DT Anchy - remastered :)

Witam!

Na szczęście najgorsze minęło i jest coraz lepiej. Wciąż trochę pokasłuję ale mogę już normalnie funkcjonować. Gardło bolał mnie tak jak chyba nigdy w życiu Jeżeli młodego też tak bolało to aż ciężko mi sobie to wyobrazić.

W każdym razie dziś już czułam się na tyle dobrze żeby zrobić trening.
Było tak:

1. HT z gumą 5x12
60 kg
2. Przysiad/RDL z hantlą 4x20
18kg
3a. Hindu push up 4x10
3b. Monster walk 4x60s
3c. Przysiad z wyskokiem (z gumą) 4x15
4a. Wznosy ramion z rotacją 3x15
4b. Odwodzenie kolan z gumą 4x30

Przez chorobę strasznie spadła mi siła i kondycja. Niesamowite jak to szybko ucieka. Musiałam po każdym ćwiczeniu odpoczywać, a ciężary też mniejsze. Ale cieszę się niezmiernie z lepszego samopoczucia i powrotu na siłownię


Zmieniony przez - anchy w dniu 2017-08-09 00:51:45

Dobrze, że choróbsko odpuszcza Powrót do aktywności działa jak najlepsze lekarstwo :)

Taka choroba i to jeszcze latem to na serio potrafi wymęczyć. Dobrze że przeszło. Siła a raczej wytrzymałość siłowa wróci bardzo szybko.

po chorobie to normalne, ale to bardzo szybko wraca na szczęście

Po wtorkowym treningu musiałam zrobić 2 dni przerwy bo siedzieć nie mogłam Jeszcze mnie chyba nigdy tak pośladki nie bolały. Mam nadzieję, że to progres i umiem je po prostu lepiej aktywować

Dziś taki trening:

1. Rdl z hantlami (guma wokół kolan) 4x15
10kg
2a. Wyciskanie neutralnie 4x15
6kg
2b. Bułgary na trx 4x15
cc
3a. Wznosy bioder na trx 4x15
3b. Naprzemienne uginanie nóg na trx 4x15
4a. Naprzemienne unoszenie nogi i ręki w pozycji plank 4x12
4b. Przysiad z wyskokiem (guma wokół kolan) 4x20

Zauważyłam,że dużo lepiej się czuję jak cały czas cis robię, a już najlepiej jak jeszcze wpadnie trening

Maila odbierz

Już odebrałam i odpisałam Dzięki za super plan! Dziś lub jutro zaczynam

No to czekamy na kolejne relacje. Jaki teraz cel/cele zamierzasz realizować?? Czy to już po prostu utrzymanie fajnej formy i sprawności będzie??

Night na pewno utrzymanie formy i sprawności zawsze jest jednym z moich celów. Podobnie jak to żeby zawsze mieć fun i dobre samopoczucie
Będziemy też jednak próbować ciut jeszcze popracować nad wysmukleniem nóg,ogólnie trochę im odpuścimy i zobaczymy jak to podziała. Interesuje mnie głównie środek uda i kolano, bo wiem, że tam może jeszcze zejść. Przyznam się, że zawsze marzyły mi się szczupłe kolanka Uderzymy też trochę w barki i plecy. Jak za bardzo "przypakuję" to będziemy luzować. Pośladki zostają. Oprócz tego jeden dzień gimnastyka i stabilizacja - i tu na pewno sporo wyzwań na mnie czeka Fajnie też, że plan dzielony, bo będzie coś nowego. Spokojnie 2 dni pod rząd będę mogła ćwiczyć bez przesadnego zmęczenia.

Plan wygląda tak:

Dzień 1
1. Wznosy bioder ze sztangą 6x 10-12
2. Rdl 3x 12-15 (nogi szerzej, kolana otwieraj na zewnątrz)
3. Wypychanie nogi w tył-skos w klęku podpartym 4x 20
4. Otwieranie kolan 3x 25
5. Odwodzenie na maszynie 3x max



Dzień 2
1. Wyciskanie sztangi na barki 4x 12
2. Renegade row 4x 10 na stronę
3. Hindu push up 4x max (do 10-15)
4a. Uniesienie ramion do boku - stop 4x 40s
4b. Pompka wąska na jednej nodze 4x 10 (nogi na zmianę)
4c. Plank na dwóch piłkach 4x max



Dzień 3
1. Przysiad na piłce 3x max
2a. HT 4x 15
2b. RDL na jednej nodze + przysiad na jednej nodze 4x 5 na stronie
3a. Chodzenie po ścianie 3x 5-10
3b. Spięcia brzucha 3x 30
4a. Pompka w mostku 3x 40s
4b. Plank + z uniesieniem ręki i przeciwnej nogi 3x 40s



Dzień 4
1. Ściąganie drążka do klatki piersiowej (chwyt szerzej niż barki) 5x 12, 4020
2. Odwrotne rozpiętki na TRX 4x 15, 6020
3. Wiosło na trx 4x 15, 6020
4. Pompki na trx 4x 8 (na stronę)
5. Face pulls z gumą 4x 15

I od razu dzisiejsza wypiska.

14.08/Tydzień 1/Dzień 1

Dzień 1
1. Wznosy bioder ze sztangą 6x 10-12
6x60 kg
Zrobiłam z gumą wokół kolan. Lepiej tak czuję pośladki. Wiem,że nie ma w planie więc jeśli mam robić bez to będę. Zobaczymy co Ev na to :)
2. Rdl 3x 12-15(nogi szerzej, kolana otwieraj na zewnątrz)
3x30kgx12
Będę zwiększać liczbę powtórzeń. Na razie tyle było Ok. Kiepsko z chwytem też
3. Wypychanie nogi w tył-skos w klęku podpartym 4x 20
Tu miało być z obciążnikami. Na razie nie mam i robiłam z minibandem
4. Otwieranie kolan 3x 25
Ok
5. Odwodzenie na maszynie 3x max
30/30/27
Nie mam maszyny, wiec było z gumą

Denerwuje mnie brak maszyny ale cóż począć. Może na innej siłowni, na która czasem wpadam będzie, muszę sprawdzić. Rdl w nowej odsłonie fajnie. Ogólnie poczułam to co miałam




Zmieniony przez - anchy w dniu 2017-08-14 16:06:23

Fajny plan. Na pewno nie będzie nudno. Cele też takie jak lubię - fun przede wszystkim, to jest to co mną zawsze kieruje przy układaniu sobie planu.