie wyrzucam jajka. Ostatnio miałem problemy zoladkowe, w zasadzie pełną rewia, od zaparc, przez gazy na rozwolnieniu kończąc. Miałem już tak podczas szkolenia. Pomogło wyeliminowanie jaj, po których zauważam, że jednak nie zawsze jest jak powinno. Dlatego na próbę eliminuje i zobaczymy co będzie. Narazie tyle. Zaraz idę zrobić cardio bo mogę dzisiaj w czasie pracy, a po 15 na siłownię
Wpiska z telefonu dlatego taka sucha
...
Napisał(a)
01.09.2017 - Push
Trening:
45 min cardio
1. Wyciskanie sztangi w skosie górnym
15x50 10x60 8x70 8x85 8x85 6x85
2. Rozpiętki na ławce poziomej + wyciskanie sztangielek na ławce poziomej
12x14 + 10x20 12x14 + 10x20 12x18 + 8x26 12x18 + 8x26
3. Wyciskanie zolnierskie
10x40 10x40 8x50 8x50 6x50
4. Pociąganie sztangi wzdłuż tulowia + unoszenie sztangielek bokiem siedząc
10x35 + 10x12 10x35 + 10x12 10x45 + 10x12 10x45 + 10x12
5. Wąskie wyciskanie sztangi
10x50 10x60 8x70 8x75 8x75 5x75
6. Francuskie wyciskane sztangi łamanej na lawce poziomej + wyciskanie sztagielki oburącz zza głowy
10x30 + 10x24 10x30 + 10x26 10x30 + 10x26
Dieta - LC
1. Mug Cake
2 i 3. 50g ryz, 140g kurczak, 5g oliwa
4. 60g kasza manna, 50g granexy i 45g whey
5. 50g skrobia, 140g kurczak
6. 30g platki jaglane, 125g twarog, 25g odzywka, 20g maslo orzechowe, zelatyna
Mialem chwile wolnego wiec cardio zrobilem w pracy, pozniej silowka, sily bardzo malo sie robi. Waga mi sie dopiero co unormowala po ladowaniu w zeszla sobote wiec na LC lece jakos do srody teraz. Sobota na dzialce na lopacie i tylko cardio. Dzisiaj w planach pull. Zrobilem mug cake z przepisu Zuzy ale musze pokombinowac z czasem pieczenia i iloscia wody bo troche susza wyszla . A w rossmanie dorwalem pepsi max cherry - nie specialnie mi smakuje ;-P
Trening:
45 min cardio
1. Wyciskanie sztangi w skosie górnym
15x50 10x60 8x70 8x85 8x85 6x85
2. Rozpiętki na ławce poziomej + wyciskanie sztangielek na ławce poziomej
12x14 + 10x20 12x14 + 10x20 12x18 + 8x26 12x18 + 8x26
3. Wyciskanie zolnierskie
10x40 10x40 8x50 8x50 6x50
4. Pociąganie sztangi wzdłuż tulowia + unoszenie sztangielek bokiem siedząc
10x35 + 10x12 10x35 + 10x12 10x45 + 10x12 10x45 + 10x12
5. Wąskie wyciskanie sztangi
10x50 10x60 8x70 8x75 8x75 5x75
6. Francuskie wyciskane sztangi łamanej na lawce poziomej + wyciskanie sztagielki oburącz zza głowy
10x30 + 10x24 10x30 + 10x26 10x30 + 10x26
Dieta - LC
1. Mug Cake
2 i 3. 50g ryz, 140g kurczak, 5g oliwa
4. 60g kasza manna, 50g granexy i 45g whey
5. 50g skrobia, 140g kurczak
6. 30g platki jaglane, 125g twarog, 25g odzywka, 20g maslo orzechowe, zelatyna
Mialem chwile wolnego wiec cardio zrobilem w pracy, pozniej silowka, sily bardzo malo sie robi. Waga mi sie dopiero co unormowala po ladowaniu w zeszla sobote wiec na LC lece jakos do srody teraz. Sobota na dzialce na lopacie i tylko cardio. Dzisiaj w planach pull. Zrobilem mug cake z przepisu Zuzy ale musze pokombinowac z czasem pieczenia i iloscia wody bo troche susza wyszla . A w rossmanie dorwalem pepsi max cherry - nie specialnie mi smakuje ;-P
...
Napisał(a)
Silowo Darku jak tak czytam to w planie sa zawsze robocze 3x8 w tych glownych? Ja dzisiaj tez mialem w planie pull....to wezwali na rano do pracy i lipa ale taka specyfika mojej roboty,wiec szarp tam i wiosluj za dwoch,hehe
...
Napisał(a)
Pierwotnie były 2s robocze dopóki byłem w stanie progressowac z ciężarem. Od momentu w którym ta siła już nie idzie do góry dodałem po jednej serii roboczej. Każda robię już na maksymalnym ciężarze i staram się dojść do 8 pow w każdej serii.
No to jest element Twojej pracy którego Ci bardzo współczuję . U nas to się zdarza tylko w sytuacji w której ktoś rzuci L4. Co najwyżej mamy nadgodziny nie planowane
No to jest element Twojej pracy którego Ci bardzo współczuję . U nas to się zdarza tylko w sytuacji w której ktoś rzuci L4. Co najwyżej mamy nadgodziny nie planowane
Poprzedni temat
Mateusz Sz. - ciągłe dążenie do jak najlepszej sylwetki
Następny temat
Lasican1 - falling to get up - Road to 2020
Polecane artykuły