Zmieniony przez - Tetiszeri w dniu 18/07/2017 23:00:25
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
ja kiedyś ukisiłam sama buraki i musiałam oddać mamie
mój brzuch ich bardzo nie polubił....
mój brzuch ich bardzo nie polubił....
...
Napisał(a)
Uuu Bziu kurcze to niefart. Takie dobre. Moje jelita sa milosnikami.
...
Napisał(a)
Teti, chyba musze się uśmiechnąć o jakiś link to tych kiszonych buraków
1
podsumowanie 1,5 roku: http://www.sfd.pl/Redukcja_Teapot-t1137476-s83.html
...
Napisał(a)
Nigdy nie jadłam, ale uwielbiam buraki w kazdej postaci, musze sprobowac :)
...
Napisał(a)
No wlasnie buraki sa cudne, salatki, surowki, cieple, w zupie, ciasto mozna zrobic. Teapot, napisze jak wroce do hotelu. Prosta sprawa. Poki co w poczekalni u chirurga i bedziemy wiercic. Wiedzac, ze po zabiegu to papka do jedzenia bedzie, zjadlam na obiad: chleb ze smalcem, talerz surowek i sandacza z ziemniakami. Do tego szklanka soku z burakow (cisnietego). Toczylam sie jak paczek. Duzy, amerykanski paczek :)
...
Napisał(a)
Teapot o burakach. Dalam kiedys przepis w temacie: Nasze babskie przepisy. Generalnie to ugotowana, wystudzona woda, dobre buraki, lyzka soli himalajskiej na litr wody, czosnek, pieprz, ziele ang, chrzan jak jest, liscie laurowe i wsio. Kroje w plastry. Zalewam, dobra upycham miedzy warstwy, zamykam. Piane zbieram. W chlodnym miejscu, zacienionym. 4-5dni i tadaa!
Na szybko. Implant wkrecony, a raczej jego pierwsza czesc. Bez bolu, gebula opuchnieta przez 2 dni, dzis lepiej. Jem lody ( zalecenie hehe), ser bialy, owoce, chleb...co popadnie byle jakies jakosciowe bo paru rzeczy jeszcze nie moge gryzc dobrze nawet druga strona. Antybiotyk niestety, biore tez oslone. Maly apetyt ogolnie.Ban na trening przez tydzien, pozniej lekko musze, 4-5tyg bez MC no i w sumie rdla i wiosla sztanga w opadzie....i czuc dlaczego jak sie pochylam. Zero suwnicy gdzie glowa od nog nizej. No coz modyfikacje beda. Szkolenie u Tadeusza Sowinskiego super, zupelnie inne spojrzenie i dajace do myslenia w zestawieniu z wlasnymi doswiadczeniami.
Na szybko. Implant wkrecony, a raczej jego pierwsza czesc. Bez bolu, gebula opuchnieta przez 2 dni, dzis lepiej. Jem lody ( zalecenie hehe), ser bialy, owoce, chleb...co popadnie byle jakies jakosciowe bo paru rzeczy jeszcze nie moge gryzc dobrze nawet druga strona. Antybiotyk niestety, biore tez oslone. Maly apetyt ogolnie.Ban na trening przez tydzien, pozniej lekko musze, 4-5tyg bez MC no i w sumie rdla i wiosla sztanga w opadzie....i czuc dlaczego jak sie pochylam. Zero suwnicy gdzie glowa od nog nizej. No coz modyfikacje beda. Szkolenie u Tadeusza Sowinskiego super, zupelnie inne spojrzenie i dajace do myslenia w zestawieniu z wlasnymi doswiadczeniami.
1
...
Napisał(a)
ja tez jestem bardzo zadowolona ze szkolen. tylko szkoda, że wyrzuciłam notatki z ostatnigo szkolenia, bo robiłam je na magisterce na którą później nie mogłam patrze
Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..
aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html
...
Napisał(a)
Dzięki wielkie Teti, spróbuję cos takiego zrobić jak pojawia się buraki w warzywniaku.
Lodów się najedz za wszystkie czasy
Lodów się najedz za wszystkie czasy
podsumowanie 1,5 roku: http://www.sfd.pl/Redukcja_Teapot-t1137476-s83.html
...
Napisał(a)
evelineNigdy nie jadłam, ale uwielbiam buraki w kazdej postaci, musze sprobowac :)
no własnie ja buraki tez w każdej postaci uwielbiam
kiszone nie przeszly jednak niestety :/
Poprzedni temat
Ostatnia walka! dziennik Magdy!
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
Następny temat
DT:Walka o wymarzoną sylwetkę
Polecane artykuły