BzykuDGPowiedz mu w twarz, że PRZYTYŁ
mówiłem , nie każdy by się obraził jak Ty
tomaszS
Co do dziennika to podglądam ciągle i trzymam za Ciebie kciuki.
Wyleczymy się i będą z nas ludzie
, choć Ty jesteś w naprawdę doskonałej formie. Jak dojdziesz do pełni zdrowia to już będzie konkretnie.
dziękuję, ale też nie ma co przesadzać do doskonałej formy to tu brakuje z 10kg więcej masy mięsniowej i jeszcze mniej tłuszczu :P ale jak zdrowie się poprawi to i o sylwetkę na kolejne lata się nie martwię :)
Dzisiaj nic specjalnego, myslalem o jakimś cardio itp ale cisnę już kilka dni pod rząd, nie miałem nawet odpoczynku po wizycie u fizjo, a dzisiaj też było dużo pracy więc pomyslalem, ze sobie odpuszczę ten dzień, za to jutro bankowo coś wleci i przez kolejne 4 dni - mimo,ze krótki urlop , planuję również chociaż 2-3 razy się poruszać , zobaczymy co z tych planów wyjdzie ;)
Za to dzisiaj różnorodnie i mega smacznie na stole (+4 kawałki ciasta od teściowej, bo miała imieniny
)
1. 60g Płatki z biedry + 40g izolatu AN
2. Jajecznica z 4 jajek + grzanki
3.
Makaron razowy, warzywa mrożone , piers z kurczaka - wszystko gotowane w jednym garnku , wyszła z tego zaj**ista zupka (oczywiście odpowiednio przyprawiona)
4. Takie tam mocno białko tłuszczowe jedzonko
a tutaj suple , ktore przyszły na sobotnią ustawkę u Mariana, będzie cos 'przyćpać' na trening